Autor Wątek: XIII  (Przeczytany 6134 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kosmoski

Odp: XIII
« Odpowiedź #15 dnia: So, 07 Wrzesień 2024, 21:14:15 »
Wyciągnąłem ostatnio z szafy 1 album dorwany kiedyś w jakiejś taniej książce. I po lekturze wiem już, że chcę więcej. Mimo że dużo się dzieje, czyta się płynnie, kolejne wątki umiejętnie podsuwają nowe tropy, ale w sposób który nie powoduje nadmiernego bałaganu. I co tu dużo gadać, całość wciąga niemiłosiernie. Kreska Vance'a też cieszy oko. No i finalnie w ten oto sposób 2 pierwsze integrale wylądowały w koszyku : )

Offline amsterdream

Odp: XIII
« Odpowiedź #16 dnia: So, 07 Wrzesień 2024, 23:05:37 »
Brzydkie okładki ma ta nowa edycja. Ale to standard w zbiorczych ::)
Czas nas zmienił, chłopaki.

Ratujmy wilki!
https://dzialaj.greenpeace.pl/wilki

Offline Grzmichuj

Odp: XIII
« Odpowiedź #17 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 13:32:37 »
Wygląda więc na to, że te integrale są tylko dla fanów niewygodnego czytania. Wydania albumowe wciąż wydają się być bardziej atrakcyjne wizualnie i równie kompletne. No i pasują do kolejnych podserii.

Dodatkowo skoro integrale we Francji powstały w 2014 i od tamtej pory nikt nie poruszył tematu Mystery i innych pobocznych, tzn. że Egmont sam ich nie zrobi. Czyli zabawa zakończy się na 5 tomach zbiorczych.
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?

Offline Dracos

Odp: XIII
« Odpowiedź #18 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 13:39:32 »
Niekoniecznie, tam wydali zbiorczo na 30 lecie u nas mogą później posklejać własne zbiorcze, tak jak to robią z Armadą już nie wspominając o Blueberrym gdzie porobili takie składaki które by odpowiadały temu co wcześniej na rynku wyszło. Młodość Blueberry'ego też były wydane bez francuskich zbiorczych.

Offline Klima

Odp: XIII
« Odpowiedź #19 dnia: Cz, 12 Wrzesień 2024, 16:13:14 »
Nowe wydanie XIII od Egmontu prezentuje się bardzo fajnie,  jedyny babol jaki znalazłem w pierwszym  tomie to zamienione dymki Jones i pana sędziego na stronie 112. Drugi tom póki co musi poczekać ale mam nadzieję że w nim jak i w kolejnych już nie będzie żadnych wpadek.

Offline Brvk

Odp: XIII
« Odpowiedź #20 dnia: Pt, 20 Wrzesień 2024, 00:47:53 »
Co jest zawarte na dodatkowych 14 stronach w zbiorczakach?

Offline Klima

Odp: XIII
« Odpowiedź #21 dnia: Pt, 20 Wrzesień 2024, 11:48:30 »
Co jest zawarte na dodatkowych 14 stronach w zbiorczakach?
Historia powstania komiksu , ciekawostki dotyczące konkretnych albumów ip. , dodatki w Thorgalu od Hachette są w podobnym stylu co te tutaj.

Offline burberry

Odp: XIII
« Odpowiedź #22 dnia: Pt, 20 Wrzesień 2024, 11:57:49 »
Miałem poszatkowaną XIII w pojedynczych albumach, które udało mi się kiedyś nabyć. Dlatego właśnie bardzo się ucieszyłem z wydania integrali i były to pierwsze komiksy, które kupiłem w drugim półroczu 2024 :). Lektura pierwszego zbiorczego już za mną. Choć była to głównie powtórka (tomy 1-4 mam w pojedynczych albumach), to świetnie się bawiłem. Historia jest pełna wartkiej akcji i tajemnic, a rysunki Vance'a nieźle oddają klimat. Drugi integral to będzie dla mnie premierowy materiał, bo znam tylko 5 numer, a pozostałych części zawartych w tym wydaniu zbiorczym nigdy nie czytałem. Co tu dużo mówić, cieszę się, że wreszcie poznam tę serię w całości. Fajne wydanie, cena atrakcyjna (8 dyszek za integral, w takich cenach można komiksy jeszcze kupować), count me in!

