Czytam sobie ostatnie strony wątku i nie wiem dlaczego część użytkowników stara się w perfidny sposób obrzydzić innym użytkownikom radość z zakupu tego komiksu. Że to przepłacone, że to skok na kasę, że to nic specjalnego, że to można kupić za granicą za parę dolarów, że to autograf na grafice phi, że to w kolorze a nie czarno białe, że to ludzie już zaczynają się obawiać że dobrze zrobili kupując, że to w przyszłości będzie droższe jeszcze, że to cała kolekcja będzie kosztowała tyle kasy że hohoho...
Nie jest to skierowana do większości, ale do dwóch, trzech forumowiczów. Żeby też nie było. Ja wszystko jestem w stanie zrozumieć jak dana osoba napisze wiadomość że jest zniesmaczona ceną, jednak pewne granice też trzeba umieć zachować. A tu jakieś wytykanie paluchami, negatywne emocje itd itp...
Nie wiem po co tyle krzyku?