Autor Wątek: Zbigniew Kasprzak  (Przeczytany 18796 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline NuoLab

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #60 dnia: Pt, 25 Wrzesień 2020, 23:08:41 »
Po pierwsze - na cholerę powiększać coś co było przeznaczone dla mniejszego formatu skoro wiadomo że efekt będzie gorszy niż był ? Głosy o jeszcze większym formacie są dla mnie aberracją.

Po drugie - skoro oryginały się nie zachowały to wypadałoby żeby wydawca wspomniał o tym ograniczeniu. Ongrys tak robił przy Żbikach - notabene oprócz obróbki komputerowej była mowa o poszukiwaniach najlepiej wydrukowanych oryginalnych egzemplarzy w jak najlepszym stanie. Czuć było, że to jakieś wyzwanie z którym edytor starał się zmierzyć najlepiej jak potrafi. Trzeba się umieć sprzedać - wtedy ktoś dojrzy to napracowanie się.

Offline Dracos

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #61 dnia: So, 26 Wrzesień 2020, 07:59:01 »
@Mruk
 Dzięki za obszernego posta powiem szczerze że po tylu negatywnych sam zacząłem mieć głupie  myśli "a może nie warto". A jednak się okazuje że to "typowe" malkontenctwo i wydaje się że po części podyktowane tym że to Egmont, a nie mniejsze wydawnictwo się tym zajęło.

Offline perek82

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #62 dnia: So, 26 Wrzesień 2020, 09:49:57 »
Ja z przyjemnością przeczytałem zbiór. Może jedna historia mnie zmęczyła ale reszta przypomniała dzieciństwo. Żadnym specjalistą od druków nie jestem i nic specjalnie mi się w oczy nie rzucało. Powiem więcej że poprawa jakości mogła by odebrać trochę uroku tym komiksom. Tak trochę jak w mojej opinii było że swamp thing wydanym na kredzie.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Mruk

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #63 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 09:16:41 »
Po pierwsze - na cholerę powiększać coś co było przeznaczone dla mniejszego formatu skoro wiadomo że efekt będzie gorszy niż był ? Głosy o jeszcze większym formacie są dla mnie aberracją.

Może dlatego, że z całego zbiorku tylko część komiksów jest skanowana z druku i powiększona? Reszta była publikowana w A4 lub jest robiona z oryginałów i im nie przeszkodził taki format...

Według mnie format jest jak najbardziej odpowiedni. Gdyby cały album był w formacie B5, to takiego "Człowieka bez twarzy" trudno byłoby przeczytać. Z kolei gdyby faktycznie był jeszcze bardziej powiększony, jak tu postulują niektórzy, mankamenty reprodukcji byłyby jeszcze bardziej widoczne, poza tym nie pasowałby do pozostałych albumów autora.

Ongrys tak robił przy Żbikach - notabene oprócz obróbki komputerowej była mowa o poszukiwaniach najlepiej wydrukowanych oryginalnych egzemplarzy w jak najlepszym stanie. Czuć było, że to jakieś wyzwanie z którym edytor starał się zmierzyć najlepiej jak potrafi. Trzeba się umieć sprzedać - wtedy ktoś dojrzy to napracowanie się.

Tak jak już pisałem - nie raz i nie dwa było marudzenie, że jakość wznowień Żbika jest beznadziejna. Więc Ongrys chyba także nie potrafi się sprzedać, choć napisał, że wznowienie jest z materiałów drukowanych, że szuka i wybiera najlepsze strony do skanowania itp.
« Ostatnia zmiana: Pn, 28 Wrzesień 2020, 10:34:29 wysłana przez Mruk »

Offline misiokles

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #64 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 11:46:09 »
Offtopicowo z ciekawości: wiecie może jak rozwiązuje ten problem Marvel/DC? W koncu wydają w omnibusach/powiększonym formacie starocie z lat 60-tych, 70-tych a nawet 30-tych ubiegłego wieku. Czy mają tam w archiwach wszystkie oryginalne plansze, czy jednak część też muszą skanować z ocalałych zeszytów a następnie edytować w PS?

ramirez82

  • Gość
Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #65 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 12:23:03 »
Nie porównuj USA z PRLem, oni zapis cyfrowy mieli już w latach 30-ych ;)

Offline amsterdream

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #66 dnia: Pn, 05 Kwiecień 2021, 16:04:53 »
Kupiłem nowe wydanie Yansa bo chciałem porównać na żywo z tym poprzednim i jestem zdania, że to na offsecie wygląda lepiej. Kolory są bardziej stonowane i pastelowe a w tym nowym wszystko jest jakieś przejaskrawione. Szkoda, że u nas 99% zachodnich komiksów ukazuje się na kredzie.