Offline Komediant

Odp: XIII
« Odpowiedź #23 dnia: Pt, 20 Wrzesień 2024, 15:49:07 »
Liczyłem trochę na standard wydania a’la zbiorczy Tintin - grubsza, matowa kreda i zaokrąglony grzbiet, a tu niestety standard z Ediki - cienka, błyszcząca kreda. Trochę meh, pod tym względem wydanie Siedmiorogu było znacznie lepsze.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: XIII
« Odpowiedź #24 dnia: So, 21 Wrzesień 2024, 01:06:35 »
Tak, kolejny klasyk po Tintinie, którego pakuje na półki. Jak się Egmontowi kończy jedna klasyczna seria to od razu zaczęli inna. Pierwszy tom za mną i na pewno to gratka dla fanów sensacji. W swej kategorii odniosła jeden z największych sukcesów - zaistniały seriale, powstały gry i doją markę jak Thorgala. Pierwotnie planowana na pięć części, a piątka kończy się takim jakimś podsumowaniem ale Van Hamme pociągnął temat dalej. Tylko do którego momentu seria traci na wiarygodności? Już teraz ta cała intryga czy miałaby szanse zaistnieć w realnym świecie?   

XIII postawiłem na półce obok Bruno Brazila. W dodatkach jest mowa o Brazilu na samym początku, trochę już wiem co będzie w 9 albumie i 10 i czekam na dokończenie i tej serii. Vance do XIII postarał się o ładniejsze rysunki niż do starszego Brazila.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: XIII
« Odpowiedź #25 dnia: So, 28 Wrzesień 2024, 19:37:05 »
Rozdziały 5-8 za mną. Trudno uwierzyć, że to jeszcze nawet nie połowa gdy tyle się już wyjaśniło. Wydaje się, że to może dwa albumy do końca a to będzie dopiero półmetek. W grę nie grałem ale chyba kończy się gdzieś w tym samym momencie, na ujawnieniu się jedynki, prawda? XIII jest w zasadzie pisana tak samo jak Largo Winch, nawet występują takie same skróty poprzedniej części.

Online rzodkiew

Odp: XIII
« Odpowiedź #26 dnia: Wt, 01 Październik 2024, 11:29:18 »
Potrzebuję pomocy eksperckiej: czy jest Waszym zdaniem jakiś moment w tej serii, gdzie jakość leci w dół i  "to już nie to samo "? Nie mówię oczywiście o jakichś pojedynczych mało prawdopodobnych elementach, rozwiązaniach powodujących ruch okrężny gałki ocznej, bo nie zastanawiam się nad kupnem reportażu bądź arcydzieła beletrystyki, tylko komiksu rozrywkowego.

Offline Tymon Nadany

Odp: XIII
« Odpowiedź #27 dnia: Wt, 01 Październik 2024, 12:32:00 »
W 2008 po tym jak przeszedłem grę wciągnałem się w komiks oczywiście zassany w cbr ale znudziło mnie po tomie Trzy srebrne zegarki i nie wróciłem do tej serii od tego czasu.

Offline Komediant

Odp: XIII
« Odpowiedź #28 dnia: Wt, 01 Październik 2024, 17:32:30 »
Też przy pierwszym podejściu odpadłem w okolicach Trzech srebrnych zegarków/ Procesu (albumy 11/12), później wróciłem na chwilę dla Jeana Giraud w albumie 18 (fantastyczna, czysta kreska i kolory), który był w zasadzie spin-offem zanim seria zaczęła wchodzić w spinn-offy.
Najlepiej kupować i czytać po jednym integralu tak długo jak sprawia radochę, bo pewnie opini będzie tyle ile przy Thorgalu - dla jednych jakość siada przy Strażniczce kluczy, dla mnie ostatni udany album to Korona Ogotaia, dla innych naturalny koniec to Klatka, a jeszcze inni mają ochotę ciągnąć dalej.

Offline starcek

Odp: XIII
« Odpowiedź #29 dnia: Wt, 01 Październik 2024, 21:59:53 »
Wszystko chyba miało skończyć się symbolicznie na XIII - Dochodzeniu. Ale mamona przeważyła i pociągnęli dalej. I to raczej od tych kolejnych zaczął się zjazd.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.