Forum KOMIKSpec.pl

Komiksy => Komiksy europejskie => Wątek zaczęty przez: Nawimar III w So, 26 Październik 2019, 11:57:35

Tytuł: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w So, 26 Październik 2019, 11:57:35
Twórca, którego dokonania są polskim czytelnikom dobrze znane. Pierwszy z jego komiksów był u nas zaprezentowany niemal dwie dekady temu na łamach "Świata Komiksu". Odbiór premierowego tomu "Księcia Nocy" (bo o tym tytule mowa) ponoć był bardzo przychylny (o czym zapewniał szef KŚK na festiwalu w Łodzi) i niebawem doczekaliśmy się edycji albumowej zarówno "Łowcy" (tj. wzmiankowanego tomu pierwszego) jak i pozostałych albumów tego starannie wykonanego cyklu. Potem był rozrysowany do jego scenariusza tzw. eastern "Vlad", "Legenda" w "Fantasy Komiks" (marzy mi się wydanie albumowe tej serii), niekontynuowany "Danpierre", nowa edycja "Księcia..." (w tym także premiera tomu "zerowego") i oczywiście "Durango", klasyfikowany przez co poniektórych jako dzieło życia tego równie utalentowanego co i pracowitego twórcy.

We wrześniu polski oddział Egmontu zaproponował odbiorcom swojej oferty pierwszy album cyklu "Lonesome", który z miejsca wzbudza naturalne skojarzenia właśnie z "Durango". Akcja tego utworu osadzona jest bowiem w Stanach Zjednoczonych, choć w odróżnieniu od przywołanej serii kilkadziesiąt lat wcześniej (początek 1861 r.). Zarykuję jednak twierdzenie, że fani przygód zabijaki o złotym sercu, którego przypadki przybliżyło nam wydawnictwo Elemental rozczarowani nie będą. Natomiast drobną, acz istotną odmianą jest w przypadku nowego projektu Swolfsa umiejętnie wkomponowany (i intrygujący zarazem) motyw paranormalny. Niby mamy do czynienia z jeszcze jedną opowieścią o samotnym "ostatnim sprawiedliwym", doskonale przy tym przygotowanym do "oczyszczania" osad i miasteczek Dzikiego Zachodu z wszelkiej maści szumowin. A jednak - przynajmniej w moim przypadku - czytało się ten tytuł z pełną satysfakcją miłośnika nie tylko westernów, ale sprawnie opowiedzianych historii ogólnie. Do tego niejednoznaczne ujęcie ruchu abolicjonistycznego to spory plus w kontekście oryginalnego podejścia ze strony autora. Warstwa plastyczna, o ile toleruje się fachowo i skrupulatnie nakreślony świat kreowany w duchu klasycznej szkoły frankofońskiej, także nie zawodzi. Krótko pisząc: jest dobrze, a ja czekam na więcej.
(https://emp-scs.img-osdw.pl/img-p/1/egmont/44ca7fa2/std/492-452/19355652o.jpg)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w So, 26 Październik 2019, 12:14:13
Nawimar, niestety te informacje są niepełne, bo pominąłeś bardzo istotną kwestię, że Swolfs jest też całkiem niezłym wioślarzem, czego solowa próbkę można obejrzeć np. tutaj:


natomiast tutaj z jego kapelą Lazare (zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że to było jego dzieło życia):

Bardzo Ciebie proszę, następnym razem przyłóż się bardziej, bo już nie starcza mi sił, żeby każdego na tym forum poprawiać.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w So, 26 Październik 2019, 12:27:29
Poprawię się :) Niestety swego czasu Ganeśa nadepnął mi na ucho (do tego na jedno i na drugie w pakiecie) i stąd moja wiedza z zakresu muzyki ogranicza się jedynie do dorobku Andrzeja Rybińskiego. Niemniej miło wiedzieć, że Swolfs znalazł sposób by odreagować te miliardy kreseczek, które wykonał w toku swojej (na szczęście wciąż trwającej) kariery.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w So, 26 Październik 2019, 12:28:23
Nie czytałem jeszcze Lonesome, ale już po przejrzeniu albumu, rzuciło mi się w oczy, jak bardzo brakowało mi kreski Swolfsa w ostatnich tomach Durango i jak ta seria straciła na tym, że od 14 tomu ograniczył się tylko do pisania scenariusza. Chyba, że jeszcze tworzył muzykę do tych albumów, o czym nie wiem, ale liczę, że w razie co, Kuki sprostuje ;)




Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Lyricstof w So, 26 Październik 2019, 12:30:33
Tak się składa, że wczoraj przeczytałem ten tytuł i szukałem wątku autora, by coś skrobnąć. A dzisiaj patrzę, a tu już jest  :)
Co do komiksu, to ciekawa historia dobrze skonstruowana, Swolfs na wysokim poziomie. Czytało się wyśmienicie.
Autor wybrał ciekawy czas historyczny, dla mnie mało znany, tym chętniej wchodziłem w tę opowieść.
Krótko pisząc: jest dobrze, a ja czekam na więcej.
(https://emp-scs.img-osdw.pl/img-p/1/egmont/44ca7fa2/std/492-452/19355652o.jpg)

Zgadzam się i też czekam. Warto.  ;)

(https://images85.fotosik.pl/739/9ae736c7187a98c2med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/9ae736c7187a98c2)

Nawimar, niestety te informacje są niepełne

 :) ;D 8) :-X
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w So, 26 Październik 2019, 12:42:57
Lonesome to kawał naprawdę dobrego komiksu. W końcu jakieś ciekawe przedstawinie tego okresu a nie czarno białe, jak w każdym komiksie jaki czytałem, który rozgrywał się w tym czasie, gdzie północ = dobrzy, południe = źli. Widac, że Swolfs odrobił lekcje i wie o co tak naprawdę toczył się ten konflikt.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Death w So, 26 Październik 2019, 13:57:33
Lepsze od Durango?
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w So, 26 Październik 2019, 14:18:57
Moim zdaniem rownie dobre (bo to ogolnie podony klimat) plus te dwie innowacje o ktorych wyzej byla mowa.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: HaVoK w So, 26 Październik 2019, 16:32:32
Lonesome bardzo dobry, choć wątek paranormalny nie do końca mi pasuje.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: MarcusSz w So, 26 Październik 2019, 18:42:24
Ja czekam na zapowiedź Egmontu z kolejnymi dwoma tomami "Księcia Nocy" - dwa dni temu we Franci była premiera 9 części
https://www.bedetheque.com/BD-Prince-de-la-Nuit-Tome-9-Arkanea-376757.html (https://www.bedetheque.com/BD-Prince-de-la-Nuit-Tome-9-Arkanea-376757.html)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: keram2 w So, 26 Październik 2019, 19:32:27
Ja czekam na zapowiedź Egmontu z kolejnymi dwoma tomami "Księcia Nocy" - dwa dni temu we Franci była premiera 9 części
https://www.bedetheque.com/BD-Prince-de-la-Nuit-Tome-9-Arkanea-376757.html (https://www.bedetheque.com/BD-Prince-de-la-Nuit-Tome-9-Arkanea-376757.html)

Egmont wydał tom 7 jako 1, a tomy 1-6 w integralach po dwa, jestem ciekaw jaką numerację zastosują teraz.
Generalnie wkurzają mnie takie kombinacje, można przecież po prostu trzymać się oryginalnej numeracji.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: 79ers w So, 26 Październik 2019, 19:49:01
Wkurzajace to fakt  >:( , ale 7 to prequel więc można jakoś strawić. Byle szło dalej i dalej, trochę szkoda że już tylko scenariusz od Swolfsa, ale kontynuator w 7-ce wypada moim zdaniem nieźle.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: keram2 w So, 26 Październik 2019, 20:08:39
Wkurzajace to fakt  >:( , ale 7 to prequel więc można jakoś strawić. Byle szło dalej i dalej, trochę szkoda że już tylko scenariusz od Swolfsa, ale kontynuator w 7-ce wypada moim zdaniem nieźle.

