Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 481061 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1365 dnia: Pt, 15 Maj 2020, 20:39:35 »
Ja bym nawet zaryzykował stwierdzenie, że Władca Gór i Wilczyca to dwa najlepsze tomy Thorgala.

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1366 dnia: Pt, 15 Maj 2020, 21:09:05 »
Dla mnie podium to (w kolejności chronologicznej) "Łucznicy", "Między ziemią a światłem" i "Władca gór".
Przy czym ujmując rzecz mniej ortodoksyjnie to zamiast "Między ziemią..." dałbym całą historię Qa.
Tuż za podium (w sumie to o włos) "Gwiezdne dziecko".
W "Wilczyca" przeszkadza mi to, że
Spoiler: PokażUkryj
Quasimodo ma te swoje pazury na zasadzie Deux ex machina. Żadnego logicznego wyjaśnienia.


Ale w niczym nie zmienia to faktu, że wraz z tomem 16-stym kończy się najmocniejsza część serii.
« Ostatnia zmiana: Pt, 15 Maj 2020, 21:11:04 wysłana przez death_bird »
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline 79ers

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1367 dnia: So, 16 Maj 2020, 10:18:57 »
Władca gór jest o tyle ciekawy, że nieoczywisty. Jak dla mnie standardowo Thorgal 1-16, ewentualnie Strażniczka kluczy jako historia poboczna. Nie przepadałem nigdy za albumami 1 i 2, chociaż to dobre historie. Moja ulubiona historia to niezmiennie Alinoe, lubię również Miasto Zaginionego Boga, Wilczycę, Ponad Krainą Cieni czy Łuczników. Uważam wręcz, że każdy spośród albumów 1-16 ma coś interesującego do zaoferowania, dalej bywa już różnie.

Offline Gieferg

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1368 dnia: So, 16 Maj 2020, 10:43:06 »
Na korzyść 1-16 działa jeszcze... sentyment z dzieciństwa.

Te późniejsze przeczytałem dopiero w okolicach 2005-2006 roku, więc je odbieram jak takie kontynuacje po latach, które nie zawsze łatwo zaakceptować jako część serii, którą się znało "od zawsze" (a już szczególnie gdy poziom niedomaga).

Cytuj
Żadnego logicznego wyjaśnienia.

A co tu jest do wyjaśniania? Przecież
Spoiler: PokażUkryj
mu nie wyrosły, tylko sobie je przyczepił, gdyby zamiast tego chodził  z widłami też chciałbyś "logicznego wyjaśnienia" ?
.
« Ostatnia zmiana: So, 16 Maj 2020, 10:50:09 wysłana przez Gieferg »

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1369 dnia: So, 16 Maj 2020, 11:32:16 »
Gdyby
Spoiler: PokażUkryj
chodził z widłami miałoby to sens, bo to znaczyłoby, że gdzieś je ukradł. A tutaj ma w zasadzie "dopasowaną protezę". Czyli jakiś fachura musiał mu to zrobić, bo takich rzeczy na gościńcu nie znajdziesz. Kto mu to zrobił? Dlaczego? Za ile? Ot, ma i nie wnikajcie co i jak.


O ile potrafię zawiesić niewiarę w ramach reguł obowiązujących w danym świecie (nieważne czy chodzi o lasery z tyłka czy o manifestacje miejscowych bóstw) o tyle oczekuję po tych regułach logiki. Ten motyw jest jej pozbawiony.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Dracos

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1370 dnia: So, 16 Maj 2020, 11:55:53 »
Na korzyść 1-16 działa jeszcze... sentyment z dzieciństwa.

Te późniejsze przeczytałem dopiero w okolicach 2005-2006 roku.

U mnie jest podobna sytuacja chociaż zdaje mi się że strażniczkę kluczy i słoneczny miecz to bliżej 2000 roku czytałem, tym niemniej do historii 1-16 co jakiś czas wracam i to sie po prostu dobrze czyta, a te późniejsze to jeśli jakieś emocje wzbudzają to co najwyżej letnie.

Offline Gieferg

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1371 dnia: So, 16 Maj 2020, 12:07:12 »
Cytuj
o tyle oczekuję po tych regułach logiki. Ten motyw jest jej pozbawiony.
Dla mnie to tzw "problem z d." :)



Online misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1372 dnia: So, 16 Maj 2020, 12:35:10 »
Gdyby
Spoiler: PokażUkryj
chodził z widłami miałoby to sens, bo to znaczyłoby, że gdzieś je ukradł. A tutaj ma w zasadzie "dopasowaną protezę". Czyli jakiś fachura musiał mu to zrobić, bo takich rzeczy na gościńcu nie znajdziesz. Kto mu to zrobił? Dlaczego? Za ile? Ot, ma i nie wnikajcie co i jak.


