Forum KOMIKSpec.pl

Komiksy => Komiksy europejskie => Wątek zaczęty przez: Nawimar III w Nd, 06 Październik 2019, 13:53:37

Tytuł: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Nd, 06 Październik 2019, 13:53:37
Absolwent Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, dobrze znany wielbicielom rodzimego komiksu z takich m.in. produkcji jak dwa albumy z cyklu "Hipotezy" ("Zagłada Atlantydy"), nowelek zamieszczonych w zbiorze "Ogień nad Tajgą" (m.in. "Regenerit") oraz - z mojej perspektywy - znakomitych realizacji dotyczących odkryć geograficznych (np. żywot Krzysztofa Kolumba w albumie "Fortuna Amelii"). Po roku 1988 odnalazł się (nie bez wsparcia ze strony Grzegorza Rosińskiego) wśród autorów tworzących na potrzeby rynku frankofońskiego, a w jego dorobku znalazły się takie przedsięwzięcia jak kontynuacja serii "Hans/Yans", niekontynuowani niestety "Podróżnicy", "Halloween Blues" oraz "Dziewczyna z Panamy".   
 
(https://komiksfestiwal.com/wp-content/uploads/Zbigniew-Kasprzak-e1564997454433.jpg)

Tymczasem dopiero co do dystrybucji trafiła polska edycja kolejnej realizacji zaistniałej przy jego walnym udziale. Mowa tu o albumie "Bez twarzy" według scenariusza Pierre'a Duboisa, opowieści osadzonej w toku wyniszczającej m.in. Rzesze Niemiecką wojny trzydziestoletniej (1618-1648). Moment dziejowy straszliwy, acz równocześnie - niczym w znanym chińskim przekleństwie - bardzo ciekawy. Zbigniew Kasprzak (a przy okazji także jego małżonka, kolorystka Grażyna Kasprzak) po raz kolejny udowadnia swój artystyczny kunszt oraz zamiłowanie do batalistyki i ogólnie tematyki historycznej. Świat przedstawiony został ujęty pieczołowicie i dbałością o oddanie szczegółów ówczesnych realiów. 
 
(https://emp-scs.img-osdw.pl/img-p/1/egmont/44ca7fa2/std/492-452/19355649o.jpg)
 
W wymiarze fabularnym rzecz może nie ścina z nóg, ale trzeba przyznać, że scenarzysta dostarczył swoim odbiorcom spójną i przemyślaną fabułę. Nawet jeśli niektóre motywy (neopogaństwo) mogą niektórych czytelników podirytować. Tytuł jak najbardziej wart rozpoznania; zwłaszcza przez tę część czytelniczej braci, która ceni wcześniejsze dokonania "Kasa".
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Lyricstof w Nd, 06 Październik 2019, 16:24:41
No jeszcze należy przypomnieć album "Spadająca gwiazda. Marlin Monroe", do którego scenariusz napisali Maryse i Jean-François Charles.
(https://images86.fotosik.pl/731/3ee10188c4df7fdd.jpg)
Wydany przez wydawnictwo Casterman w 2006 roku, u nas wydał to Ongrys. Piękne ilustracje, album malowany. Natomiast "Podróżnicy" są dla mnie komiksem nawiązującym do polskich komiksów Zbigniewa Kasprzaka. Swoistą kontynuacją jego oryginalnej kreski.
(https://images86.fotosik.pl/731/d486310dc9285cac.jpg)
Kas jest bardzo ciekawym rysownikiem i ilustratorem, oczywiście też w duecie z żoną - świetną malarką, kolorystką.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Death w Nd, 06 Październik 2019, 20:10:13
Właśnie ostatnio dyskutowaliśmy o tym albumie na emefce. Poodróżnicy są moim zdaniem najlepszym komiksem Kasprzaka i mogliby wydać ich w Planszach Europy. Bardzo, bardzo lubię.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Nd, 06 Październik 2019, 22:34:42
Mi z kolei marzy się zbiorcze wydanie obu historii SF opublikowanych swego czasu przez Sport i Turystykę, tj.  "Bogów z gwiazdozbioru Aquariusa" oraz dylogii "Gość z kosmosu"/"Zbuntowana". Zdaję sobie sprawę, że tzw. ząb czasu nadgryzł fabularną stronę obu tytułów, ale w gruncie rzeczy nie tak znacznie jak mogłoby się to wydawać. Natomiast plastycznie jak dla mnie nadal się bronią. Taka zbiorówka spokojnie mogłoby wzbogacić "Klasykę Polskiego Komiksu".

(https://img.freedisc.pl/photo/7327395/2/l/29.png)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: PJP w Pn, 07 Październik 2019, 18:00:08
Na pewno mniej nadgryzł niż Ekspedycję chociaż czasami mam wrażenie, że Bogowie... i Ekspedycja wyrastają z tego samego pnia.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: NuoLab w Pn, 07 Październik 2019, 22:12:52
E tam, największy czad i jazda bez trzymanki to "Człowiek bez twarzy". Szkoda tylko, że taki krótki. Swego czasu czytelnicy "Fantastyki" wieszali na nim psy bo zastąpił na pewien czas uwielbianego "Funky Kovala" ale z perspektywy lat to zamiast dwóch ostatnich tomów tego ostatniego wolałbym więcej komiksów w tej poetyce.

(https://i.postimg.cc/vYD8B2pY/07.jpg)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Wt, 08 Październik 2019, 10:57:27
PJP: "(...) wyrastają z tego samego pnia".
 
