Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 679049 razy)

0 użytkowników i 13 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cornelius

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3330 dnia: Pn, 06 Październik 2025, 14:44:47 »
Jeżeli cała ta Saga miała mieć jakikolwiek sens, to właśnie w tym, żeby odejść trochę od kanonu, poeksplorować odmienne perspektywy, zobaczyć innego Thorgala. Niewolnicze trzymanie się ciągłości głównej serii to zakładanie sobie strzyczka na szyję. Co w takim układzie te opowieści mają osiągnąć? Wypełniać jakieś "luki w biografii", ale tak żeby boże broń z niczym się to nie kłóciło? Nie miało żadnego wpływu na jedyny słuszny i usankcjonowany tor wydarzeń? Pozostawało bez żadnego wpływu na rozwój postaci? To co zostaje? Pomijając jakieś fabularne fikołki w stylu "Throgal traci pamięć a potem ją odzyskuje" (nawet van Hamme nie potrafił tego wątku sensownie poprowadzić), to okazuje się, że tak naprawdę zamiast "wszystkiego" nie możesz zrobić prawie nic. Zostają jakieś popierdółki w stylu "Thorgal robi pranie" czy "Thorgal stoi w kolejce na poczcie". Co oczywiście też mogło by być zabawne, ale o wiele więcej sensu ma traktowanie Sagi jako stojącej "obok" głównej serii. Takie alternatywne światy. Wtedy naprawdę wszystko jest możliwe - i dla mnie jest to OK. Zupełnie osobną kwestią jest to, że takie historie nadal musiały by być dobrze napisane. No bo, nie oszukujmy sie, jak całość w obrębie jednego tomu nie trzyma się kupy, to nie jest to problem z "brakiem szacunku", tylko brakiem czegoś zgoła innego.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3331 dnia: Pn, 06 Październik 2025, 14:56:01 »
Można zrobić milion rzeczy. Najprościej: Robisz Thorgala, który dzieje się w niewiadomym okresie, kiedy Thorgal samotnie podróżował, było kilka takich momentów. Nawet nie musisz wspominać o reszcie ekipa, ewentualnie Thorgal może w którymś momencie powiedzieć, że chciałby już wrócić do rodziny i tyle. I możesz wszystko. Masz czystą kartkę. Tylko trzymasz się charakteru postaci i jego moralnego kodeksu i już. Geralt też w Dzikim Gonie niby szuka Ciri, a tam jest 150 rozbudowanych misji pobocznych, to samo jest w Kingdom Come Deliverance. Też główny bohater ma coś do zrobienia, a ciągle są dobre poboczne opowieści. Jest milionów gatunków. Możesz zrobić horror, możesz zrobić obyczajówkę, możesz poczytać co się działo na świecie około roku tysięcznego i wplątać Thorgala w jakieś wydarzenia, na przykład może być w Polsce w czasach Chrobrego. Cokolwiek. Możliwości masz nieograniczone. Ale nie, najlepiej pięćdziesiąty raz odgrzewać ten sam kotlet i mieszać w historiach, które już są zakończone.

Offline JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3332 dnia: Pn, 06 Październik 2025, 16:57:02 »
Przede wszystkim oni nie powinni ruszać podstaw serii. Więcej szacunku.

Zaraz zaraz, chyba ktoś miał nad tym czuwać, czy mnie pamięć nie myli...

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3333 dnia: Pn, 06 Październik 2025, 17:04:14 »
Czuwają czuwają, nad pieniędzmi robionymi na nazwisku Rosińskiego.

Offline komiks

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3334 dnia: Pn, 06 Październik 2025, 17:05:06 »
Możesz zrobić horror, możesz zrobić obyczajówkę, możesz poczytać co się działo na świecie około roku tysięcznego i wplątać Thorgala w jakieś wydarzenia, na przykład może być w Polsce w czasach Chrobrego.
Chrobry mi się podoba. W świecie Thorgala są bogowie i magia, więc można wszystko, od podróży w czasie, po alternatywną rzeczywistość, a potem przywrócić Thorgala do jego komiksów z wyczyszczoną pamięcią, zostawiając jedynie jakiś smaczek - coś, co jest w starych komiksach powiązać z nowo napisanymi wydarzeniami.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline komiks

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3335 dnia: Pn, 06 Październik 2025, 17:13:08 »
Przykład jak to genialnie zrobiono w seriali Star Trek: Nastepne pokolenie.
W odcinku The Inner Light
Picard pod wpływem promienia z urządzenia obcej cywilizacji, trafia do symulacji w której przeżywa całe swoje życie, do starości, w rzeczywistości mija kilkadziesiąt minut.

Z resztą, podobne motywy były w serialu Rick and Morty. Nie twierdze, że dokładnie taki sam pomysł miał by sens w Thorgalu, zwracam tylko uwagę, na kreatywności i możliwości, jak się chce to można wszystko.

Np, bogowie się spierają, że gdyby życie Thorgala lub jedno wydarzenie, potoczyło się inaczej, to stałby się zły. Więc wrzucają go do symulacji, zmieniając jedno zdarzenie z jego poprzednich historii. I mamy cały cykl gdzie są nowe przygody.
« Ostatnia zmiana: Pn, 06 Październik 2025, 17:16:07 wysłana przez komiks »
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Bazyliszek

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3336 dnia: Pn, 06 Październik 2025, 17:45:39 »
Kurde, aż mam ochotę sobie powtórzyć pierwsze tomy, jaki to był kiedyś dobry komiks, to brak mi słów.

