Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 564595 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1905 dnia: So, 21 Sierpień 2021, 23:55:16 »
... gdyż to rzadkość w świecie komiksu wypuszczanie reedycji z nowymi kolorami i okładkami :)

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1906 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 00:11:32 »
A ile razy coś takiego przydarzyło się Thorgalowi?
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1907 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 00:21:45 »
Tyle samo ile Sandmanowi.

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1908 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 00:41:48 »
Czyli?
Pytam bo nie wiem i jestem ciekaw czy taka sytuacja miała już miejsce czy też jest to motywowany słabszą sprzedażą skok na kasę i tzw. "ten pierwszy raz".
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline freshmaker

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1909 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 08:35:55 »
nowe kolorowanie z reguły obecnie robi się cyfrowo, żeby łatwiej było wydawać w przyszłości te komiksy w różnych językach i formatach. dla mnie raczej dobra wiadomość.

Offline Megatron

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1910 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 08:48:07 »
Scream wydaje kolejny wariant Incala za milion cebulionów, reakcja fanów - muszę mieć. W temacie Thorgala wieczne czepianie się czegokolwiek od krzywej twarzy do kolorów.

Wziąłem z półki te pierwsze albumy i widać po nich że odstają od późniejszych. Jest sporo kadrów wypełnionych płaskim kolorem, szczególnie żółte do bólu włosy. Moim zdaniem to nie dojenie starego fana, a próba pozyskania nowych przez poprawę tego z czym spotkają się na początku.

Bender

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1911 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 10:16:33 »
Wydaje mi sie, że to jednak trochę inna sytuacja.

Czarno biała wersja to jednak coś bardziej w kierunku artist's edition, pozwalająca trochę inaczej i dokładniej spojrzeć na kreskę.

Nowe kolory (którze przecież i przytrafiły się Incalowi i wiemy z jakim skutkiem) to jednak ingerencja w dzieło. To oczywiscie moje osobiste odczucie, ale absolutnie tego nie akceptuję. Podobnie jak wszelkich director's cut, special editions i tym podobnych.
To tak jakby nagrać nowy mix Sierżanta Peppera z nowymi instrumentami. Moze i byłoby to interesujace na swój sposób. Tylko po co? Pozyskanie nowych czytelnieków w tym sposobem to jednak nadal jest cash grab. Kosztem dzieła moim zdaniem. Dla całej reszty to niepotrzebny byt.

Offline starcek

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1912 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 10:33:17 »
Libertago zaciera ręce - będą mogli wydać kolejne ekskluzywne wydanie trzech pierwszych tomów. Tylko dla prawdziwych fanów.  ;D
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1913 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 10:54:16 »
Nadciąga nowy Kajko i Kokosz z nowymi kolorami i nową okładką. Cel wyłącznego dojenia fanów?

Offline R~Q

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1914 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 11:33:37 »
Nadciąga nowy Kajko i Kokosz z nowymi kolorami i nową okładką. Cel wyłącznego dojenia fanów?
Tu jest trochę inaczej, bo nie da się stwierdzić, które kolorowanie jest "kanoniczne", a pierwotna wersja w ogóle kolorów nie miała (z wyj. żółtego).

Offline asx76

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1915 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 14:56:52 »
Nadciąga nowy Kajko i Kokosz z nowymi kolorami i nową okładką.

Cel wyłącznego dojenia fanów?

1. Poza tym: twarda oprawa + dodatki, więc sporo nowego w porównaniu do nędznych wydań "na miękko".

2. Nie dojenia, lecz spełnienie wielu fanów dawnego marzenia! :P

Offline Megatron

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1916 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 16:18:58 »
Wydaje mi sie, że to jednak trochę inna sytuacja.

Czarno biała wersja to jednak coś bardziej w kierunku artist's edition, pozwalająca trochę inaczej i dokładniej spojrzeć na kreskę.

Nowe kolory (którze przecież i przytrafiły się Incalowi i wiemy z jakim skutkiem) to jednak ingerencja w dzieło. To oczywiscie moje osobiste odczucie, ale absolutnie tego nie akceptuję. Podobnie jak wszelkich director's cut, special editions i tym podobnych.
To tak jakby nagrać nowy mix Sierżanta Peppera z nowymi instrumentami. Moze i byłoby to interesujace na swój sposób. Tylko po co? Pozyskanie nowych czytelnieków w tym sposobem to jednak nadal jest cash grab. Kosztem dzieła moim zdaniem. Dla całej reszty to niepotrzebny byt.

Incal to przykład, może lepszym będą Rozbitkowie Czasu. Album ogólnie dobrze przyjęty, a przecież ma poprawiane kolorowanie, tylko że mało kto zna oryginalne, sam tylko pogooglowałem. Czyli wycelowano w nowy target i trafiono, a starzy fani gdzieś tam we Francji pewnie swoje marudzą.

Dopóki będą w sprzedaży oba warianty, to nic dla hardkorowego fana się nie zmienia, to nie Star Warsy których nie da się obejrzeć w oryginale. Sam pewnie też nie kupię, gdyż wystarczy mi to co mam, kogoś innego pewnie zaciekawi.

Offline 79ers

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1917 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 17:50:08 »
Najlepszym rozwiązaniem dla Thorgala będzie zamknięcie serii wraz z tomem 40. Kosmos upomni się  o przybysza z gwiazd i wszyscy będą happy. Po zakończeniu serii niech  szaleją wydawcy i publikują wszelkie możliwe warianty okładek, kolorów i integrali.

Offline tuco

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1918 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 18:03:27 »
Incal to przykład, może lepszym będą Rozbitkowie Czasu. Album ogólnie dobrze przyjęty, a przecież ma poprawiane kolorowanie, tylko że mało kto zna oryginalne, sam tylko pogooglowałem. Czyli wycelowano w nowy target i trafiono, a starzy fani gdzieś tam we Francji pewnie swoje marudzą.
[...]
eee, nie jestem na bieżąco w dyskusji, chciałem tylko dygresję dorzucić (abstrahując od nowych kolorów Thorgala), otóż wydaje mi się, że w PL bardziej znane jest stare niż nowe kolorowanie Rozbitków. stare było w Komiksie (obstawiam o wiele większy nakład niż łącznie wydania Egmontu i Screamu).

Offline Deg

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1919 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 18:31:29 »
Najlepszym rozwiązaniem dla Thorgala będzie zamknięcie serii wraz z tomem 40. Kosmos upomni się  o przybysza z gwiazd i wszyscy będą happy.
I jedziemy dalej z serią "Thorgal w kosmosie"  ;D
This is my truth, tell me yours.