Niewątpliwie. Nieprzypadkowo przecież w schyłczanym PRL tłuczono w ogromnych nakładach książki - zbieżność nazwisk z autorem scenariusza "Ekspedycji" nieprzypadkowa - Arnolda Mostowicza "O, tych co z kosmosu" i "My z kosmosu", a w programie "Kwant" co chwilę podejmowano tematykę paleoastronautyczną. W tym kontekście zarówno "Ekspedycja" jak i "Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa" zgrabnie wpisywały się w tę narracje. Niemniej tyle z tego, że trafiły nam się fachowo rozrysowane komiksy.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 08 Październik 2019, 13:19:52
(...)Swego czasu czytelnicy "Fantastyki" wieszali na nim psy bo zastąpił na pewien czas uwielbianego "Funky Kovala" ale z perspektywy lat to zamiast dwóch ostatnich tomów tego ostatniego wolałbym więcej komiksów w tej poetyce.
Przypomina to sytuację gdy Kas zastąpił Rosińskiego w YANSie - ile to było marudzenia na zmianę rysownika i jakość jego prac... :)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Wt, 08 Październik 2019, 15:20:00
Głupio się przyznać, ale sam trochę utyskiwałem gdy w "Fantastyce" (tj. w sierpniu 1986 r.) Funky'ego zastąpiono Yansem. Szybko się jednak przekonałem także do tego drugiego. Nie miałem już natomiast problemu z akceptacją "Kasa" jako następcy "Rosa" w "Hansie/Yansie". Szkoda tylko, że scenariusze Duchâteau z tomu na tom robiły się coraz słabsze.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Wt, 08 Październik 2019, 15:30:47
Kasprzaka bardzo cenię jako rysownika. Nowy album to obrazkowy majstersztyk. Trzymam kciuki za każdy projekt a jako fan kupiłem wszystkie  labumy krorych nie miałem :)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Śr, 09 Październik 2019, 18:32:17
Rzeczywiście fabularnie Bez twarzy szału nie robi. Jest ok, ale nic ponad to. Ale miło widzieć, że Kasprzak wciąż rysuje na wysokim poziomie. Dla mnie najlepszym jego komiksem chyba już zawsze zostanie Halloween Blues - muszę go w końcu sobie odświeżyć, czy wciąż robi na mnie takie wrażenie jak 10 lat temu.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Itachi w So, 12 Październik 2019, 23:04:58
Rzeczywiście fabularnie Bez twarzy szału nie robi. Jest ok, ale nic ponad to.

Pozwolę nie zgodzić się z Twoją opinią. Mnie Bez Twarzy urzekło zarówno pod względem wizualnym, jak i scenariuszowym. Zbigniew Kasprzak swoim talentem wykreował sielski świat, wlewając w serce czytelnika ciepło przydatne w jesienny wieczór. Oddzielona wioska, od splamionej czerwienią cieczy świata wojny trzydziestoletniej, ujęta w słomianej palecie barw dziecinnie mnie urzekła, torpedując przy tym wielkie oczekiwania co do wielkich bitew nad upatrującymi trucheł sępów.

Ten nieśpieszny deal sprawił iż w moich wizjach powróciły obrazy z uwielbianej przeze mnie serii - Skład Główny, gdzie na podobnych taktach prowadzona była narracja. Odpowiednie nuty wskakują na swoje miejsce, mając wrażenie iż album został zaplanowany z precyzją wykonywanych rzutów wolnych przez Messiego. Doprawia to urok młodych dziewcząt, tańców i nieubłaganego upływu czasu. Jutrzenka zarówno daje jak i odbiera zrywając lub łącząc ogniwa ludzkie. Sprawnie odczuwać można niepewność iż nadejdzie burzliwy wiatr zrywając płatki potoków kwiatów przygotowując społeczność na wyzwania jakie nadciąga z bezdroży i wertepów świata za...

Także moje oczekiwania zostały niewinnie spełnione, z czystym sumieniem zaś mogę wystawić wysoką notę (8 ) kojarzącą się z winoroślą skąpaną w promieniach słońca.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Komediant w Nd, 13 Październik 2019, 11:55:30
Odpowiednie nuty wskakują na swoje miejsce, mając wrażenie iż album został zaplanowany z precyzją wykonywanych rzutów wolnych przez Messiego.

Nie żebym chciał cie wyrywać z tego sielskiego świata, ale Messi strzela stosunkowo mało goli z rzutów wolnych.
Co do Kasa - chyba od czasów Yansa niczego nie czytałem, ile razy mam ochotę po coś jego sięgnąć - nie bardzo jest co wybrać, przeciętnie oceniane albumy nieznanych scenarzystów. Wogóle frankofoński rynek scenarzystów komiksowych to troche obraz nędzy i rozpaczy, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkość rynku, rysownicy spędzający kilka miesięcy nad tekstami sprawiającymi wrażenie napisanych w kilka godzin.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Nd, 13 Październik 2019, 14:52:51
Bez twarzy jeszcze nie czytałem, ale Halloween Blues i Dziewczyna z Panamy to świetne frankofońskie komiksy środka. Dla samej kreski Kasa warto po nie sięgnąć, ale i scenariusze są niezłe i jakoś mocno nie zaniżają poziomu.

Jedyny komiks Kasprzaka jakiego nie znam to Podróżnicy. Mógłby Egmont zrobić jakieś wznowienie.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Wt, 11 Luty 2020, 22:32:26
Jedyny komiks Kasprzaka jakiego nie znam to Podróżnicy. Mógłby Egmont zrobić jakieś wznowienie.

Ja właśnie skończyłem lekturę.

Bardzo przyjemna i uspokajająca lektura. Nie jest to komiks w którym główną rolę odgrywa porywająca akcja, nie uraczymy tam masy strzelanin, mordów, seksu czy zdrad. Wręcz przeciwnie. To jak wybór pomiędzy wypadem z kumplami na miasto, a samotną wycieczką w góry jak bushcraftowy (kanał na YT). Jeżeli mamy momentami ochotę wybrania opcji numer dwa to podobnie będzie z odbiorem Podróżników. Raz na jakiś czas taka pozycja wchodzi jak herbatka z cytrynką i miodem.

O czym jest historia? O parze gości, którzy na początku są dla siebie totalnie obcy, a z czasem stają się prawdziwymi przyjaciółmi i to nie takimi wiecie kumplami tylko ich relacja zostaje zacementowana oddaniem i poświęceniem. Jeden z nich jest totalnie zagubiony w życiu, drugi ma jasny i klarowny cel. Obu łączy podróż po kilometrach rzek, w okolicznościach dzikiej przyrody, zwierząt, roślin i Indian. Tytułowi podróżnicy to osoby, które niczym kurierzy transportują dobra, ich podróże są niebezpieczne o czym doskonale dowiedzą się główni bohaterowie.

Album skonstruowany jest w ten sposób, iż czytelnicy wystawiani są na ciągłe próby w ocenie zachowań postaci. Odnosiłem wrażenie że bada się w ten sposób nasze zaufanie do nich. Czy postąpią właściwie? Jak wiele poświęcą? Czy zachowają swoje rycerskie cechy i nie pozostawią towarzysza na pastwę losu? To jakby zabawa w kotka i myszkę, która wypada dość nietypowo i na pewno wyróżnia pozycję wśród innych tytułów.