Na przykładowej stronie tomu 8 widać, że akcja rozgrywa się w Kijowie w roku 1013, czyli wcześniej niż w tomach 1-6, zatem też prequel.
Tom 7 rysował jeszcze Swolfs, dopiero potem w niewydanych u nas 8 i 9 pojawia się inny rysownik.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JanJ w So, 26 Październik 2019, 21:53:27
Mi osobiście jakoś ten 7 tom nie podszedł. Tomy 1-6 świetne, zresztą mam od dawna komplet I wydania, a ta przemiana Kergana jakoś mnie nie przekonała. Także ja kolejne tomy chyba sobie odpuszczę.

Durango też mam tylko do tomu 13. Tom 14 to powrót po latach do serii już z innymi rysownikami. Nie wiem, czy słusznie zrobiłem, może te kolejne tomy są równie świetne, ale wydaje mi się, że ciągnięcie niektórych serii na siłę nie jest najlepszą decyzją.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 30 Październik 2019, 16:28:38
Na przykładowej stronie tomu 8 widać, że akcja rozgrywa się w Kijowie w roku 1013, czyli wcześniej niż w tomach 1-6, zatem też prequel.
Tom 7 rysował jeszcze Swolfs, dopiero potem w niewydanych u nas 8 i 9 pojawia się inny rysownik.

Naprawdę kompletny bezsens numerować prequel jako "1", a podstawową serię zaczynać od "2"... To co, wyjdzie drugi tom prequela to jaki numerek dadzą na okładkę, "1,5"?

Może to i jest drobiazg, ale mnie akurat rażą takie rzeczy.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: tomsawyer w Śr, 30 Październik 2019, 18:45:21
W przypadku prequela prequela będzie Tom 0. Sprawdzone info ;-).
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Amer w So, 02 Listopad 2019, 22:02:11
Książki z serii Niezgodna mają taką numerację: 0.3, 0.4, 0.5, 1, 1.5, 2, 2.5, 3 i 3.5. Zaczęło się tradycyjnie od jedynki, później przyszedł prequel i midquel i zaczęli kombinować. Tak więc bez obaw! Wydawca zawsze wyjdzie z opresji. W razie wyczerpania pozycji dziesiętnych, można iść w setne (np. 1.91).
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Lyricstof w Nd, 19 Styczeń 2020, 00:03:01
Coraz bliżej część druga Lonesome pt. Łotrzy pogranicza. 12 lutego już ma być.

(https://images86.fotosik.pl/763/c60f4b1c56e27e13med.jpg) (https://images86.fotosik.pl/763/c60f4b1c56e27e13.jpg)

A taka zachętka od wydawnictwa:
Druga część najnowszej serii słynnego twórcy komiksowego Yves’a Swolfsa! Zima 1861 roku. Banda samozwańczego kaznodziei Markhama morduje w Kansas przeciwników niewolnictwa, a w sąsiednim Missouri – zwolenników tego systemu. Działania pastora tylko z pozoru są nielogiczne, bo szef zbrodniarzy realizuje bezwzględny plan wysoko postawionych ludzi, którzy mają dalekosiężne cele polityczne. Markhama nadal ściga Lonesome, chcąc wyrównać z nim rachunki sprzed lat. Co łączy samotnego tropiciela z krwawym zbrodniarzem? Czy wielka polityka i prywatna zemsta okażą się ze sobą powiązane?

