Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 480952 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Itachi

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #540 dnia: Cz, 25 Kwiecień 2019, 22:02:37 »
Jak piszecie o numerach tomów, czy rysunku na tylnej okładce, to o ile możecie, to wrzućcie fotki, bo nie wszyscy tu mają to super ekskluzywne wydanie.

freshmaker wrzucił swoją galerię wczoraj w tym wątku, jakieś kilka dobrych stron temu. Ja dodałem zdjęcia w dziale "kolekcyjnym".

Offline marcing

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #541 dnia: Cz, 25 Kwiecień 2019, 22:06:19 »
U mnie tak to wygląda w porównaniu z Egmontem 2016:

https://photos.app.goo.gl/yXMnU1fVq3T5PShbA

Kiepskie światło, ale różnica jest dość wyraźna. Papier w wydaniu Egmontu wydaje mi się też trochę mniej błyszczący, ale nie jest to jakaś wielka różnica (i może wychodzi tutaj moje przewrażliwienie i głęboka niechęć do "kredy" ;) ).

Grzbiet faktycznie robi średnie wrażenie, ale uważam, że nie warto już tego zmieniać w kolejnych tomach. W szczególności napis Thorgal po jednej literce na tom to jak dla mnie bardzo zły pomysł, bo raczej nie zdecyduję się na zakup wszystkich tomów.

Offline freshmaker

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #542 dnia: Cz, 25 Kwiecień 2019, 22:28:17 »
no właśnie - wyblakłe kolory. te grafiki w czerni i bieli faktycznie zachęcają do zakupu wydania niffe.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #543 dnia: Cz, 25 Kwiecień 2019, 23:03:22 »
Moim zdaniem to Egmont przedobrzył z natężeniem. Kolory w najnowszym wydaniu wcale nie są blade. Są takie jak powinny być. Bardzo mi się podobają plansze Rosińskiego w takim formacie. Świetnie przegląda się ten album.

Tylko boli mnie te kilka pogniecionych kartek m.in. świetna trzecia plansza Zdradzonej czarodziejki z odplywajacym drakkarem. Na grzbiet mam wywalone, kupiłem ten album dla powiększonych plansz i gdyby nie te kilka pogniecionych kartek, to bym teraz się cieszył a nie wkurzał.

Midar

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #544 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 01:37:56 »
Spróbuj reklamować. Nie wierzę, że nie mają kilku egzemplarzy na reklamacje. 
« Ostatnia zmiana: Nd, 28 Kwiecień 2019, 12:43:23 wysłana przez Mateusz »

Offline Szekak

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #545 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 07:44:49 »
Grzbiet faktycznie robi średnie wrażenie, ale uważam, że nie warto już tego zmieniać w kolejnych tomach. W szczególności napis Thorgal po jednej literce na tom to jak dla mnie bardzo zły pomysł, bo raczej nie zdecyduję się na zakup wszystkich tomów.
Mówiąc, że to zły pomysł udowodniłeś, że to dobry pomysł, bo wydawcy zależy na tym, by wydać wszystkie 9 tomów, a by to się udało musi być mocna stała baza klientów.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Online Gazza

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #546 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 08:40:42 »
Na półce obok innych powiększonych prezentuje się raczej słabo. Ot, jakiś płócienny grzbiet.

Naprawdę niezręcznie mi to pisać skoro nie kupiłem - ale nie żałuję. Po tym zdjęciu widzę, że faktycznie biedaszewo wyszło z tym grzbietem... Jak na entuzjastę i kolekcjonera ekskluzywnych wydań - autor "przedmowy" (mogła by być również wyższych lotów jak na takie zamiary) i zdaje się współtwórca wydania - nie popisał się (dosłownie i w przenośni) ...
Dla mnie czarę goryczy przelewa podpisany luzem wrzucony art, a nie sam album - ale to wyczułem już na etapie zapowiedzi. Podpisane przez GR albumy to ja mam już od dawna. I kosztowały promil ceny tego wydania.
Jednym słowem - szkoda...

Online JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #547 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 08:54:57 »
Ja albumu nie mam, ale z tym obrazkiem luzem to już nie przesadzajmy. Gdyby był wklejony, to zaraz druga część narzekałaby, że wklejony, a oni chcieli powiesić go sobie w ramce. We francuskich de luxach rzadko wklejają rysunki, a jeśli już to jest on po prostu przyklejony do jednej z pierwszych stron. Ten sam efekt mógłbym osiągnąć samemu,  przyklejając ten obrazek do pierwszej-drugiej strony w komiksie.

Generalnie myślę, że oczekiwania były mocno zawyżone. Z tego, co widzę po zdjęciach, to jakość oraz cena jest podobna do innych ekskluzywnych wydań Thorgala (a nawet mamy tu aż 4, a nie 1 tom w cenie ok. 130 EUR).