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to żałują że w albumie nie uraczono nas większą ilością kadrów całostronnicowych. Ba, nie wiem czy jest tam przynajmniej jeden taki. Miejsca akcji aż proszą się o odpowiednią prezentację, której moim zdaniem brakuje. Tła także powinny być nieco bardziej rozbudowane.

Odgradzając jednak moje upodobania całość oceniam pozytywnie, napiszę tak Podróżnicy to solidny komiks. Taka siódemka w skali od jeden do dziesięć. Scenariusz może kojarzyć się ze Składem Głównym, tam również akcja toczy się w spokojnej atmosferze otulonej promieniami słońca. Do czasu.

Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: keram2 w So, 22 Luty 2020, 15:42:04
Na fejsbukowej stronie Kultowe komiksy z czasów prl można przeczytać teksty o Zbuntowanej i Gościu z Kosmosu, ale najważniejsze, że w komentarzach pani Weronika Kasprzak informuje:
"Zbiorowe prace (z tamtych lat) wyjdą na festiwal komiksu w Łodzi, czyli we wrześniu 2020. Ponad 230 stron."
Super wiadomość.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w So, 22 Luty 2020, 20:00:47
Czyli co? Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa?
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Nd, 01 Marzec 2020, 21:14:12
Posucha w tym wątku...

Halloween Blues

Nadrabiam zaległości, kolejna ważna pozycja odhaczona na liście. Nie spodziewałem się tak solidnego scenariusza i gdyby nie jedna wada (o której za chwilę byłbym zachwycony do granic). Mythic skomponował niezwykle skomplikowaną fabułę, od pierwszego rozdziału poznajemy wydarzenia które będą nam towarzyszyć przy lekturze. Niezwykle ważne. Następnie pomimo tego że kolejne "okazjonalne" wątki są dobrze rozpisane i tak po prostu wciągają czytelnika to odniosłem wrażenie że główna kwestia zostaje zapomniana. Jakby zabrakło proporcji, aby w każdej historii zostawić podpowiedź odnośnie finału, rozwiązania akcji. Dopiero w przedostatniej mamy impuls, aby ponownie skierować wzrok na odpowiednie tory. Na dobrą sprawę cały ciężar opowiedzenie co naprawdę wydarzyło się feralnej nocy spada na ostatnią opowieść, co jak na gabaryty Halloween Blues mnie nie przekonuje. Zastanawiam się czy od samego początku planowano całość na siedem rozdziałów, czy nagle podjęto decyzję o zakończeniu i na szybko zamknięto historię?

Zbigniew Kasprzak miał okazję aby pokazać szeroką gamę umiejętności. Zróżnicowana przyroda, bohaterowie dały gwarancję poznania warsztatu artysty. Bez problemu można było wczuć się w klimat lat 50. Nie zawsze bogate tła w żaden sposób nie uprzykrzały przyjemności z podziwiania kolejnych kadrów. A oko co chwilę kierowane było na kolejne pozy ponętnych kształtów gorących kobiet. Całość wypada pozytywnie, jakże miło mieć w kolekcji albumy, gdzie artyści znad Wisły w żaden sposób nie ustępują zachodnim kolegom.

Mam tylko delikatny problem z pełnym wyjaśnieniem co stało się z
Spoiler: PokażUkryj
dublerką
Dany Anderson. Panowie kto mi wyjaśni jak mają się do siebie następujące wydarzenia?

Spoiler: PokażUkryj
1) Gretchen Haake zostaje zamknięta w klinice po próbie szantażu.
2) Później stara się zająć miejsce Dany Anderson.
3) Na koniec Forester Hill odwiedza Gretchen w klinice.

Musiałem przegapić jakiś szczegół...

Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Nd, 01 Marzec 2020, 22:14:23
Keram2: ""Zbiorowe prace (z tamtych lat)..."
 
Rewelacja! Od lat czekam na taki zbiór! Jeszcze gdyby tylko udało się odnaleźć zaginione dwa albumy "Zagadka Trójkąta Bermudzkiego" (bo chyba jakoś tak to "leciało").
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: keram2 w Wt, 03 Marzec 2020, 19:08:13
Keram2: ""Zbiorowe prace (z tamtych lat)..."
 
Rewelacja! Od lat czekam na taki zbiór! Jeszcze gdyby tylko udało się odnaleźć zaginione dwa albumy "Zagadka Trójkąta Bermudzkiego" (bo chyba jakoś tak to "leciało").

Pamiętam dwa albumy o Zagładzie Atlantydy, ale o Trójkącie Bermudzkim to nie.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Cz, 05 Marzec 2020, 09:06:23
Keram2 - zapowiedź publikacji komiksów o Trójkącie Bermudzkim zamieszczono na tylnej stronie okładki drugiego tomu "Zagłady Atlantydy" (wydanie z 1988 r.; w wydaniu drugim w miejscu zapowiedzi widniała czarna "klepka"). Sam Zbigniew Kasprzak przynajmniej raz wspomniał, że oba zamówione albumy wykonał i przekazał do redakcji Sportu i Turystyki. Niestety przepadły one w "odmętach" redakcyjnego archiwum; podobnie zresztą jak gotowa do druku adaptacja "Czerwonego korsarza" J.F. Coopera w wykonaniu Andrzej Chyżego.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: keram2 w Cz, 05 Marzec 2020, 18:00:27
Nawimar III - dzięki za info, faktycznie zapomniałem o tym.
Sądzę, że na odnalezienie nie ma szans, a do listy zaginionych w "odmętach" redakcyjnego archiwum można dodać: Marco Polo i Juliusz Cezar z rysunkami Marka Szyszki.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Pt, 06 Marzec 2020, 14:05:54
Rzeczywiście wariant z odnalezieniem oryginalnych plansz - tak jak miało to miejsce przy okazji "Monstrum" i "Na tropie Skorpiona" - raczej przesadnie prawdopodobny nie jest. Krążą jednak pogłoski, że warto odwiedzić jeszcze jedno miejsce gdzie być może coś by się z dawnego archiwum Sportu i Turystyki uchowało.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: parsom w Pt, 06 Marzec 2020, 14:09:01
Rękopisy nie płoną. Ale jednak zdarza się, że zostaną zmielone.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: 79ers w So, 09 Maj 2020, 23:07:55
Ciekawe jakie tytuły złożą się na antologię?

