Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 485387 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2070 dnia: Pt, 03 Grudzień 2021, 14:47:52 »

Offline keram2

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2071 dnia: Pt, 03 Grudzień 2021, 15:03:28 »

Z tego co widzę na 12 okładek tylko 4 ze "złotego okresu". (1 -16).

ukaszm84

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2072 dnia: Pt, 03 Grudzień 2021, 15:04:17 »
No te z Kriss De Valnor i Aniela mogli sobie darować, chyba najgorsze obrazy Rosińskiego w historii.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2073 dnia: Pt, 03 Grudzień 2021, 15:11:09 »
Z tego co widzę na 12 okładek tylko 4 ze "złotego okresu". (1 -16).

Co w tym dziwnego skoro pozostałe 12 okładek z tomów 1-16 użyto w poprzednim kalendarzu?
Zresztą złoty okres to 1-24 ;)

Offline keram2

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2074 dnia: Pt, 03 Grudzień 2021, 15:47:27 »

Ok, nie wiedziałem o poprzednim kalendarzu.
Z tego co się orientuję największa liczba czytelników uważa, że 1-16 to najlepszy okres, ja osobiście sądzę, że 1-19.  :)

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2075 dnia: Pt, 03 Grudzień 2021, 16:29:08 »
Nawet ok ta Neokora. Rysunki Vignauxa są dużo lepsze niż Surżenki. Lekko niedbałe i szalone, ale właśnie dzięki temu coś w tych kadrach się dzieje. U Surżenki wieje nudą.
Scenariusz Yanna trochę przegadany i niepotrzebnie postacie tak często zwracają się do siebie po imieniu. Kto tak mówi? Więcej "Tak", a nie "Tak, Thorgalu", bo widzę kto do kogoś mówi. Poza tym Kriss zawsze była porywcza, ale bez przesady. To doświadczony milf około czterdziestki, a nie nastoletnia wariatka jak ją tutaj przestawiają w każdej możliwej sytuacji. Z postaci na plus to fajnie wypadł Aniel, który widać ma sporo pod kopułą. Dostał więcej IQ Thorgala niż jego przyrodni blond braciszek. W ogóle Jolan to dla mnie od dawna niepotrzebny przydupas w tej serii. Był fajny w Alinoe, Cyklu Qa czy nawet w Piętnie wygnańców, ale jak dorósł to stał się nieudaną kopią ojca. Zdecydowanie wolę Louve i od dziś także Aniela.
Na plus to, że sporo się dzieje, Yann napisał gęstą od wydarzeń fabułę i pojawia się sporo postaci, ale nie czułem, żeby w tej zupie było zbyt wiele składników. Być może w drugiej odsłonie tego dyptyku już przesoli, bo są pewne ku temu przesłanki, ale na razie jest ok.
Cieszyłem się tym padającym deszczem, jazdą na sankach, fajny był leszy na statku na początku albumu, pokazany lud jakichś eskimosów, niedźwiedzie polarne. Myślę że spokojniej daję 6/10, a byłoby wyżej gdyby Yann miał lepszą rękę do pisania dialogów. I w sumie to wolałem dwa poprzednie albumy, bo znowu zaczyna się jakieś odgrzewanie kotletów, tym razem aż z drugiego albumu serii. A Pustelnik i Selkie to były fajne one-shociki.

Offline Sebo

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2076 dnia: So, 04 Grudzień 2021, 10:43:42 »
Mam teraz trochę więcej czasu więc mogę na spokojnie wypunktować niektóre nieścisłości/głupotki w nowym albumie:
Spoiler: PokażUkryj