Cykl został napisany i zilustrowany przez cenionego także w Polsce belgijskiego mistrza komiksu Swolfsa, autora tak znanych serii jak „Książę nocy" czy „Legenda".
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Śr, 12 Luty 2020, 08:46:29
Drugi tom "Lonesome" rozpoznany. Trzyma klimat poprzedniego. Solidna, dosycona fabularnie i fachowo rozrysowana produkcja. Jeśli ktoś lubi tego twórcę to prawdopodobnie nie będzie rozczarowany.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: rzodkiew w Śr, 12 Luty 2020, 13:54:26
Ten Lonesome to bardziej klimaty "Rio Bravo" czy "Za garść dolarów", jeśli da się to uogólnić?
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Arne w Śr, 12 Luty 2020, 15:07:35
Po lekturze tylko 1 tomu ( na razie), bardziej sklanialbym sie do podobienstwa z filmem Sergio Leone (motyw poscigu w celu wywarcia zemsty), ale to jednak nie do konca to samo.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Hans w Nd, 16 Luty 2020, 23:44:18
Drugi tom "Lonesome" rozpoznany. Trzyma klimat poprzedniego. Solidna, dosycona fabularnie i fachowo rozrysowana produkcja. Jeśli ktoś lubi tego twórcę to prawdopodobnie nie będzie rozczarowany.
Namówiłeś mnie - biorę 
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JanJ w Cz, 07 Maj 2020, 12:37:52
Egmont właśnie zapowiedział kolejny tom Księcia Nocy. Mam pytanie - jak wam się podobają te kontynuacje serii po latach, gdzie Swolfs jest często tylko scenarzystą? Ja osobiście zdecydowałem się na zakup Durango tylko do 13 tomu. Jakoś ta zmiana rysowników i słabe noty na BD mnie trochę zniechęciły do zakupu kolejnych tomów. Księcia Nocy tom 1(7) mam, ale tutaj też się trochę zawiodłem. Seria główna była świetna, a to mi wyglądało na takie odcinanie kuponów na siłę. Z tym najnowszym tomem też raczej się wstrzymam. Może to wynika z tego, że on teraz wraca do tych serii po kilkunastu latach przerwy? Chociaż taki Lonesome wydawany obecnie jest świetny.

Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia, czy jednak lubicie te kontynuacje tak samo jak serie główne?
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Cz, 07 Maj 2020, 13:43:36
W przypadku Durango, to mam podobnie. Posiadam pierwszych 13 tomów.
Odnośnie Księcia Nocy. Pierwsza śmierć przypadła mi do gustu. Podoba mi się miejsce akcji (historyczne i geograficzne). Bardzo lubię sposób rysowania Swolfsa. Scenariusz lekko słabszy od głównej serii. To nadal porządny komiks. Nowe tomy są rysowane przez inną osobę (Pan od Trzeciego Testamentu: Juliusza). Oceny na BD słabe. Prawdopodobnie się skuszę.
Egmont mógłby wydać Legendę w normalnym formacie. Okazuje się, że seria jest kontynuowana. Po 6 tomie z 2012 roku pojawił się tom 7 (2019 rok). Scenariusz: Ange,  rysunki: Collignon.

Lubię części z rysunkami Sfolwsa.
 
