Thorgal

[JanJ]

No ale pytam na serio. Czy na coś ta kolejność numerków się przekłada poza zaspokojeniem własnego ego?

[misiokles]

I niższy numer tym większa wartość na allegro.

[VooDoo-79]

Tu głównie się rozchodzi o to że w momencie pojawienia się informacji że nakład liczy 350 szt. i będą wysyłane losowo to wiadomo że kupujący się nastawia że np. może się pochwali że ma nr.1 czy tam 5, a w takim układzie z tych 350 szt. na sprzedaż będzie 300 bo 50 gdzieś tam pójdzie to Leszka i Zbyszka ( może na handel na Allegro nie wiem ). Takie informacje powinny być podane od razu przez wydawcę że np. 50 pierwszych numerów nie trafi do kupujących i było by po sprawie.

[starcek]

Fakt, autorskie Tadeusza łatwo poznać - nie były numerowane. A tu jak będzie? Autorskie to znaczy jakie?

[Szekak]

No ale pytam na serio. Czy na coś ta kolejność numerków się przekłada poza zaspokojeniem własnego ego?

Tutaj ogólnie można porozmawiać nad sensem kolekcjonowania jako takiego, jak i sensem numerowania komiksów, książek czy innych kolekcjonerskich przedmiotów. Taki numer niczego nie zmienia, a jednak jest dla części kolekcjonerów ważny.

Natomiast tutaj odbiegamy trochę od tematu, bo wydawca zapowiedział hiper uber eksluzywną luksusową edycję, mega limitowaną za 500zł, a nie można od niego uzyskać informacji jakie numery będą rozsyłane losowo, a jakie nie są dostępne dla normalnych klientów. Zachęcał mówiąc o numerach i rozsyłaniu losowym, a nie chce udzielić informacji jak ta losowość będzie wyglądać i w jakim zakresie, bo to, że nie będzie pełna na co wskazywały wszystkie wcześniejsze zapowiedzi to już chyba wszyscy wiemy.

[isteklistek]

Ja rozumiem tych co się burzą. W kolekcjonerstwie wszystko jest ważne i pewnie elementem zbierania jest to, że możesz zdobyć i masz takie same szanse jak każdy nr 1 jak i nr 350. Teraz pisane, że są wyróżnione jakieś egzemplarze, które mają status autorski i zabierają szanse na zdobycie nisko numerowanych jest trochę niepoważne i stawia pod zapytaniem tej projekt elitarności wydania. Skoro są autorskie, to niech będą autorskie, a jeżeli mają mieć numer to, dlaczego ma być niski i to ma być z automatu zarezerwowane? - to pokazuje, że to jednak ma znaczenie. Pewnie nikt się nie obrazi jak nie wylosuje wymarzonego numeru (jak bym brał, to trzymałbym kciuki za ostatni), ale szansa, to szansa.

[JanJ]

Pewnie część osób się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że kwestia numerków i wydań ekskluzywnych to strasznie nadmuchana bańka. Dla mnie np. liczy content. Lubię styl danego rysownika, to kupuję jakiś fajny rysunek/exlibris, który mi się podoba, a nigdzie indziej nie mogę go zdobyć, ale jaki tam jest numerek to dla mnie najmniej istotna sprawa. Wydania deluxe kupuję tylko, jak jest sporo fajnych dodatków, nawet jak nie ma żadnych numerków.

[Itachi]

Uwielbiam wiecznie i te same frazesy.


Kupują!!! Zaraz będą na allegro wystawiać! Hehe, ciekawe ilu takich cwaniaczków będzie hehe weź Halinka dolej herbatki, bo te pączki suche jakieś hehe.


No cwaniaczki wśród swoich najlepsze numerki rozdadzą, kombinatorzy jedni no no, wstyd wszystko transparentne powinno być hehe czarno na białym...

Kurczaczki, ludzie weźcie się ogarnijcie czasami, bo ja mam wrażenie że żyjecie w jakimś wyimaginowanym świecie Marvela. Zawsze przy takich akcjach korzysta ktoś z otoczenia, znajomi, organizatorzy festiwalów, inni wydawcy itd itp... Co może mają jeszcze do was Napisać czy Szanowny Pan życzy sobie numerek 59 a może 82? Limitowanych nakład - 350 sztuk. Każdy będzie taki sam i będzie miał podobną wartość. Kłócić się o numerek, wypisywać o jakiś hakach bez dowodów, aby narobić tylko większej gównoburzy to potrafi jakieś 99,99% społeczności. Nikt na tej publikacji nie straci i wcale prawdą nie jest że niższe numerki nagle będą chodzić po jakieś większe stawki. Może ktoś dorzuci kilka dyszek, ale no kurłaaaa Pany to duperel. Jak kupujecie to wydanie dla numerka, to lepiej sobie odpuście, po co się denerwować? Napijcie się herbatki, najlepiej meliski jakiejś.


Wszędzie są wałki, wszędzie korzystają ludzie którzy mają przywileje. A tutaj zawsze wielkie oburzenie i hohohohohoho kłotnie, oskarżenia i cała masa złotych sentencji, Halinka ja zrobiłbym to porządnie. Uczciwie. A nie jak Ci, mlask mlask...

[parsom]

zabierają szanse na zdobycie nisko numerowanych jest trochę niepoważne i stawia pod zapytaniem tej projekt elitarności wydania.

Poważnie? Diabli z wielkością, diabli z liczbą egzemplarzy, diabli z jakością - elitarny jest wtedy, jak masz szansę na niski numerek.
Ten wątek jest coraz fajniejszy.

[isteklistek]

To czemu nie napiszą bajerancką złotą czcionką, że jesteś posiadaczem 1 z 350, dołączą certyfikat i było by po sprawie. Oni i kolekcjonerzy doskonale zdają sobie sprawę, że chodzi w tym o to, aby każdy egzemplarz był jedyny, unikatowy i wyjątkowy, choć wszyscy wiedzą, że jedyną różnicą będzie 23, 45,67 itd. itd. Skoro prowadzisz grę, to graj według reguł, tylko o to chodzi.

[starcek]

A to fajne - na FB galeryjny wydawca chwali się, że ma francuskie inne elitarne wydanie z nr 1, ale gdy już sam produkuje kolekcjonerski album, to okazuje się, że idzie inną drogą. Pyszne.

[Szekak]

Itachi, spoko, Ciebie numerki jarać nie muszą, rozumiem. Jakbym kupował na handel to argumentacja, że to tylko kilka dyszek by mnie przekonała. Ja mogę dołożyć te kilka dyszek bo niski numer to dla mnie fajna rzecz i cieszyłby mnie w kolekcji.

PolishComicArt.pl zlajkował komentarz którego przekazem jest to, że zawsze są jakieś wałki i najlepsze numery rozdaje się po znajomych i otoczeniu i jest to rzecz naturalna. Czy jest to normalne to osobny temat, ale ten lajk chyba już wyjaśnia wszystko. Co prawda jako oficjalnego stanowiska o które prosiłem traktować tego nie można, ale wiele mówi na temat podejścia samego wydawnictwa.


Starcek - w punkt!

[freshmaker]

bardzo mnie cieszy to nowe wydanie. thorgal oraz kajko i kokosz to 2 serie wykastrowane przez egmont. dostępne w księgarniach, przystępne cenowo ale wydane co najwyżej poprawnie. wydanie deluxea pokazuje że jest zapotrzebowanie na tego typu wydania.

[misiokles]

Mam parę regularnych albumów Thorgala wydanych przez Lombard. Niczym się nie różnią od egmontowskiego. Nie nazwał bym tego wykastrowanym, tylko regularnym wydaniem właśnie. Owszem, fajnie by było mieć te komiksy wydane zbiorczo w lepszym standardzie, ale... wykastrowane?

[freshmaker]

od ofiary lombard wydaje 2 wersje albumu z dodatkami itd. my tez mamy 2 wersje - sc i hc.