Sam nie wiem, czy taka eksploatacja tytułu jest dobrym czy złym pomysłem.
www.bedetheque.com/serie-86030-BD-XIII-Trilogy-Jones.html
Jeśli kolejne tomy znajdują nabywców, to będą powstawać następne. Nawet na naszym rynku są tworzone kontynuacje. Pan Samochodzik w oryginale ma 15 tomów (?) a na rynku jest ponad 100 dostępnych tytułów. W przypadku komiksów, to przygody Kajka i Kokosza.
Kontynuacje zaspakajają "głód" fanów, rozbudowują dane uniwersum, dają zarabiać wydawcy

To zalety. Niestety w większości są słabsze niż oryginał. Często gmatwają sens, chronologię danego uniwersum.
W przypadku XIII: czytałem, że chronologia leży. Tytułowy bohater urodził się w 1961 roku. Jones jest młodsza (z tomu Dochodzenie wynika, że ma około 24 lata w części I i około 32 w części 19) . Nowa trylogia opisuje jej młodość. Wynika z tego, że powinna mieć 3-5 lat na początku lat siedemdziesiątych.
Odnośnie kontynuacji niezbyt pochlebnie wypowiada się Jean van Hamme.
Fragment wywiadu z 2019 roku (translator google)
Czy jest taki moment, w którym każdy serial traci impet? Czy doświadczyłeś tego uczucia?
„XIII” to była saga. To musiało mieć zakończenie. Doszedłem do wniosku. Yves Sente, który chwycił za kontynuację, odbił się w innym kierunku. „Thorgal”, żyjący w hipotetycznym VI wieku, nie może się łatwo poruszać. Po pewnym czasie znudziła mi się ta postać. Jeśli chodzi o „Largo Winch”, nieporozumienie z projektantem Philippe Francqiem sprawiło, że wolałem przestać. Jest wiele osób, które się rozwodzą. Rozwiodłem się z moimi bohaterami, bo zaczynali mnie nudzić. Chodziłem w kółko.
Czy podążasz za tym, co robią Twoi następcy?
Wysłali mi kopie nowych albumów. W „Thorgalu” jestem całkowicie zagubiony. Nie poznaję się tam. Zderza się 25 000 postaci, jest kompletny bałagan. Oczywiście nowi autorzy nie oddali ducha „Thorgala”. W przypadku „XIII” stwierdzam, że cykl Mayflower (przyp. red.: zapoczątkowany przez Yvesa Sente w 2011 r.) zaczyna się przeciągać. Jeśli chodzi o „Largo Winch”, nie rozumiałem zbyt wiele z nowej historii. Projektant zachęcił scenarzystę do powrotu do prawdziwego zawodu Largo Wincha, czyli zarządzania pieniędzmi.
Czy zachowujesz kontrolę nad swoją starą serią?
Zachowałem to, co nazywamy prawami moralnymi. Możesz to zastosować – i ja to raz zrobiłem – jeśli uważasz, że całkowicie błędnie przedstawia naturę twojego charakteru. W tym przypadku Yves Sente uprzejmie przekazał mi scenariusz do „XIII”. Czytając go, zauważyłem, że zamierzał on mieć rękę Jonesa (przyp. red.: jednej z bohaterek serialu) odciętą przez bandytę. Jednak ta postać pilotuje samoloty. Zwróciłem uwagę, że jeśli odetnie się jej jedna ręka, już nigdy nie będzie w stanie latać. Wyjaśnił mi, że chce chwili wzruszeń. OK, ale nie w ten sposób! Zainterweniowałem, mówiąc mu: „Łamiesz mu palce, ale nie skaleczysz ręki!”