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JanJ w Cz, 07 Maj 2020, 14:01:38
Swolfs ostatnio często gości w Egmoncie więc może skuszą się w końcu na Legendę w integralu. Choć z drugiej strony przy obecnym kryzysie... ale na tłumaczeniu by zaoszczędzili. Ja bym przygarnął :)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: nocny w Cz, 07 Maj 2020, 17:31:26
Szczerze mówiąc ja nie bardzo widzę różnicę w rysunku w tomach Durango rysowanych nie przez Swolfsa. Styl Giroda ewidentnie jest bardzo wzorowany na Swolfsie, niewykluczone, że gdybym nie wiedział, że zmienił się rysownik to bym nie zauważył. Także Durango dla mnie bardzo na tak.
17 tom ma kolejnego rysownika, Iko, i tutaj już zmiana bardzo widoczna ale też mi się podoba ta kreska.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JanJ w Pn, 11 Maj 2020, 16:59:36
Pytanie, czy warto kupić Dampierre? Czy scenariuszowo trzyma poziom innych serii Swolfsa oraz czy jest to jakiś zamknięty dyptyk, czy też dostajemy więcej pytań niż odpowiedzi w pierwszych dwóch tomach?
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: keram2 w Pn, 11 Maj 2020, 18:24:34
Moim zdaniem warto, ciekawy scenariusz, rysunki to wiadomo.
Niestety nie jest to zamknięta historia, lecz początek serii, która dopiero się rozkręca.
A dalszego ciągu nie poznamy bo wszystko wskazuje na to, że Scream ostatecznie porzucił ten tytuł. Ze dwa-trzy lata temu, gdy pytałem ich o tę serię to mówili o problemach z materiałami (ponoć nie ma w wersji elektronicznej), ale teraz nawet pytać nie warto.
Szkoda.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: tomsawyer w Pt, 15 Maj 2020, 23:29:01
Również ubolewam nad brakiem kontynuacji tej serii. Najwyraźniej okazała się zbyt wymagająca dla przeciętnego czytelnika. Tak sobie czasem myślę, że nawet gdyby Swolfs sklecił jakiś scenariuszowy gniot, to i tak bym kupił dla rysunków.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Cz, 23 Lipiec 2020, 17:53:35
Najnowsza zbiorówka "Księcia Nocy" wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Trochę się obawiałem zastąpienia Swoflsa innym rysownikiem. Jednak jak to już wcześniej bywało przy okazji "Durango" dobór ten okazał się fortunny. Stąd im dalej tym lepiej, a nieco bardziej "drzewniana" maniera, którą tu zastosowano pasuje zarówno do miejsca jak i czasu akcji. Tę zaś umiejscowiono na Rusi Kijowskiej u schyłku panowania Włodzimierza Wielkiego. Jest też drobny (acz istotny) kontekst polski, a już szczególnie udanie wypadł kreacja mnicha Artemiusa, zawodnika co to się kłom wampirzym nie zwykł kłaniać. Mam co prawda pewne krytyczne uwagi co do końcówki tego dyptyku. Niemniej ogólna ocena jest taka, że jak dla mnie to jedna z najbardziej udanych odsłon tej serii. 
 
(https://emp-scs.img-osdw.pl/img-p/1/egmont/44ca7fa2/std/492-452/29587582o.jpg)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: keram2 w Cz, 23 Lipiec 2020, 18:33:35
Najnowsza zbiorówka "Księcia Nocy" wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Trochę się obawiałem zastąpienia Swoflsa innym rysownikiem. Jednak jak to już wcześniej bywało przy okazji "Durango" dobór ten okazał się fortunny.

Jeśli chodzi o "Durango" to uważam, że Girod (14-16) jak najbardziej sprawdził się w roli następcy Swolfsa, jednak Iko (17) już nie bardzo, nie twierdzę, że to zły rysownik jednak jego styl różni się znacząco.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: horror w So, 25 Lipiec 2020, 07:03:37
Jeśli chodzi o "Durango" to uważam, że Girod (14-16) jak najbardziej sprawdził się w roli następcy Swolfsa, jednak Iko (17) już nie bardzo, nie twierdzę, że to zły rysownik jednak jego styl różni się znacząco.


jesli chodzi o Durango to uwazam, ze seria nawet zyskala dzieki temu, że Swolfs skupil sie na scenariuszu, a byc moze dzieki kolaboracji wzniosl sie troche ponad sztywna sztampe, ktora serwuje w tomach rysowanych przez siebie.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JonasCrow w So, 12 Wrzesień 2020, 21:19:02
ciekawostka: Swolfs napisał scenariusz młodzieńczych lat Durango, rysuje Roman Surżenko
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 28 Wrzesień 2020, 13:34:05
(https://images.gildia.pl/_n_/komiks/komiksy/ksiaze_nocy/pierwsza-smierc/okladka-600.jpg)

