Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 486974 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline qprime

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1740 dnia: Wt, 29 Grudzień 2020, 08:14:24 »
187,80 - za tyle dokładnie kupiłem w Gildii. I właśnie ta cena mnie skusiła. Boję się, że tym razem nie uda się tak tanio upolować(nakład chyba dwa razy mniejszy niż tomu 1).

Szkoda bo cena 200 byłaby jak najbardziej do zaakceptowania dla mnie.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1741 dnia: Wt, 29 Grudzień 2020, 12:11:21 »
Był za bodaj 185 zł przez chwilę. To właśnie ostudziło mocno mój zapał do wydań L. Widać po prostu jakie są marże na te produkty i szczerze - nawet jeśli czekając na niższą cenę drugiego tomu w czerni i bieli nakład się wyprzeda - płakać nie będę.
Ja też czekam. To samo z Borgią. Po kolejnym przesunięciu wycofałem zamówienie na komiks Manary, oddano mi pieniądze i kupię sobie jak będzie wyprzedaż. To samo Relax i kalendarz. Wszystko będę już kupował na wyprzedaży. Bo mnie szlag trafia, że oni chcą za te wszystkie rzeczy olbrzymie pieniądze, płacę cenę detaliczną, zapłaciłem już kilka tysięcy za 4 Thorgale, pudło, Szninkla i Ptaka czasu, a oprócz kolorowych Thorgali reszta sobie za chwilę wisi w niższej cenie. Jak chcą wydawać produkt premium to niech trzyma cenę. Kupowanie tych albumów na premierę to już nie dla mnie. Płacę poważne pieniądze i chcę poważnego traktowania. Stówa za kalendarz, a za za miesiąc będzie za 50 zł bo to nawet nie jest album tylko kalendarz, który już w ogóle ma krótką żywotność. O tych wszystkich błędach, przesunięciach i literówkach nawet nie mówię.

Offline JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1742 dnia: So, 02 Styczeń 2021, 23:07:59 »
Dla tych, co mają "trochę" kasy na inwestycje, oraz dla tych, co lubią sobie tylko pooglądać (tym razem wirtualnie), polecam wystawę prac Rosińskiego, gdzie można nabyć wiele oryginalnych plansz i rysunków. 
https://www.danielmaghen.com/fr/exposition-grzegorz-rosi-ski_e193.htm

Tak na marginesie to trochę szkoda, że to wszystko idzie w prywatne ręce... Jedyna naprawdę duża wystawa prac Rosińskiego w Polsce to chyba Stalowa Wola-Kraków w 2012 r. (chyba miała być potem w Kielcach, ale z jakichś powodów nie doszła do skutku). W 2019 r. była jeszcze we Wrocławiu, ale nie byłem tam i nie wiem jak to wyglądało.

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1743 dnia: So, 02 Styczeń 2021, 23:20:37 »
No konkretna kasa. Z jednej strony człowiek by chciał a z drugiej nie ma takiej odwagi.  ???
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1744 dnia: So, 02 Styczeń 2021, 23:52:36 »
Ta wystawa Rosińskiego w Krakowie to był 2012 rok? Ale ten czas leci. Specjalne wówczas pojechałem do Krakowa i wystawa była faktycznie klasowa. Mnóstwo dzieł od dawnych czasów polskich po okładki nowych Thorgali. Warto było.

Nesumi

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1745 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 16:18:23 »
Cytat: JanJ
Tak na marginesie to trochę szkoda, że to wszystko idzie w prywatne ręce... Jedyna naprawdę duża wystawa prac Rosińskiego w Polsce to chyba Stalowa Wola-Kraków w 2012 r. (chyba miała być potem w Kielcach, ale z jakichś powodów nie doszła do skutku). W 2019 r. była jeszcze we Wrocławiu, ale nie byłem tam i nie wiem jak to wyglądało.

Ja byłem. Moja żona wybuchnęła śmiechem, jak zobaczyła "wystawę", ale na mnie zrobiła ogromne wrażenie- pokłosiem tej wystawy było na przykład nabycie przeze mnie czarnobiałego Thorgala w drakońskiej cenie, synonimie wydań Libertago.
Były tam plansze zpierwszych Thorgali, parę plansz z Ekspedycji wg Rosińskiego, Szninkiel (wow!), ten komiks o kosmitach, którzy porwali rolnika drukowany w prawdziwym Relaxie. Były też d w a obrazy olejne: jeden to porwana przez orły Aaricia, drugiego nie pamiętam.
Ogólnie wystawa świetna, ale upchnięta w małym, niedoświetlonym pokoju, na starcie wywoływała bardzo niekorzystne wrażenie. Ale jak już człowiek zaczął się przyglądać tym wszystkim skarbom, to zapominał o całym świecie.

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1746 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 16:43:05 »
Tak na marginesie to trochę szkoda, że to wszystko idzie w prywatne ręce...

Dlaczego szkoda?