Zgadzam się i dlatego kupiłem sobie te nowe wydania kolekcyjne, by wreszcie mieć swoją Sagę na własność i przeczytać to jeszcze raz. Trylogia Brek Zarith bardzo mi się podoba, bo jest tak bardzo gorzka w swoim wydźwięku i bez happy endu. Wszystko co robi Thorgal i tak prowadzi do śmierci, żalu i zniszczenia, bez znalezienia spokoju.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3337 dnia: Śr, 22 Październik 2025, 20:11:28 »
W filmie pada parę słów na temat czterdziestego i czterdziestego pierwszego tomu kolekcji Thorgal o tytułach "Tupilaki" i "Tysiąc oczu". Opowiadam także o piątym tomie Thorgal Saga - "Ruchome miasto". W trakcie seansu wysłuchacie także wybranych newsów ze świata Thorgala, oraz rozmowy z Piotrem Rosińskim.

O, właśnie dzisiaj rano oglądałem.
W uniwersum Thorgala Piotr Rosiński zajmuje się tylko rysownikami, nie czuwa nad scenariuszami. Niby warstwę pisaną ogarnia wydawnictwo. Czyli już wiem, że nikt nie czuwa nad tym co sobie scenarzyści tam pierdolą, co widać. Jeśli chodzi o rysowników, to biorą tylko znanych już na rynku francuskim i belgijskim. Dobry rysownik, który nie jest znany nie ma szans narysować Thorgala, choćby był nowym Moebiusem. Z Polaków młody Rosiński zna tylko Trusta i Rebelkę, ktoś tam jeszcze był dobry, ale nie pamięta nazwisk. P.R. nie interesuje polski rynek. W Polsce jest duży hejt na nowe Thorgale, we Francji nie. Tam zdaje się nikt nie zauważa, że mają wyjebane na zgodność tego świata i jakąś ciągłość fabularną. Ogólnie wywiad jest diablo ciekawy, dużo się z niego dowiedziałem. Ale pan Piotr średnio wypadł, wydaje mi się, że trochę arogancko lub ma taki styl mówienia. Na pewno warto zobaczyć.

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3338 dnia: Śr, 22 Październik 2025, 20:38:55 »
Czytając forum thorgal.com, które jest francuskojęzyczne - można bez problemu natknąć się na krytykę nowych albumów. Owszem, forum nie jest specjalnie oblegane, ale mimo wszystko jaką reprezentację głosów z Francji daje). Fakt, są mniej wrażliwi na zmiany rysowników (na tamtym rynku to nic niezwykłego), ale do scenariuszy mają uwagi.

Offline Deepdelver

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3339 dnia: Śr, 22 Październik 2025, 21:57:23 »
Pozazdrościć panu Piotrowi fajnej pracy - jest agentem uznanego artysty, ale rynków nie zna, rysowników nie zna, wydawców też nie bardzo, odbiór go nie interesuje, scenariusze go nie obchodzą, o projektach pobocznych nic nie wie, o wystawach coś mu świta, daty mu się mieszają o dwie dekady, rozmawiać wyraźnie nie lubi. Siga siga.

W sumie dzięki temu wywiadowi go "rozgrzeszam" z agonalnego stanu w jakim jest seria, bo skoro odpowiada tylko za projekt graficzny, to w sumie całkiem dobrze się z tego wywiązuje. A że seria mknie jak jeździec bez głowy to już inna para kaloszy.

Offline JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3340 dnia: Śr, 22 Październik 2025, 22:33:46 »
Najważniejsze, że powstają nowe albumy i kasa się zgadza oraz żeby żaden pro Putinowski rysownik nie rysował Thorgala. A nie... wróć...

Online nocny

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3341 dnia: Śr, 22 Październik 2025, 22:43:06 »
Ale pan Piotr średnio wypadł, wydaje mi się, że trochę arogancko lub ma taki styl mówienia. Na pewno warto zobaczyć.

Tak, wypadł trochę arogancko, ale myślę, że może nawet nie intencjonalnie, raczej ma taki styl mówienia i przejął to w genach od ojca. Pierwszy raz obejrzałem rozmową z synem, ale przy wywiadach i osobistym kontakcie na żywo oraz przy wywiadach oglądanych w necie z ojcem bardzo często miałem właśnie takie wrażenie, że pan Grzegorz albo ma bardzo zły dzień albo nie jest szczególnie sympatyczny ;)

Offline bibliotekarz

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3342 dnia: Śr, 22 Październik 2025, 23:37:06 »
Hachette prowadziło podcast o Thorgalu i w jednym odcinku była rozmowa z Piotrem. On tam przyznawał, że od dzieciństwa komiksów nie czytał, tylko oglądał i tak mu zostało a w ogóle to słabo go to interesuje.
Batman returns
his books to the library

Offline starcek

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3343 dnia: Cz, 23 Październik 2025, 12:19:44 »
No patrz Pan, a to on miał oprowadzanie kuratorskie na wystawie Rosińskiego. Tyle, że to było chyba tylko jakieś dla znajomych. Śmiech na sali.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Dracos

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #3344 dnia: Cz, 23 Październik 2025, 16:11:47 »
Kiedyś się mówiło zawód syn, ale widzę że tutaj pan P. traktuje to dosłownie  ;D