PS.Dopiero dzisiaj zorientowałem się, że ilustracje na okładki gier Dragona to dzieło Kasa  :-[ :-[
(Hanibal/Tannenberg/Grunwald/...)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Archelon w So, 09 Maj 2020, 23:55:41
Ciekawe jakie tytuły złożą się na antologię?

Ma być ponad 230 stron.
Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa 1 - 32 strony
Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa 2 - 32 strony
Gość z kosmosu - 32 strony
Zbuntowana - 32 strony
Zagłada Atlantydy 1 32 strony ? (nie mam "pod ręką")
zagłada atlantydy 2 32 strony ?

Łącznie: 192 strony.

Być może dodadzą Wielkie wyprawy (Kolumb, Cook, Magellan) około 48 stron?
Są jeszcze trzy historie ze zbioru "Ogień nad Tajgą" (Łzy Bałtyku, Regenerit, Eksponat AX)
W Arsenale były komiksy historyczne (Srebrna tabakierka, Sobiescy w Krakowie)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Nd, 10 Maj 2020, 01:58:43
Czyli o "Człowieku bez twarzy" raczej można zapomniec...szkoda trochę.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Nd, 10 Maj 2020, 08:34:43
Czyli o "Człowieku bez twarzy" raczej można zapomniec...szkoda trochę.

Przekonamy się po wydaniu antologii.
Na podstawie okładki można stwierdzić, że będzie: Gość, Zbuntowana, Bogowie 1 i 2, Atlantyda 1 i 2.
Może ktoś coś jeszcze wypatrzył na okładce?
Według zapowiedzi ma być ponad 230 stron. Zakładam, że ponad 230 oznacza od 231 do 239 a nie 271 czy 311.
Sumując strony wymienionych na początku komiksów wychodzi 192. Pozostaje około 40 na pozostałe pozycje (być może także na wstęp, notkę biograficzną).
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Nd, 10 Maj 2020, 11:14:46
Czekam na ten album z niecierpliwiścią  :)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: parsom w Nd, 10 Maj 2020, 11:57:40
"Zbiorowe prace (z tamtych lat) wyjdą na festiwal komiksu w Łodzi, czyli we wrześniu 2020. Ponad 230 stron."

To mi brzmi jakby te 230 stron dotyczyło stricte komiksowych treści, ale to już spekulacje.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Nd, 10 Maj 2020, 12:06:38
Czekam na ten album z niecierpliwiścią  :)

Ja też!

I życzyłbym sobie (i nam wszystkim), by w następnej kolejności, Egmont wziął się za podobny zbiór komiksów Wróblewskiego: Skradziony skarb, Hrenan Cortez, Figurki z Tilos, Zesłancy itp.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Nd, 10 Maj 2020, 18:16:46
Zastanawiam się tylko nad formatem jakie będzie miało to wydanie. Bo przecież kilka z tych komiksów wychodziło w zeszytach A5 i w takiej samej wielkości były oryginalne plansze.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: parsom w Nd, 10 Maj 2020, 20:59:56
A to nie było raczej B5?
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Nd, 10 Maj 2020, 22:13:54
Tak tak, to B5  tylko na szybko wpisałem I nie zauważyłem błędu. Ale i tak jestem ciekaw wielkości wydania zbiorczego.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Wt, 12 Maj 2020, 17:59:32
W wywiadzie od 16:10 jest mowa o wydaniu antologii Zbigniew Kasprzaka:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=QeFw5w35y4I&feature=emb_logo (https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=QeFw5w35y4I&feature=emb_logo)

Zawatośc to komiksy sf czyli Atlantyda 1 i 2, Bogowie 1 i 2, Zbuntowana i Gość z kosmosu, komiksy z Fantastyki, Eksponat AX, Format jak Relaxy. W planie komiksy historyczne autorstwa Zbigniew Kasprzaka.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: asx76 w Wt, 12 Maj 2020, 18:19:43
W planie komiksy historyczne autorstwa Zbigniew Kasprzaka.

Jedna antologia grupująca komiksy historyczne niewydane w osobnych albumach, ściślej rzecz ujmując.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Arne w Wt, 12 Maj 2020, 18:27:19
Jedna antologia grupująca komiksy historyczne niewydane w osobnych albumach, ściślej rzecz ujmując.

Czyli nie będzie zawierać "Wielkich wypraw" wydanych w 1990? :(
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: parsom w Wt, 12 Maj 2020, 18:49:24
Nie, no będą, co by mieli wydawać bez tego?
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Arne w Wt, 12 Maj 2020, 19:01:00
Tez mysle, ze beda, ale asx76 scisle rzecz ujmuje, ze tylko rzeczy historyczne nie wydane wczesniej w albumach. Moze wie lepiej? Nie sluchalem jeszcze wywiadu z TK.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: asx76 w Wt, 12 Maj 2020, 20:00:47
Czyli nie będzie zawierać "Wielkich wypraw" wydanych w 1990? :(

Ależ to być powinno... Pan K. użył nie do końca precyzyjnego sformułowania, które może wprowadzać w błąd. Reasumując: w drugiej antologii będą komiksy historyczne i tyle. Tego się trzymajmy :)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Wt, 12 Maj 2020, 21:15:44
Nie, no będą, co by mieli wydawać bez tego?