O ile potrafię zawiesić niewiarę w ramach reguł obowiązujących w danym świecie (nieważne czy chodzi o lasery z tyłka czy o manifestacje miejscowych bóstw) o tyle oczekuję po tych regułach logiki. Ten motyw jest jej pozbawiony.

Bez przesady, nie ma co tracić dodatkowych stron na retrospekcje by wszystko wyjaśniać dociekliwemu czytelnikowi skąd niemowa i kaleka ma żelastwo na dłoni. Gdyż logicznych możliwości jest wiele, wystarczy użyć wyobraźni. Kaleki i/bądź niepełnosprawni umysłowo ludzie mieli we wszystkich kulturach gorzej, byli bici, kopani i spychani na margines. Pewnie ktoś z rodziny bohatera Wilczycy umiał w kowalstwo i mu ją sprezentował by ten mógł się bronić przed co bardziej napastliwymi osobnikami. A tych w tym tomie nie brakowało. Więc ja również uważam, że to problem z d**y.

Offline Gieferg

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1373 dnia: So, 16 Maj 2020, 12:38:55 »
Skąd Sigwald, koleżka Kriss z "Łuczników" miał swoją maseczkę na ucięty nos? Kto mu to zrobił? Za ile? Ot, ma i nie wnikajcie co i jak. ;) I w ogóle jak stracił nos? Wyjaśniono to gdzieś? Sam mu chyba nie odpadł? I czy Argun opowiadał skąd ma swoją drewnianą nogę? (może i tak, nie pamiętam)
« Ostatnia zmiana: So, 16 Maj 2020, 12:43:34 wysłana przez Gieferg »

Online nocny

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1374 dnia: So, 16 Maj 2020, 14:02:51 »
Wszystko to zostało wyjaśnione w tomie "Nie zapominam o niczym".

Offline Gieferg

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1375 dnia: So, 16 Maj 2020, 14:28:29 »
Tak, ale to wymyślił inny scenarzysta 21 lat później. Twórcy "Łuczników" mieli to w dupie :)

Online misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1376 dnia: So, 16 Maj 2020, 15:19:08 »
Thorgal ma problemy z logiką, ale w zupełnie innych miejscach, gdzie mamy sprzeczne ze sobą informacje, których nie da się połączyć ze sobą (moment śmierci matki Aarcii, pochodzenie Atlantów wg Slivii nie przystaje do wersji Xargosa) - to o czym death_bird napomina to normalne niedopowiedzenie :)

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1377 dnia: So, 16 Maj 2020, 15:58:09 »
Skąd Sigwald, koleżka Kriss z "Łuczników" miał swoją maseczkę na ucięty nos?

Wyjątkowo bezsensowne porównanie i sądzę, że masz tego świadomość.

Więc ja również uważam, że to problem z d**y.

Z d..y to jest
Spoiler: PokażUkryj
ta proteza w przypadku zdeformowanego kaleki i niemowy, który może co najwyżej chować się po lasach żeby go ludziska kamieniami nie obrzucili a nie pójść gdzieś i zamówić sobie wysoce wyspecjalizowane rękodzieło, które kosztowałoby kupę kasy.


Więc napiszcie wprost, że Wam to nie przeszkadza (i ja to jestem w stanie przyjąć do wiadomości) a nie że jest to problem urojony.
Bo gdyby
Spoiler: PokażUkryj
dostał go od Asgardczyków celem dopełnienia zemsty
to w ramach logiki serii należałoby to jednak pokazać.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Gieferg

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1378 dnia: So, 16 Maj 2020, 16:14:05 »
Tak sobie na szybko rzuciłem okiem i mi ta jego proteza wygląda na improwizowanego grata, a nie żadne wyspecjalizowane rękodzieło. Anyway, oczekiwanie, że ci takie rzeczy wytłumaczą to jak oczekiwanie, że w horrorach/slasherach ci pokażą skąd morderca wziął każdy element swojego ekwipunku. Garbus z "Wilczycy" robi właśnie za taką postać. I nie mam najmniejszego problemu z uwierzeniem w to,  że sam sobie sklecił improwizowaną broń z kilku kawałków stali znalezionych w jakiejś kuźni i bransolety na nadgarstek.

Gdybym miał problem z tym, to tym bardziej nie mógłbym przełknąć takich rzeczy jak kostium Spider-Mana w filmach Raimiego itp.

Innymi słowy - problem z dupy.
« Ostatnia zmiana: So, 16 Maj 2020, 16:28:13 wysłana przez Gieferg »

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1379 dnia: So, 16 Maj 2020, 17:19:53 »
Ale po co odwracasz kota ogonem? Nie dyskutujemy tematu slasherów ani Raimiego.
Van Hamme wrzucił do tego tomu niewiarygodny (moim zdaniem) element. Mnie to razi. Ciebie nie.
Różnica polega na tym, że w przypadku Twojego podejścia nie używam terminu "wiara z d..y".
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".