Komiksy > Komiksy europejskie

Yves Swolfs

(1/11) > >>

Nawimar III:
Twórca, którego dokonania są polskim czytelnikom dobrze znane. Pierwszy z jego komiksów był u nas zaprezentowany niemal dwie dekady temu na łamach "Świata Komiksu". Odbiór premierowego tomu "Księcia Nocy" (bo o tym tytule mowa) ponoć był bardzo przychylny (o czym zapewniał szef KŚK na festiwalu w Łodzi) i niebawem doczekaliśmy się edycji albumowej zarówno "Łowcy" (tj. wzmiankowanego tomu pierwszego) jak i pozostałych albumów tego starannie wykonanego cyklu. Potem był rozrysowany do jego scenariusza tzw. eastern "Vlad", "Legenda" w "Fantasy Komiks" (marzy mi się wydanie albumowe tej serii), niekontynuowany "Danpierre", nowa edycja "Księcia..." (w tym także premiera tomu "zerowego") i oczywiście "Durango", klasyfikowany przez co poniektórych jako dzieło życia tego równie utalentowanego co i pracowitego twórcy.

We wrześniu polski oddział Egmontu zaproponował odbiorcom swojej oferty pierwszy album cyklu "Lonesome", który z miejsca wzbudza naturalne skojarzenia właśnie z "Durango". Akcja tego utworu osadzona jest bowiem w Stanach Zjednoczonych, choć w odróżnieniu od przywołanej serii kilkadziesiąt lat wcześniej (początek 1861 r.). Zarykuję jednak twierdzenie, że fani przygód zabijaki o złotym sercu, którego przypadki przybliżyło nam wydawnictwo Elemental rozczarowani nie będą. Natomiast drobną, acz istotną odmianą jest w przypadku nowego projektu Swolfsa umiejętnie wkomponowany (i intrygujący zarazem) motyw paranormalny. Niby mamy do czynienia z jeszcze jedną opowieścią o samotnym "ostatnim sprawiedliwym", doskonale przy tym przygotowanym do "oczyszczania" osad i miasteczek Dzikiego Zachodu z wszelkiej maści szumowin. A jednak - przynajmniej w moim przypadku - czytało się ten tytuł z pełną satysfakcją miłośnika nie tylko westernów, ale sprawnie opowiedzianych historii ogólnie. Do tego niejednoznaczne ujęcie ruchu abolicjonistycznego to spory plus w kontekście oryginalnego podejścia ze strony autora. Warstwa plastyczna, o ile toleruje się fachowo i skrupulatnie nakreślony świat kreowany w duchu klasycznej szkoły frankofońskiej, także nie zawodzi. Krótko pisząc: jest dobrze, a ja czekam na więcej.

Arion Flux:
Nawimar, niestety te informacje są niepełne, bo pominąłeś bardzo istotną kwestię, że Swolfs jest też całkiem niezłym wioślarzem, czego solowa próbkę można obejrzeć np. tutaj:

//www.youtube.com/watch?v=f4uDLCQuv7E
natomiast tutaj z jego kapelą Lazare (zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że to było jego dzieło życia):
//www.youtube.com/watch?v=08LrUszy-rU
Bardzo Ciebie proszę, następnym razem przyłóż się bardziej, bo już nie starcza mi sił, żeby każdego na tym forum poprawiać.

Nawimar III:
Poprawię się :) Niestety swego czasu Ganeśa nadepnął mi na ucho (do tego na jedno i na drugie w pakiecie) i stąd moja wiedza z zakresu muzyki ogranicza się jedynie do dorobku Andrzeja Rybińskiego. Niemniej miło wiedzieć, że Swolfs znalazł sposób by odreagować te miliardy kreseczek, które wykonał w toku swojej (na szczęście wciąż trwającej) kariery.

ramirez82:
Nie czytałem jeszcze Lonesome, ale już po przejrzeniu albumu, rzuciło mi się w oczy, jak bardzo brakowało mi kreski Swolfsa w ostatnich tomach Durango i jak ta seria straciła na tym, że od 14 tomu ograniczył się tylko do pisania scenariusza. Chyba, że jeszcze tworzył muzykę do tych albumów, o czym nie wiem, ale liczę, że w razie co, Kuki sprostuje ;)




Lyricstof:
Tak się składa, że wczoraj przeczytałem ten tytuł i szukałem wątku autora, by coś skrobnąć. A dzisiaj patrzę, a tu już jest  :)
Co do komiksu, to ciekawa historia dobrze skonstruowana, Swolfs na wysokim poziomie. Czytało się wyśmienicie.
Autor wybrał ciekawy czas historyczny, dla mnie mało znany, tym chętniej wchodziłem w tę opowieść.

--- Cytat: Nawimar III w So, 26 Październik 2019, 11:57:35 ---Krótko pisząc: jest dobrze, a ja czekam na więcej.

--- Koniec cytatu ---

Zgadzam się i też czekam. Warto.  ;)




--- Cytat: KukiOktopus w So, 26 Październik 2019, 12:14:13 ---Nawimar, niestety te informacje są niepełne

--- Koniec cytatu ---

 :) ;D 8) :-X

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej