Ja również odpuszczam i polecam integral czarno-biały od Niffle. Dziś właśnie zakupiłem trzeci tom za 140 zł. Każdy tom również zawiera grafikę, a rysunki czarno-białe w pełni ukazują kunszt rysowniczy Rosińskiego. Nieznajomość francuskiego mi nie przeszkadza, bo i tak znam komiksy na pamięć. Niestety, to nowe wydanie nie ma mi nic fajnego do zaoferowania, poza ogromnym rozmiarem, który i tak ciężko będzie zmieścić na półce. Jakby przy okazji była jakaś naprawdę fajna okładka i dużo dodatków to może bym się zastanowił. W Niffle np. zeskanowali na nowo plansze z albumu Alinoe, które przez lata były powielane w fatalnej jakości, również w polskim wydaniu. Więc tutaj czuję, że mam jakąś wartość dodaną.
No ale jestem w szoku, jak szybko te 100 albumów zeszło. Zobaczymy, czy cały nakład tak szybko się wyprzeda i ile potem pójdzie na allegro.