Kapral

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1747 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 18:52:14 »
Dlaczego szkoda?

Dlatego, że będzie to leżało u jakiegoś bogola za szafą i nikt już tego nigdy nie zobaczy.

Offline turucorp

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1748 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 19:29:44 »
Ogólnie wystawa świetna, ale upchnięta w małym, niedoświetlonym pokoju, na starcie wywoływała bardzo niekorzystne wrażenie. Ale jak już człowiek zaczął się przyglądać tym wszystkim skarbom, to zapominał o całym świecie.

Wiesz, to co napisałeś jest zdecydowanie krzywdzące  >:(
Sala wystawowa w CK Zamek jest świetnym miejscem z jednym z lepszych oświetleń z jakim miałem do czynienia (a trochę wystaw "zaliczyłem"), relatywnie mała przestrzeń (nazwanie jej "pokojem" to kpina) pozwala na doskonałe ustawienie i odpowiednie zagospodarowanie ekspozycji. Nie wiem jakie są Twoje (a tym bardziej jak rozumiem małżonki) oczekiwania? Jeśli za punkt odniesienia przyjmujesz Luwr czy d'Orsay to chyba nie tędy droga? W porównaniu z większością wystaw komiksowych w Polsce, wrocławska miejscówka  ma najciekawsze i najlepiej zrealizowane wystawy, zdecydowanie wychodzące poza szablon wieszania plansz na ścianach. 

Offline freshmaker

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1749 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 19:46:50 »
podbijam - sala na prawdę niezła, zamek i okolica tez klimatyczne. w tej chwili jest tam wystawa bereniki. tylko wroclawia nie lubię.

Nesumi

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1750 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 19:52:45 »
Bardzo się cieszę, że tak wspaniała sala wywarła na moich przedmówcach pozytywne wrażenie. Nie zmienia to faktu, że mam prawo do swojego zdania, którym nikogo, wbrew temu co sugerujesz, Marku, nie krzywdzę.

Offline JanJ

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1751 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 20:08:03 »
A może ktoś ma jakieś fotki, szczególnie tej wystawy z 2012 roku?

Offline turucorp

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1752 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 20:14:28 »
Bardzo się cieszę, że tak wspaniała sala wywarła na moich przedmówcach pozytywne wrażenie. Nie zmienia to faktu, że mam prawo do swojego zdania, którym nikogo, wbrew temu co sugerujesz, Marku, nie krzywdzę.
Ależ ja ci w żadnym wypadku nie próbuję odebrać prawa do własnego zdania. Zastanawiam się jedynie, jakie masz punkty odniesienia, że aż tak drastycznie źle odebrałeś tą przestrzeń wystawienniczą?
Intryguje mnie to m.in. z tego względu, że widziałem tam już kilka niesamowitych wystaw, dla mnie osobiście była to najlepsza miejscówka, w której mogłem coś podziałać, a przy okazji mam porównanie z większością krajowych ekspozycji komiksowych i niewiele z nich zbliżyło się do tego co można zorganizować we Wrocławiu.

Nesumi

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1753 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 21:27:23 »
Jakby to napisać... Ja mówię o wrażeniu. Na mieście ogromne bannery zachęcajace do wielkiej wystawy. Reklamy na Gildii. U mnie w mieście naprawdę było o tej wystawie głośno. No i idę do Zamku, nie pierwszy zresztą raz, kupuję bilety i wchodzę do małej salki, w której na pierwszy rzut oka widać kilka plansz i rysunków.
Powtarzam, mówię o pierwszym wrażeniu. Jak pisałem powyżej, wystawa bardzo mi się podobała. Zostałem wręcz urzeczony tymi wszystkimi pracami w oryginale.
No i bilety w bardzo przystępnej cenie.

Offline turucorp

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1754 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 21:42:46 »
Jakby to napisać... Ja mówię o wrażeniu. Na mieście ogromne bannery zachęcajace do wielkiej wystawy. Reklamy na Gildii. U mnie w mieście naprawdę było o tej wystawie głośno. No i idę do Zamku, nie pierwszy zresztą raz, kupuję bilety i wchodzę do małej salki, w której na pierwszy rzut oka widać kilka plansz i rysunków.

Ech, wybacz, ale skoro byłeś nie pierwszy raz, to chyba wiedziałeś o jakiej przestrzeni wystawienniczej mowa?
Plansze są świetnie podświetlane, a przestrzeń wcale nie tak mała jak sugerujesz.
Moje uwagi odnoszą się jedynie do tego.
W kwestii samej ekspozycji Rosińskiego, wiem jedynie, że kwestia "rustykalnej" aranżacji (a właściwie jej braku) wynikała z decyzji strony udostepniającej prace, co moim zdaniem, zdecydowanie szkodzi takim wystawom.
Mam nadzieję, że inne wystawy komiksowe w tym miejscu nie wzbudziły w Tobie aż tak negatywnego odbioru "na wejściu"? Chyba, że nie bywasz?