TK wspominał o komiksach wydanych w Polsce i za granicą, to chyba Podróżnicy też znajdą się w tej drugiej antologii?
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Wt, 12 Maj 2020, 22:28:01
Na albumik Zbigniewa Kasprzaka czekam najbardziej.. Strach się przyznać, że gdyby nie emefka i impuls kupienia pierwszego komiksu dalej opierałbym się i zwlekał z zakupem jakiejkolwiek pozycji z dorobku autora. Wstyd.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: starcek w Wt, 18 Sierpień 2020, 19:28:40
Na Gildii można już zamawiać.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Cz, 20 Sierpień 2020, 22:52:09
O kurde , dzięki.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: NuoLab w Pn, 21 Wrzesień 2020, 20:42:02
W końcu dostałem "Bogów.." i po pobieżnym przeglądnięciu mam mieszane uczucia. Myślałem, że dostaniemy coś w rodzaju odrestaurowanych ongrysowych "Żbików" a to wygląda jakby żywcem zeskanowano stare zeszyty, z oryginalną burobrązową kolorystyką, do tego przeskalowano je do większego rozmiaru co moim zdaniem nie poprawiło jakości (wyszła gruba krecha). Natomiast czarno-białe komiksy wyglądają wyśmienicie - szczególnie mój ulubiony "Człowiek bez twarzy".
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: volker w Pn, 21 Wrzesień 2020, 20:53:32
Mam takie same wrażenia.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Wt, 22 Wrzesień 2020, 17:33:05
Nie mogłem się doczekać tego albumu i spodziewałem się wyjątkowej edycji.
I tutaj strasznie się zawiodłem. Format nie jest wielki, bo tak jak wspomniał NuoLab plansze są prawdopodobnie tylko zeskanowane ze starych materiałów. Wielka szkoda że E. nie postarał się przy tak wyjątkowym dla czytelników z Polski tytułem, że nie poprawił plansz niczym Ongrys i nie dał nam albumu w powiększonym na jaki pozycja ta zasługuje.
Cieszę się z tej pozycji, jednak oczekiwałem czegoś lepszego ze strony wydawcy.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Wt, 22 Wrzesień 2020, 18:06:48
Ale okładka ma fajną fakturę. Pierwszy raz spotykam się z taką w komiksach Egmontu.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: pawlis w Wt, 22 Wrzesień 2020, 18:52:27
Czy okładka ma taką jakby siateczkowaną fakturę?

Jeśli tak, to taka sama była w Egmontowych Relaxach i monografii Waldemara Andrzejewskiego (widocznie ten typ faktury został przeznaczony do polskich klasyków).
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Wt, 22 Wrzesień 2020, 20:15:43
Czy okładka ma taką jakby siateczkowaną fakturę?

Jeśli tak, to taka sama była w Egmontowych Relaxach i monografii Waldemara Andrzejewskiego (widocznie ten typ faktury został przeznaczony do polskich klasyków).

Tak, to jest dokładnie ta sama faktura, jak w Relaxach. Charakterystyczne dla serii.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Pawel.M w Wt, 22 Wrzesień 2020, 21:53:34
mam mieszane uczucia. Myślałem, że dostaniemy coś w rodzaju odrestaurowanych ongrysowych "Żbików" a to wygląda jakby żywcem zeskanowano stare zeszyty, z oryginalną burobrązową kolorystyką, do tego przeskalowano je do większego rozmiaru co moim zdaniem nie poprawiło jakości (wyszła gruba krecha).

Czyli Egmont znowu się popisał, a właśnie miałem to kupić; teraz nie wiem brać - nie brać...
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Śr, 23 Wrzesień 2020, 02:02:06
Zdecydowanie warto dla samego zbioru, ale niekoniecznie dla wartości edytorskiej.
Dla fana komiksu obowiązkowa pozycja, dlatego tym bardziej szkoda że nie jest poprawiona i powiększona.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Pawel.M w Śr, 23 Wrzesień 2020, 08:43:40
Hans
Ale znaczną część, może nawet większość tego gdzieś mam - Bogów i Zagładę Atlantydy w starych wydaniach, mam też prawie komplet Fantastyki z lat 80. i 90. Porządne wydanie bym kupił, ale nad badziewistym muszę pogłówkować.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: NuoLab w Śr, 23 Wrzesień 2020, 08:51:49
Najgorzej wygląda druga część "Bogów" - to są chyba naprawdę powiększone skany poprzedniego wydania bo widać nawet przesunięcia kolorów w druku. W ogóle kolory to najsłabsza strona tych komiksów Kasprzaka - w "Bogach" twarze kosmitów przybierają różne barwy: zieloną, oliwkową, żółtą, różową, burobrązowi koczownicy są praktycznie nieodróżnialni od burobrązowego tła, w "Zbuntowanej" ludzie wyglądają jak pijacy z odmrożeniami, do tego powiększenie sprawia, że gruba czarna krecha zaciera wszystkie szczegóły. Serio, lepiej prezentują się peerelowskie oryginały. Warto kupić właściwie wyłącznie dla "Człowieka bez twarzy" bo na kredzie wygląda o wiele lepiej niż na gazetowym papierze w "Fantastyce".
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: kubisz w Śr, 23 Wrzesień 2020, 10:13:12
Dla mnie "Bogowie..." to było "must have" (stare kolorowe wydania miałem, już nie mam, więc sentyment i takie tam; a czarno-białe komiksy chciałem poznać), ale faktycznie byłem rozczarowany po zobaczeniu, jak to zostało wydane. Kreska Kasa jakoś nigdy mi specjalnie nie podchodziła, kolory z oryginalnych wydań zapamiętałem właśnie jako - delikatnie rzecz ujmując - dziwne, więc sposób nowego wydrukowania wg mnie niestety uwypukla wszystkie wady. Generalnie jednak całość na plus - bo zbiorcze, bo fajna okładka, bo trochę dodatków, bo nie wściekle drogie. Bo jest ;)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Hans w Śr, 23 Wrzesień 2020, 10:35:38
Najgorzej wygląda druga część "Bogów" - to są chyba naprawdę powiększone skany poprzedniego wydania bo widać nawet przesunięcia kolorów w druku. W ogóle kolory to najsłabsza strona tych komiksów Kasprzaka - w "Bogach" twarze kosmitów przybierają różne barwy: zieloną, oliwkową, żółtą, różową, burobrązowi koczownicy są praktycznie nieodróżnialni od burobrązowego tła, w "Zbuntowanej" ludzie wyglądają jak pijacy z odmrożeniami, do tego powiększenie sprawia, że gruba czarna krecha zaciera wszystkie szczegóły. Serio, lepiej prezentują się peerelowskie oryginały. Warto kupić właściwie wyłącznie dla "Człowieka bez twarzy" bo na kredzie wygląda o wiele lepiej niż na gazetowym papierze w "Fantastyce".
Przychylam posta.
Paweł M. tutaj sam musisz podjąć decyzję. Ja mimo posiadanych starych wydań po prostu chciałem mieć ten album.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: NuoLab w Śr, 23 Wrzesień 2020, 15:53:16
I tak w przewidywalnej przyszłości nikt tego nie wyda w lepszej jakości.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Pawel.M w Śr, 23 Wrzesień 2020, 21:15:18
I tak w przewidywalnej przyszłości nikt tego nie wyda w lepszej jakości.
I to jest najgorsze. Że też akurat Egmont musiał się za to zabrać...
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 23 Wrzesień 2020, 23:22:55
Skany z Relaxów mimo wszystko przygotował z szacunkiem, więc dziwię się co w przypadku tego komiksu odjaniepawlił....
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Mruk w Pt, 25 Wrzesień 2020, 22:07:24
W końcu dostałem "Bogów.." i po pobieżnym przeglądnięciu mam mieszane uczucia. Myślałem, że dostaniemy coś w rodzaju odrestaurowanych ongrysowych "Żbików" a to wygląda jakby żywcem zeskanowano stare zeszyty, z oryginalną burobrązową kolorystyką, do tego przeskalowano je do większego rozmiaru co moim zdaniem nie poprawiło jakości (wyszła gruba krecha).

