Właśnie to było takie niejasne. Z rozmowy trochę wynikało, że on też może jakiś album namalować, ale bardziej chodziło o to, że dopuszcza one-shoty innych twórców.
Ponadto:
- Rosiński nie przepada za mangą, ale chwali Monstera Urasawy
- mega chwalił książki Tokarczuk, jej styl pisania, uwielbia ją
- twierdził że Surżenko jest zbyt perfekcyjny. Za to podobało mu się szaleństwo kreski i poszukiwanie ciągle czegoś nowego u Vignauxa. Totalnie się zgadzam, stawiam Vignauxa nad Surżenkę i to zdecydowanie.
- Rosiński nie przyjmuje zamówień na okładki do albumów, płyt itd., bo padło takie pytanie z sali
- prowadząca chyba najbardziej była podjarana nienamalowanymi "scenami" w Skarbku. One od początku były w scenariuszu i to Rosiński je wywalił jako niepotrzebne choć przecież na etapie storyboardu je rozrysował.