Przeczytałem w końcu prequel "Księcia nocy". Od strony graficznej nic się nie zmieniło i 20 lat później rysunki Swolfsa dalej stoją na najwyższym poziomie. W ogóle zresztą nie widać, żeby pomiędzy tym, a poprzednimi tomami była jakakolwiek przerwa w powstawaniu. Fabularnie jest tak sobie. Nie wiem, co stało za decyzją autora o wrócenia do tego tytułu, ale raczej nie był to jakiś genialny pomysł na fabułę, bo ta jest niezła, ale bez żadnych fajerwerków. Może nie ma co mówić o jakimś odcinaniu kuponów, bo nie jest to też tragicznie słabe i wydaje mi się, że wielkich pieniędzy twórca na tym nie zarobił, ale faktem jest, że wnosi to do serii niewiele, żeby nie powiedzieć nic. Geneza Kergana sama w sobie jest solidna, ale w gruncie rzeczy niczego byśmy nie stracili, gdyby ta historia nie została opowiedziana, a po jej poznaniu nic w odbiorze podstawowego cyklu się nie zmienia, nie rzuca na niego żadnego nowego światła, itd. Sama fabuła jakkolwiek przyzwoita, to też nie prezentuje historii jakoś szczególnie wartej opowiedzenia, wszystko rozwiązuje się bezpiecznie i raczej bez zaskoczeń, a jeżeli wracamy do postaci po dwóch dekadach, to miło byłoby, gdyby towarzyszył temu jakiś zamysł, tymczasem scenariusz zdaje się napisany na kolanie. Album może więc sprawdzić się jako niezłe uzupełnienie, wygląda ładnie, ale generalnie jest bezcelowy i szczerze nie nabrałem po nim wielkiej ochoty na lekturę kolejnych tomów, które niedawno też się u nas ukazały.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Death w Pn, 19 Październik 2020, 12:06:53
Ten najnowszy podwójny jest podobno, mimo piątki na okładce, kontynuacją zerowego. Kupiłem go niedawno, a rysunki stworzył Montaigne, czyli artysta odpowiadający za warstwę graficzną w Trzecim Testamencie: Juliuszu. Słyszałem opinie, że prezentuje się to lepiej niż zerowy tom Swolfsa. Przeglądałem i faktycznie kreska podoba mi się bardziej. Trzeba się za to w końcu zabrać.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: keram2 w Śr, 02 Grudzień 2020, 20:24:00
We Francji ukazał się właśnie tom 8 "Legendy".
Miejmy nadzieję, że Egmont wyda w przyszłości całą serię w normalnym formacie.

https://www.bedetheque.com/BD-Legende-Tome-8-De-mains-de-femmes-408926.html
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Śr, 02 Grudzień 2020, 20:40:06
Niestety, widzę, że jest to kolejna seria Swolfsa, którą kontynuują inni twórcy :(
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: keram2 w Pt, 15 Październik 2021, 16:42:29
Po 5 latach przerwy na rynku francuskim, ukazał się kolejny ( 18 ) tom serii Durango, liczę, że Elemental ciągle jest zainteresowany tym tytułem.

www.bedetheque.com/BD-Durango-Tome-18-L-otage-434354.html

(Ściśle biorąc ukaże się w listopadzie).
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JanJ w Pt, 15 Październik 2021, 20:30:45
Ja skończyłem na ostatnim tomie rysowanym przez Swolfsa. Jakoś te zmiany rysowników mnie nie przekonują. A scenariusz trzyma poziom? Bo wg ocen na BD to te nowe tomy są słabsze.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: 79ers w So, 16 Październik 2021, 18:06:23
Swolfsa kupuje się głównie dla Swolfsa. Mój ulubiony jak do tej pory to Książę Nocy.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JanJ w Wt, 13 Wrzesień 2022, 10:57:41
Surżenko zwolniony (chyba) z Młodzieńczych lat Thorgala, znalazł przystań w Młodzieńczych latach Durango (podobno ma być trylogia; premiera we Francji listopad 2022).