Właśnie dotarł mój egzemplarz i według mnie nie jest tak źle. Owszem, widać że część komiksów jest skanowana z oryginałów, a część z druku (czy mi się wydaje, czy wszystkie pierwsze części, czyli Bogowie 1, Gość z kosmosu, Zagłada 1 są z oryginałów, a wszystkie drugie części z druku - dziwny zbieg okoliczności...). Wiadomo, że komiksy restaurowane z druku wyszły gorzej niż te z oryginałów, ale kaman - nie mogło być inaczej! Nie da rady!

Oczywiście, że żywcem zeskanowano stare zeszyty i przeskalowano je do A4. Czy (jeśli nie zachowały się oryginały) jest jakikolwiek sposób, aby zrobić to inaczej? Nie, po prostu nie ma wyjścia - trzeba żywcem zeskanować to co jest. Po powiększeniu formatu kreska musiała się zrobić grubsza, to też było nieuniknione! Jak ktoś się tego czepia, to tak jakby był zdziwiony, że spadnie jeśli upiłuje gałąź na której siedzi.

Owszem, może można by poprawić nieco kolory. Ale według mnie nie ma tragedii.

A co do odrestaurowanych ongrysowych "Żbików" - pamiętam, że swego czasu były dokładnie takie same narzekania jak tu, że zrobione na odwal, że zeskanowane i bez żadnej obróbki wysłane do druku. Chyba Nawimar o tym pisał, chciał nawet wywalić z pracy grafika, który je przygotowywał. No to w końcu jak to jest - ongrys olał sprawę czy egmont?

Najgorzej wygląda druga część "Bogów" - to są chyba naprawdę powiększone skany poprzedniego wydania bo widać nawet przesunięcia kolorów w druku.

Nie chyba, tylko na pewno. A jak ty, mądralo, byś to zrobił, nie mając oryginałów? Zdradź nam proszę jakiś cudowny inny sposób...

Serio, lepiej prezentują się peerelowskie oryginały.

Według mnie zawsze lepiej będzie się prezentować 40-letni egzemplarz komiksu przygotowany z oryginałów niż późniejsza kopia tego egzemplarza. Zawsze. Tak musi być. Skanowanie kopii zawsze da efekt gorszy od skanowania oryginału.

Wielka szkoda że E. nie postarał się przy tak wyjątkowym dla czytelników z Polski tytułem, że nie poprawił plansz niczym Ongrys i nie dał nam albumu w powiększonym na jaki pozycja ta zasługuje.

Jakby album był w powiększonym formacie, to wszystkie mankamenty, których się czepiacie, byłyby jeszcze bardziej widoczne, a kreska jeszcze grubsza.

Skany z Relaxów mimo wszystko przygotował z szacunkiem, więc dziwię się co w przypadku tego komiksu odjaniepawlił....

Po pierwsze Relaksy były w formacie A4, więc reprodukcje są 1:1, a tutaj są powiększone. Powiększenia uwypuklają wszystkie mankamenty, a przecież niektórzy tutaj chcieliby jeszcze bardziej to powiększyć.

Po drugie - Kasprzaka przygotował Jarek Składanek, a on się na tym zna. Ja widzę (może wy nie widzicie, ale ja to widzę), że to nie jest po prostu zeskanowane i wrzucone, że ktoś się przy tym napracował. Oczywiście, można to było zrobić inaczej, być może lepiej, ale na pewno nie jest to zrobione na odwal.

Porównałem album ze starymi wydaniami. "Zagłada Atlantydy 2" jest słabo wydrukowana i w pierwszym, i w drugim wydaniu. Porównajcie sobie na przykład ostatnią stronę komiksu. Jak można zrobić to lepiej, jak nie ma z czego zeskanować?

I tak w przewidywalnej przyszłości nikt tego nie wyda w lepszej jakości.

To prawda, bez kompletu oryginałów nikt tego lepiej nie zrobi.

Wielka szkoda że E. nie postarał się przy tak wyjątkowym dla czytelników z Polski tytułem

Czyli Egmont znowu się popisał

Zdecydowanie warto dla samego zbioru, ale niekoniecznie dla wartości edytorskiej.

Porządne wydanie bym kupił, ale nad badziewistym muszę pogłówkować.

Że też akurat Egmont musiał się za to zabrać...

Mam wrażenie, że wszystkie powyższe narzekania tak naprawdę wyrażają żal, że tak wiele oryginałów nie dotrwało i tak wiele plansz trzeba było skanować z (często kiepskiej jakości) poprzednich wydań, przez co efekt jest znacznie słabszy, niż gdyby oryginały były. Do takiego żalu oczywiście się przyłączam. Niestety, nic na to nie poradzimy. Natomiast słowa które tu padły wydają mi się bardzo krzywdzące i dla Jarka Składanka, i dla Egmontu, i dla wszystkich osób, które nad tym albumem się napracowały.

Ja uważam, że z zeskanowania i odrestaurowania plansz Jarek Składanek wywiązał się całkiem nieźle. W mojej opinii zbiorek jest fajny i porządnie przygotowany. Wydaje mi się, że jest kompletny (w sensie że nie kojarzę żadnych komisów czy epizodów z czasopisma X, które by tu pasowały, ale ich nie ma bo pan redaktor o czymś zapomniał albo nie pomyślał). Mam nadzieję, że wkrótce dostaniemy podobny zbiór z komiksami historycznymi, m.in. "Wielkimi wyprawami", "Srebrną tabakierą", aż do niedawnego "Kamienia".
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: NuoLab w Pt, 25 Wrzesień 2020, 23:08:41
Po pierwsze - na cholerę powiększać coś co było przeznaczone dla mniejszego formatu skoro wiadomo że efekt będzie gorszy niż był ? Głosy o jeszcze większym formacie są dla mnie aberracją.

