Mam stare wydanie. Wziąłem w księgarni do ręki to nowe (1 i 2 tom) i nie poczułem żadnego oczarowania. Ani to nie wydawało się większe (na powyższych zdjęciach widać, skąd to wrażenie), ani jakoś ekskluzywnie wydane. Największa różnica, skłaniająca do ewentualnego ponownego zakupu, to wydanie po japońsku, od prawej do lewej. Choć muszę przyznać, że kupując serię kiedyś, nawet nie zauważyłem, że wszyscy są leworęczni. Irytowało tylko "kuźwa" rzucane na prawo i lewo. W nowej edycji klną już normalnie.