(https://products-images.di-static.com/image/yves-swolfs-durango-la-jeunesse-t01/9782302093706-475x500-1.webp)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Wt, 13 Wrzesień 2022, 12:06:11
To ja w takim razie nie jestem zainteresowany.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: JanJ w Nd, 19 Luty 2023, 13:59:45
Właśnie odświeżyłem sobie pierwsze dwa tomy Lonesome i przeczytałem trzeci. Dla mnie bardzo fajna seria - sporo wątków westernowych, intryg politycznych, informacji historycznych z okresu sprzed wojny secesyjnej, plus pewne wątki nadprzyrodzone - jednym słowem Swolfs w swojej topowej formie. Szkoda tylko, że na nowe tomy trzeba będzie trochę poczekać.

A tu jedna z moich ostatnich zdobyczy w formacie 50 x 60 cm
(https://www.bobbedoes.nl/_items/ba0ebacd-80bd-4058-8cd3-541c600c96bf/02.jpg)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: HaVoK w Nd, 19 Luty 2023, 20:51:25
Ładna zdobycz. Również uważam, że to solidna seria jest i cieszę się, że te wątki nadprzyrodzone powoli zostają spychane na dalszy plan, bo po pierwszym tomie bałem się, że będą takim fabularnym wytrychem. A jednak Lonesome musi się nieźle natrudzić, aby osiągnąć własne cele.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: PabloWu w Nd, 14 Maj 2023, 22:01:34
  Ostatnio złapałem fazę na Swolfsa , wziąłem z półki  Durango 1-5 bo tyle mam na półce i muszę przyznać, że nie wiem dlaczego przestałem ją zbierać.  Lektura jest bardzo satysfakcjonująca, czuję się jakbym cofnął się w czasie i zasiadał o 12 w niedzielę do westernu  :)
   Artysta może i nie odkrywa gatunku na nowo ale jest bardzo sprawnie zrealizowany fabularnie z fantastyczną szatą graficzną, wszystko tu jest na miejscu, pojedynki,strzelaniny krzywe meksykańskie gęby, pościgi konne w pięknych sceneriach no i piękne odważne kobiety (kadr z pierwszego tomu gdzie blondyna wali bandziora w łeb siekierą jest mocarny) .
  Serię póki co czyta mi się dużo lepiej niż Blueberry ,który wydaje mi się że jest bardziej przeładowany dymkami i "grzeczniejszy" , ale to też muszę ją wkońcu odświeżyć bo mało z niej pamiętam.
  "Durango" to porządny komiksowy western i na bank biorę następne tomy bo to się czyta i ogląda znakomicie.
 
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Nd, 14 Maj 2023, 23:16:16
"Durango" jest według mnie znacznie lepszy niż "Blueberry" ale jedna i druga seria to cepelia. Najlepszym komiksowym westernem - pełnym brudu, moralnej ambiwalencji i nieoczywistych rozwiązań pozostaje według mnie "Jonah Hex" - trochę jak "Unforgiven" czy "Old Henry" zestawieni z tymi enerdowskimi popierdółkami z Gojko Miticzem :)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Nephilim w Pn, 15 Maj 2023, 10:47:15
"Durango" jest według mnie znacznie lepszy niż "Blueberry" ale jedna i druga seria to cepelia. Najlepszym komiksowym westernem - pełnym brudu, moralnej ambiwalencji i nieoczywistych rozwiązań pozostaje według mnie "Jonah Hex" - trochę jak "Unforgiven" czy "Old Henry" zestawieni z tymi enerdowskimi popierdółkami z Gojko Miticzem :)
To musisz w takim razie przeczytać Bouncera ;)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Pn, 15 Maj 2023, 15:37:36
To musisz w takim razie przeczytać Bouncera ;)