Offline Szekak

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #548 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 09:13:51 »
Trochę przesadzone te narzekania. Wydanie ma swoje wady (przedmowa, grzbiet, numer wpisany ołówkiem) ale to i tak najlepiej wydany w Polsce komiks ever (przynajmniej po zdjęciach, bo w dłoniach go nie miałem), a do tego to Thorgal - najbardziej kultowy chyba u nas w kraju komiks. Grzbiet da się jeszcze odratować obwolutą czy slipcasem, przedmowa jest jaka jest, trudno, a numer ołówkiem to drobnostka. Jest jeszcze problem ze zwiększonym po cichaczu nakładem wbrew temu jaki był zapowiedziany, ale może dzięki temu wszystkie numerki trafiły do sprzedaży detalicznej, choć nikt się nie chwalił do tej pory bardzo niskim numerkiem...
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Martin Eden

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #549 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 09:31:18 »
A jakoś zaczynam nabierać przekonania, że to wydanie wcale nie blokuje nam dobrej jakości zbiorczych wydań w najbliższej przyszłości. Widać, że jest grupa nabywców, która chętnie sięgnie po inne, mniej ekskluzywne wydanie, ale dostarczające dobrej jakości najważniejszą rzecz - treść komiksów. Czy w kolorze czy w cz-b, myślę, że będziemy to mieli. A i wśród nabywców obecnego exclusiva na pewno znajdą się osoby, które to kupią.

Online Gazza

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #550 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 09:35:22 »
Ja albumu nie mam, ale z tym obrazkiem luzem to już nie przesadzajmy. (...)
Wierz mi - daleki jestem od przesady. Nawet w swojej "przedmowie" autor zręcznie manipuluje faktami sugerując, że album jest podpisany: "(...) wspaniały album, który składam na Państwa ręce. W wydaniu ekskluzywnym, w powiększonym formacie, numerowany i limitowany, z podpisem Grzegorza Rosińskiego. (...)"
1. Ekskluzywnym - cena zdecydowanie to sugeruje, wydanie mniej;
2. powiększonym formacie - prawda;
3. numerowany - ołówkiem wprawdzie, ale jest;
4. limitowany - niby tak, ale nakład już zwiększyli raz;
5. z podpisem - dołączona luzem grafika TAK, album NIE.
To są tylko fakty. Staram się pisać o tym co jest. Unikam przesady na co dzień. :)
Moim zdaniem (podkreślam), oczekiwania nie były przesadzone tylko cena przerosła zaoferowaną jakość. Przynajmniej dwukrotnie. Na etapie zamówień rozważałem potencjalny zakup, ale za połowę tej kwoty. Nie że mnie nie stać - ot, to co zaproponowano w tej cenie uznałem za nie warte tej kwoty. I nie mam z tym problemu. Jak już pisałem wcześniej - trochę mi niezręcznie krytykować to wydawnictwo, ale nabywcom frajdy przecież nie odbieram (ba, gratuluję - album ma przecież zalety - dla mnie tylko te duże grafiki wprawdzie), a wyrazić swoje zdanie chyba wolno?

Trochę przesadzone te narzekania. Wydanie ma swoje wady (przedmowa, grzbiet, numer wpisany ołówkiem) ale to i tak najlepiej wydany w Polsce komiks ever
Oprócz większego formatu znalazłbym kilka pozycji wydanych mistrzowsko. Sięgając tylko po posiadane krajowe wydania - Druuna, Angel Wings, Sprawiedliwość, Ghost Money... Bardzo dobra jakość, dbałość o detale i normalna rozsądna cena.

Grzbiet da się jeszcze odratować obwolutą czy slipcasem, przedmowa jest jaka jest, trudno, a numer ołówkiem to drobnostka. Jest jeszcze problem ze zwiększonym po cichaczu nakładem wbrew temu jaki był zapowiedziany, ale może dzięki temu wszystkie numerki trafiły do sprzedaży detalicznej, choć nikt się nie chwalił do tej pory bardzo niskim numerkiem...
I to słowa o "najlepiej wydanym w Polsce komiksie ever"??? Coś takiego w tej cenie nie powinno w ogóle zaistnieć... Ale to tylko moje zdanie.

Online JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #551 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 10:18:23 »
Z tym brakiem podpisu w albumie, to tylko moja teoria spiskowa ;), ale być może Rosiński w ogólne nie widział tych albumów na oczy. Dali mu wcześniej rysunki do podpisu, a z komiksem mieli opóźnienia i się mocno spieszyli, i np. młody Rosiński albo wydawca sam wpisał ten numerek.

Offline mappy

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #552 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 10:36:01 »
Z najlepiej wydanym komiksem to trochę obraza dla limitek Ongrysa ;)

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #553 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 11:07:04 »
  Raczej nie powinienem się udzielać w temacie, gdyż od początku to wydanie do mnie nie przemawiało. Jakoś z wyjątkiem powiększonego formatu nie bardzo mogłem znaleźć powód, dla którego ten komiks miałby kosztować aż tyle. Dwie odbitki z autografem Rosińskiego? Bez jaj. Ta okładka, może nie tak paskudna jak niektórzy twierdzą, ale też faktycznie nie za piękna? No raczej nie. Nakład 350 sztuk, który ostatecznie się okazał wynosić 400? To nie jest jakiś strasznie mikroskopijny nakład, pierwsze komiksy studia Lain miały miej niż 800. Ogólnie rzecz biorąc ekskluzywność i luksusowość to mi się kojarzy raczej raczej z Rolls Roycem z ręcznie szytą tapicerką a nie książką za 500 złotych czy trampkami za 800. I tak patrzę się teraz na te zdjęcia (wiadomo, zdjęcie nie odda wrażenia jakie ten komiks robi w rękach, ale jakiś tam pogląd na szczegóły techniczne daje) i tak sobie myślę, że jakbym dostał coś takiego za 500 złotych, to bym się chyba wku...rzył.

ktosiek

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #554 dnia: Pt, 26 Kwiecień 2019, 11:17:21 »
Chyba faktycznie mało kto przeczytał wstęp, bo jeszcze nikt nie narzekał na literówki i błędy stylistyczne  ::)