Po drugie - skoro oryginały się nie zachowały to wypadałoby żeby wydawca wspomniał o tym ograniczeniu. Ongrys tak robił przy Żbikach - notabene oprócz obróbki komputerowej była mowa o poszukiwaniach najlepiej wydrukowanych oryginalnych egzemplarzy w jak najlepszym stanie. Czuć było, że to jakieś wyzwanie z którym edytor starał się zmierzyć najlepiej jak potrafi. Trzeba się umieć sprzedać - wtedy ktoś dojrzy to napracowanie się.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Dracos w So, 26 Wrzesień 2020, 07:59:01
@Mruk
 Dzięki za obszernego posta powiem szczerze że po tylu negatywnych sam zacząłem mieć głupie  myśli "a może nie warto". A jednak się okazuje że to "typowe" malkontenctwo i wydaje się że po części podyktowane tym że to Egmont, a nie mniejsze wydawnictwo się tym zajęło.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: perek82 w So, 26 Wrzesień 2020, 09:49:57
Ja z przyjemnością przeczytałem zbiór. Może jedna historia mnie zmęczyła ale reszta przypomniała dzieciństwo. Żadnym specjalistą od druków nie jestem i nic specjalnie mi się w oczy nie rzucało. Powiem więcej że poprawa jakości mogła by odebrać trochę uroku tym komiksom. Tak trochę jak w mojej opinii było że swamp thing wydanym na kredzie.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Mruk w Pn, 28 Wrzesień 2020, 09:16:41
Po pierwsze - na cholerę powiększać coś co było przeznaczone dla mniejszego formatu skoro wiadomo że efekt będzie gorszy niż był ? Głosy o jeszcze większym formacie są dla mnie aberracją.

Może dlatego, że z całego zbiorku tylko część komiksów jest skanowana z druku i powiększona? Reszta była publikowana w A4 lub jest robiona z oryginałów i im nie przeszkodził taki format...

Według mnie format jest jak najbardziej odpowiedni. Gdyby cały album był w formacie B5, to takiego "Człowieka bez twarzy" trudno byłoby przeczytać. Z kolei gdyby faktycznie był jeszcze bardziej powiększony, jak tu postulują niektórzy, mankamenty reprodukcji byłyby jeszcze bardziej widoczne, poza tym nie pasowałby do pozostałych albumów autora.

Ongrys tak robił przy Żbikach - notabene oprócz obróbki komputerowej była mowa o poszukiwaniach najlepiej wydrukowanych oryginalnych egzemplarzy w jak najlepszym stanie. Czuć było, że to jakieś wyzwanie z którym edytor starał się zmierzyć najlepiej jak potrafi. Trzeba się umieć sprzedać - wtedy ktoś dojrzy to napracowanie się.

Tak jak już pisałem - nie raz i nie dwa było marudzenie, że jakość wznowień Żbika jest beznadziejna. Więc Ongrys chyba także nie potrafi się sprzedać, choć napisał, że wznowienie jest z materiałów drukowanych, że szuka i wybiera najlepsze strony do skanowania itp.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 28 Wrzesień 2020, 11:46:09
Offtopicowo z ciekawości: wiecie może jak rozwiązuje ten problem Marvel/DC? W koncu wydają w omnibusach/powiększonym formacie starocie z lat 60-tych, 70-tych a nawet 30-tych ubiegłego wieku. Czy mają tam w archiwach wszystkie oryginalne plansze, czy jednak część też muszą skanować z ocalałych zeszytów a następnie edytować w PS?
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pn, 28 Wrzesień 2020, 12:23:03
Nie porównuj USA z PRLem, oni zapis cyfrowy mieli już w latach 30-ych ;)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Pn, 05 Kwiecień 2021, 16:04:53
Kupiłem nowe wydanie Yansa bo chciałem porównać na żywo z tym poprzednim i jestem zdania, że to na offsecie wygląda lepiej. Kolory są bardziej stonowane i pastelowe a w tym nowym wszystko jest jakieś przejaskrawione. Szkoda, że u nas 99% zachodnich komiksów ukazuje się na kredzie.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: JanJ w Wt, 21 Wrzesień 2021, 20:49:24
Pytanie do znawców Yansa. Na którym albumie/integralu najlepiej skończyć żeby miało to jakieś ręce i nogi. Kiedyś odbiłem się od ostatnich tomów bo jak pamiętam ani fabuła ani rysunki zupełnie mi nie podeszły.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: PabloWu w Wt, 21 Wrzesień 2021, 21:27:58
Nie jestem znawcą Yansa ale z tego co pamiętam czytało się to dobrze do szóstej / siódmej części , także najlepiej zakończyć na drugim integralu, trzeci to raczej dla komplecistów albo fanów serii  .
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: wilk w Wt, 21 Wrzesień 2021, 21:38:41
Z Yansem jest niestety ten problem, że im dalej tym scenariuszowo coraz słabiej. Dla mnie to była fabularna równia pochyła od świetnego "Przybysza z przyszłości" do nonsensownej "Krainy otchłani", chociaż zapewne nostalgia też wpływa na moją ocenę pierwszych tomów.