1. Skąd Arison/czy też jakis eskimos wziął ten laserowy pistolet skoro tylko thorgal lub inny atlanta  mógł otworzyc drzwi statku kosmicznego gdzie ta broń się znajdowała?
2. Jolan na str. 42 mówi : "a więc to jest statek, w którym się urodziłeś..." gdy tymczasem ze starych albumów wynikało, że urodził się on na zwykłym morskim statku w czasie burzy
3. zupełnie "out of character" jest postawa thorgala który gotów był poświecić siebie i własnego syna, żeby nie dopuścić do tego aby obca technologia nie dostała się w nieodpowiednie ręce. Z poprzednich albumów wiadomo, że dla Thorgala zawsze rodzina była na pierwszym miejscu a tutaj był gotów poświecić pierworodnego? postawa tym dziwniejsza, że kiedyś opuszczając Mayaxatl miał w dupie to, że zostawia dzikusom cały pałac Ogotaya, gdzie ten miał zgromadzone swoje zapiski i zapewne też jakieś nowinki techniczne. A starej kriss nie odebrał wtedy nawet pistoletu Ogotoia. Nadto w albumie Słoneczny Miecz sam był świadkiem tego, że moc tych pistoletów (a więc zapewne też innej broni Atlantów) nie jest nieograniczona a więc pozostawienie statku nie stanowi aż takiego zagrożenia.  Z drugiej strony nie wciskając tego przycisku pozbawiłby by statek jedynie mocy a nie spowodował jego samozniszczenie co  oznacza, że ktoś i tak mógłby ewentualnie w przyszłości jakoś dostać się do statku i wykraść broń.
4. Sam koncept z tym zasilaniem awaryjnym też jakiś dziwny. W "Wyspie Lodowych Mórz" Slivia wyraźnie mówi, że bez węgla nie ma szans na dalsze funkcjonowanie statku.
5. i jest jeszcze ta dziewczyna w inkubatorze. Slivia mówiła Thorgalowi, że wszyscy w tych pojemnikach od wieków nie żyją. no, ale to może akurat wyjaśni nam kolejny album.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2077 dnia: So, 04 Grudzień 2021, 11:15:22 »
Mi najbardziej w tych nowych Thorgalach (od czasu kiedy przestał pisać je Van Hamme) przeszkadza brak wyrazistego charakteru poszczególnych tomów. U niego nawet wśród najsłabszych albumów każdy miał swój całkowicie autonomiczny charakter. Zobaczysz stronę z nawet tragicznego Królestwa pod piaskiem i wiesz, że to to, choćby po kolorystyce nawet, Alinoe to zupełnie co innego niż następni w kolejności Łucznicy itd., itp. Teraz to wszystko jest takie samo, tych tomów z serii pobocznych zupełnie nie odróżniam od siebie. W serii głównej zresztą to samo, trochę morza, trochę wioski, trochę lasu, trochę śniegu. Wszystko w takiej samej szaro-burej tonacji.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2078 dnia: So, 04 Grudzień 2021, 11:42:01 »
Spoiler: PokażUkryj
1. To się jeszcze okaże. Lub nie. Ale przecież nikt nie powiedział, że wszystkie były na statku. Może ruda wyniosła.
2. Duży błąd. Yann zrobił słabe rozeznanie.
3. Ludzie się zmieniają. Gorsze rzeczy robiono z bohaterami. :)
4 i 5. Zaczekajmy na kolejny album.
Natomiast dodam od siebie:
6. Strony 29-30. Typ proponuje Thorgalowi sojusz przeciwko Kriss, a ona wszystko słyszy. Yann, ty w ogóle ogarniasz? :)

Offline JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2079 dnia: So, 04 Grudzień 2021, 17:36:40 »
No niestety, Yann od początku nie ogarnia...

Online Cyber

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2080 dnia: Nd, 05 Grudzień 2021, 10:08:19 »

Offline Edgar

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2081 dnia: Nd, 05 Grudzień 2021, 13:20:13 »
Ja preferuję zawsze czytanie w kolejności wydawania. Często fakt, że coś się dzieje chronologicznie wcześniej nie jest najważniejszy. Chociażby ze względu na spoilery. Tak samo robię w przypadku Thorgala. Skończyłem właśnie pierwszy tom Młodzieńczych lat. :)

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2082 dnia: Nd, 05 Grudzień 2021, 13:32:07 »
Najśmieszniejsze w tym rankingu jest wrzucanie w kolejności chronologicznej pobocznych serii, ale zostawienie Gwiezdnego dziecka i Aaricii według numeracji głównej serii.  :) Brak konsekwencji.
Też zawsze jestem za czytaniem w kolejności powstawania. To słuszna droga.

Offline tuco

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2083 dnia: Nd, 05 Grudzień 2021, 14:08:36 »
Ja preferuję zawsze czytanie w kolejności wydawania. Często fakt, że coś się dzieje chronologicznie wcześniej nie jest najważniejszy. Chociażby ze względu na spoilery. Tak samo robię w przypadku Thorgala. Skończyłem właśnie pierwszy tom Młodzieńczych lat. :)
Też zawsze jestem za czytaniem w kolejności powstawania. To słuszna droga.
choczywizda! jeden drobny przypis: weźcie pod uwagę, że wszelkie tego typu "podpowiadacze kolejności" powstają głównie z myślą o zupełnie nowych czytelnikach, którzy:
a) nie wiedzą, czy np. tom 2 Młodzieńczych powstał przed czy np. po trzecim tomie Kriss, i jakie to ma znaczenie dla całości "akcji",
b) oraz: skoro od jakiegoś czasu scenariusze pobocznych serii piszą różni scenarzyści, to jakie jest prawdopodobieństwo, że wiedzą, co dokładnie dzieje się w innych odnogach sagi (teoretycznie powinno być duże, ale patrząc na twórczość np. Yanna, można mieć czasami wrażenie, że nie znał w miarę dobrze podstawowej serii)

Offline JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2084 dnia: Pt, 10 Grudzień 2021, 11:12:18 »
Super podpórki na komiksy  8)