Czytałem. Ale tu już była typowa jodorowszczyzna i takie szokowanie nieco na siłę. Między ugładzonym "Blueberrym" a przegiętym "Bouncerem" "Durango" Jest bliżej tego pierwszego, a "Jonah Hex" bliżej drugiego. Razem stanowią jakiś tam westernowy komiksowy złoty środek.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: starcek w Pn, 15 Maj 2023, 19:02:37
Gdzie plasuje się Undertaker? Dla kolegi pytam. :)
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Pn, 15 Maj 2023, 22:06:55
Nie wiem, nie czytałem, chętnie się dowiem, bo ze względu na nazwiska twórców a'priori plasuję go w kategorii cepelii i konfekcji. Czyli frankofonów, udających że mają pojęcie o czym piszą i biorą się za noir czy westerny, które tyle mają wspólnego z realiami co powieści Karola Maya.

Ale mogę się mylić.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Nephilim w Wt, 16 Maj 2023, 10:07:07
Nie wiem, nie czytałem, chętnie się dowiem, bo ze względu na nazwiska twórców a'priori plasuję go w kategorii cepelii i konfekcji. Czyli frankofonów, udających że mają pojęcie o czym piszą i biorą się za noir czy westerny, które tyle mają wspólnego z realiami co powieści Karola Maya.

Ale mogę się mylić.
Grafiki Ralpha Meyera daleko stoją od cepelii i konfekcji. To nie "Cartland". Scenariusze natomiast to bardzo sprawnie napisane historie z kilkoma fajnymi twistami a 3 i 4 tom mocno chwytają za gardło. Polecam.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Wt, 16 Maj 2023, 18:19:22
Scenariusze natomiast to bardzo sprawnie napisane historie z kilkoma fajnymi twistami a 3 i 4 tom mocno chwytają za gardło. Polecam.

Zgadzam się że drugi dyptyk był naprawdę udany, szczególnie antagonista był wyrazisty jednocześnie nie aż tak przerysowany żeby jego zachowania nie można by było zaliczyć do całkiem możliwych. Natomiast pierwszy dyptyk był całkiem ok do momentu finału, tam to już fantazja tak poniosła scenarzystę że żadna fizyka się bohatera nie imała.
Spoiler: PokażUkryj
Ten upadek z wysokości w wózku był niczym test ncap volvo, lekkie potłuczenia ale nic poważnego
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: wonap w So, 25 Listopad 2023, 14:52:36
Właśnie przeczytałem pierwszy tom 1 Lonesome i kolejne 2 w drodze;)
Bardzo dobre.
Tytuł: Odp: Yves Swolfs
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Nd, 21 Styczeń 2024, 21:41:46
Czwarta część Lonesome i ostatnia, we Francji pod koniec lutego.
Yves Sfolws w formie (graficznie).

(https://www.stripspeciaalzaak.be/sites/default/files/styles/article_teaser/public/images-src/article/2024-01/Lonesome-4.jpg?itok=jE7Av4y8)

(https://www.stripspeciaalzaak.be/sites/default/files/styles/gallery_l/public/images-src/paragraphs/gallery/2024-01/Lonesome-4-1.jpg?itok=0iI_Ygsy)
(https://www.stripspeciaalzaak.be/sites/default/files/styles/gallery_l/public/images-src/paragraphs/gallery/2024-01/Lonesome-4-2.jpg?itok=LTarhImQ)
(https://www.stripspeciaalzaak.be/sites/default/files/styles/gallery_l/public/images-src/paragraphs/gallery/2024-01/Lonesome-4-8.jpg?itok=g-uK2KKh)
(https://www.stripspeciaalzaak.be/sites/default/files/styles/gallery_l/public/images-src/paragraphs/gallery/2024-01/Lonesome-4-9.jpg?itok=4Dv1XRa1)
(https://www.stripspeciaalzaak.be/sites/default/files/styles/gallery_l/public/images-src/paragraphs/gallery/2024-01/Lonesome-4-10.jpg?itok=rv2tY2eD)