Ciężko postawić gdzieś jakąś jednoznaczną fabularną kropkę. Pierwszy integral kończy się "Gladiatorami" z zapowiedzią inwazji Ardelii, więc chyba najlepiej zakończyć na "Prawie Ardelii". Z drugiej strony "Gladiatorzy" to ostatni album rysowany przez Rosińskiego. Myślę że można zakończyć na pierwszym integralu, mimo że najlepiej byłoby przeczytać jeszcze "Prawo Ardelii".
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 21 Wrzesień 2021, 21:57:09
Prawo Ardelii kończy story-arc i najlepiej na nim poprzestać.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Wt, 21 Wrzesień 2021, 22:51:37
Mi się czytało dobrze do samego końca.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 21 Wrzesień 2021, 23:55:14
Mi również. Do tego seria cały czas trzyma fajny poziom graficzny - KAS dobrze wszedł w styl Rosińskiego. Rozumiem - gdyby to był jakiś tasiemiec, ale urywać serię w przypadku 3 tomów zbiorczych?
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: laf w Śr, 22 Wrzesień 2021, 08:39:17
Pytanie do znawców Yansa. Na którym albumie/integralu najlepiej skończyć żeby miało to jakieś ręce i nogi. Kiedyś odbiłem się od ostatnich tomów bo jak pamiętam ani fabuła ani rysunki zupełnie mi nie podeszły.
Jak dla mnie odpowiedź jest prosta: odpuść sobie. Ja parę lat temu kupiłem sobie wszystkie trzy integrale i podjarany przystąpiłem do lektury. Ale z każdym kolejnym albumem czułem totalny niedosyt i znużenie fabułą. Wszytko było za nadto infantylne, a losy głównych bohaterów spływały po mnie jak rosa po trawie. Zero emocji, żadnego zainteresowania. Nie dziwię się, że Rosiński zrezygnował w pewnym momencie z tego tytułu, a cały projekt został zawieszony pomimo planów na kolejne albumy. Co do rysunków wszystko jest poprawnie, jak dla mnie obaj nasi frankofońscy mistrzowie dają radę w każdym rysowanym przez nich albumie i tak naprawdę strona wizualna to najjaśniejsza strona Yansa.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: kv w Śr, 22 Wrzesień 2021, 09:27:27
Tak trochę z innej beczki, wiecie może coś od drugiej antologii z komiksami historycznymi? Ktoś coś?
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Wt, 28 Wrzesień 2021, 05:27:13
Tak trochę z innej beczki, wiecie może coś od drugiej antologii z komiksami historycznymi? Ktoś coś?
A miała taka powstać? W sumie to dobre pytanie na zbliżającą się emefkę.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: kv w Wt, 28 Wrzesień 2021, 11:04:24
A miała taka powstać? W sumie to dobre pytanie na zbliżającą się emefkę.
Tak, najpierw antologia tych fantastycznych, a potem te historyczne. Na razie skończyło się na pierwszej  >:(
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Wt, 28 Wrzesień 2021, 12:08:46
Trzeba czekać do nr 4000
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: kv w Wt, 28 Wrzesień 2021, 12:39:44
Jeszcze 3000 po drodze  ;)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: grzegorz.cholewa w So, 09 Lipiec 2022, 16:46:45
Antologia komiksów s-f

Te czasy gdy wychodził Sztandar Młodych i wycinało się do zeszytu historie obrazkowe ( min. 7 księga Tytusa ). Chyba dlatego lubię czytać te polskie retro komiksy, zwłaszcza jak próbowali mierzyć się autorzy z fantastyką. Dłuższe historie do których rysował Kasprzak są co najmniej solidne ( Aquarius, Gość z kosmosu, Atlantyda ) z czego pierwsza część tego ostatniego wyszła chyba najlepiej - ale bardziej pierwsza Atlantyda niż druga, za wyczuwalny klimat tamtych czasów. A za tym chyba historia o meteorze bardziej za futurystyczne wizje bo historyjka nieco niedomaga.

Krótsze opowiadania już nie są tak dobre - Regenerit i Eksponat AX są tu na pewno najsłabsze ze zbioru a "Człowiek bez twarzy" mógłby mieć uporządkowany scenariusz a nie będąca skakaniem od wygłupu do wygłupu.

Może na 3000 numer Egmont pozbiera i wyda te historie ze Sztandaru Młodych - jak historyjka s-f o jakimś robocie na pustyni ( zeszyt się zagubił ) lub jakaś groteskowa bajka raczej nie dla dzieci o rycerzu zmierzającym na zamek i tym podobne.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 24 Wrzesień 2022, 19:17:13
Jakby kogoś interesował skład nowej antologii:

(https://i.postimg.cc/ncYT2bMD/20220924-191025.jpg)
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Klint w Wt, 27 Wrzesień 2022, 14:32:41
WIELKIE WYPRAWY przeczytane.
Po pierwsze bardzo cenię inicjatywy, które odświeżają starsze pozycje polskich twórców komiksowych.
Życzyłbym sobie więcej komiksów obejmujących tego typu inicjatywy. Albumy zbiorcze obejmujące twórczość Jerzego Wróblewskiego i Marka Szyszki zakupiłbym obowiązkowo !
Co się zaś dotyczy WIELKICH WYPRAW to pod względem fabularnym, dużo przyjemności miałem z lektury tytułowych pozycji - wiadomo Stefan Weinfeld ! Z perspektywy "komiksowej" frajdy zdecydowanie przodują PODRÓŻNICY. Prawdopodobnie związane jest to z tym, iż mam ogromną słabość do komiksu frankońskiego okraszonego realistyczną kreską.
Jeżeli miałbym wskazać najlepszy komiks od strony stricte wizualnej to SPADAJĄCA GWIAZDA jest poza konkurencją.
Reasumują album nabyłem zarówno pod wpływem siły sentymentu jak i jako fan twórczości rysownika i jestem bardzo zadowolony z zakupy.
Tytuł: Odp: Zbigniew Kasprzak
Wiadomość wysłana przez: Death w Wt, 04 Październik 2022, 09:03:20
Ostatnio się zachwycałem wersją bez kolorów:

Jestem właśnie na wystawie Kasprzaka. Oryginalne plansze do Podróżników to jakiś kosmos. Ostatnio była dyskusja na temat czarno -białych komiksów. Że niby fajnie kupić jeśli rysownik ma brudną kreskę. Kurde, czarno- biali Podróżnicy wyglądają jeszcze lepiej niż w kolorze. Miazga. Kasprzak Mistrz!
Światło się trochę odbija, ale widać kunszt rysownika. To mój ulubionych komiks Kasprzaka. Pod każdym względem. Najładniejsza okładka, najlepsze rysunki, świetna historia. I teraz jeszcze te plansze...
(https://i.imgur.com/ZjD1m3c.jpeg)
(https://i.imgur.com/q4HbArs.jpeg)
(https://i.imgur.com/HBP5A3f.jpeg)
(https://i.imgur.com/V8rdsCa.jpeg)
(https://i.imgur.com/5HWviMU.jpeg)
Ale teraz to już nie wiem co lepsze. Ależ piękne są te kolory! Zapewne na kredzie wygląda to lepiej niż w starym wydaniu. Jak tylko pojawi się w sklepach,  to od razu biorę. Myślę, że zapłaciłbym dobrze za Podróżników w powiększonym formacie w obu wersjach, bez kolorów i z nimi. Egmont mógłby pójść drogą Ongrysa i ich ostatnich albumów Baranowskiego i Wróblewskiego. Coś pięknego:

(https://i.imgur.com/bsus2o5.jpeg)