Offline JanJ

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #67 dnia: Wt, 21 Wrzesień 2021, 20:49:24 »
Pytanie do znawców Yansa. Na którym albumie/integralu najlepiej skończyć żeby miało to jakieś ręce i nogi. Kiedyś odbiłem się od ostatnich tomów bo jak pamiętam ani fabuła ani rysunki zupełnie mi nie podeszły.

Offline PabloWu

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #68 dnia: Wt, 21 Wrzesień 2021, 21:27:58 »
Nie jestem znawcą Yansa ale z tego co pamiętam czytało się to dobrze do szóstej / siódmej części , także najlepiej zakończyć na drugim integralu, trzeci to raczej dla komplecistów albo fanów serii  .

Offline wilk

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #69 dnia: Wt, 21 Wrzesień 2021, 21:38:41 »
Z Yansem jest niestety ten problem, że im dalej tym scenariuszowo coraz słabiej. Dla mnie to była fabularna równia pochyła od świetnego "Przybysza z przyszłości" do nonsensownej "Krainy otchłani", chociaż zapewne nostalgia też wpływa na moją ocenę pierwszych tomów.

Ciężko postawić gdzieś jakąś jednoznaczną fabularną kropkę. Pierwszy integral kończy się "Gladiatorami" z zapowiedzią inwazji Ardelii, więc chyba najlepiej zakończyć na "Prawie Ardelii". Z drugiej strony "Gladiatorzy" to ostatni album rysowany przez Rosińskiego. Myślę że można zakończyć na pierwszym integralu, mimo że najlepiej byłoby przeczytać jeszcze "Prawo Ardelii".

Offline misiokles

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #70 dnia: Wt, 21 Wrzesień 2021, 21:57:09 »
Prawo Ardelii kończy story-arc i najlepiej na nim poprzestać.

Offline amsterdream

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #71 dnia: Wt, 21 Wrzesień 2021, 22:51:37 »
Mi się czytało dobrze do samego końca.

Offline Gazza

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #72 dnia: Wt, 21 Wrzesień 2021, 23:55:14 »
Mi również. Do tego seria cały czas trzyma fajny poziom graficzny - KAS dobrze wszedł w styl Rosińskiego. Rozumiem - gdyby to był jakiś tasiemiec, ale urywać serię w przypadku 3 tomów zbiorczych?

Offline laf

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #73 dnia: Śr, 22 Wrzesień 2021, 08:39:17 »
Pytanie do znawców Yansa. Na którym albumie/integralu najlepiej skończyć żeby miało to jakieś ręce i nogi. Kiedyś odbiłem się od ostatnich tomów bo jak pamiętam ani fabuła ani rysunki zupełnie mi nie podeszły.
Jak dla mnie odpowiedź jest prosta: odpuść sobie. Ja parę lat temu kupiłem sobie wszystkie trzy integrale i podjarany przystąpiłem do lektury. Ale z każdym kolejnym albumem czułem totalny niedosyt i znużenie fabułą. Wszytko było za nadto infantylne, a losy głównych bohaterów spływały po mnie jak rosa po trawie. Zero emocji, żadnego zainteresowania. Nie dziwię się, że Rosiński zrezygnował w pewnym momencie z tego tytułu, a cały projekt został zawieszony pomimo planów na kolejne albumy. Co do rysunków wszystko jest poprawnie, jak dla mnie obaj nasi frankofońscy mistrzowie dają radę w każdym rysowanym przez nich albumie i tak naprawdę strona wizualna to najjaśniejsza strona Yansa.

Offline kv

Odp: Zbigniew Kasprzak
« Odpowiedź #74 dnia: Śr, 22 Wrzesień 2021, 09:27:27 »
Tak trochę z innej beczki, wiecie może coś od drugiej antologii z komiksami historycznymi? Ktoś coś?