Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 481265 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline bosssu

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1575 dnia: Pt, 04 Grudzień 2020, 09:47:13 »
Z tą okładką ostatniej części bym polemizował. Pierwsze moje skojarzenie to Biblia i przejście przez Morze Czerwone.

Offline Dzidek

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1576 dnia: Pt, 04 Grudzień 2020, 11:51:14 »
Ja tradycyjnie będę czytał w Święta, bo siwy w worku przyniesie. I narobiliście mi smaka, bo nie liczyłem na szczególnie wzniosłe doznania. No bo z jednej strony okładka świetna, ale z drugiej tytuł jakiś taki mało chwytliwy. Z trzeciej moje przywiązanie i postanowienie, że z Thorgalem będę do końca (mojego lub jego), a z czwartej świadomość, że już od dawna lektura nie rzuciła mnie na kolana. Ale skoro tak, to czekam z niecierpliwością :-)

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1577 dnia: Pt, 04 Grudzień 2020, 14:41:11 »
Na kolana to rzuca Alinoe czy Wilczyca. A teraz mamy po prostu powrót do założeń serii i widoki na coraz lepszą przyszłość. Autorzy bardzo się starają, żeby Thorgal znowu był Thorgalem. :)

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1578 dnia: Pt, 04 Grudzień 2020, 18:58:19 »
Ale czuć jakiś dysonans poznawczy po tych wszystkich międzykontynentalnych crossoverach?
Czy ostatnie dwa tomy jakoś zgrabnie przeszły nad tą porażką do porządku dziennego?
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Online Mruk

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1579 dnia: Pt, 04 Grudzień 2020, 19:10:24 »
już od dawna lektura nie rzuciła mnie na kolana.

I te tomy raczej też nie rzuca cię na kolana, ale może przynajmniej przeczytasz bez wku*wu i zgrzytania zębami.

Ale czuć jakiś dysonans poznawczy po tych wszystkich międzykontynentalnych crossoverach?
Czy ostatnie dwa tomy jakoś zgrabnie przeszły nad tą porażką do porządku dziennego?

Na koniec Aniela cała rodzina Aegirssonów wróciła do swojej wioski. No i żyją w niej jakby nic się nie wydarzyło.

To z jednej strony dobrze, bo czytając serię można przerwać np. po Klatce i lecieć dalej z tymi nowymi tomami, bez jakiś większych zgrzytów (jak na razie), tylko nie będzie wiadomo skąd Louve wzięła małpkę.

Z drugiej słabo, bo tak jak piszesz spokojne życie w wiosce po tych wszystkich międzykontynentalnych wyprawach jest jakby nie na miejscu...
« Ostatnia zmiana: Pt, 04 Grudzień 2020, 19:17:43 wysłana przez Mruk »

Offline Jigsaw

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1580 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 00:13:58 »
 Gdyby nie ta małpka, to to wszystko wcześniej można by przyjąć za alternatywną przyszłość, byle by nie poszli w jakieś nawiązania do tych wcześniejszych przygód, chyba, że ma powstać oddzielny tie-in z tą właśnie małpką ;) - a jak się ona w ogóle nazywa?

Online Mruk

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1581 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 15:50:29 »
jak się ona w ogóle nazywa?

Yasmina

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1582 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 16:48:18 »
tylko nie będzie wiadomo skąd Louve wzięła małpkę.
Wiadomo. Pokazano to w solowej serii.

Online Mruk

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1583 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 17:48:43 »
Wiadomo. Pokazano to w solowej serii.

Zakładam, że jakby ktoś czytał serię do Klatki, a potem olał albumy 24-36 i zaczął czytać od 37, to serii pobocznych też by nie przeczytał, bo po pierwsze wcale nie są lepsze od albumów głównej serii, po drugie wydarzenia są ze sobą powiązane.

Kapral

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1584 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 18:24:14 »
Takie serie czyta się w całości albo wcale. Jeśli chcecie sobie wybierać z Thorgala tylko niektóre tomy, to nie dziwcie się potem, że czegoś nie rozumiecie.

Online Mruk

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1585 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 19:57:13 »
Takie serie czyta się w całości albo wcale. Jeśli chcecie sobie wybierać z Thorgala tylko niektóre tomy, to nie dziwcie się potem, że czegoś nie rozumiecie.

Kapralu, wypowiadasz się (jak zwykle) bardzo autorytatywnie i (jak często) nie masz racji.

Oczywiście że bez najmniejszego problemu można przeczytać Thorgala nie w całości. Można na przykład pierwszych sześć albumów. Albo pierwszych 16 albumów. Albo pierwsze 23 albumy. Albo tylko 7 i 14. I nic się nie traci na nieprzeczytaniu całości, ba, można nawet powiedzieć, że się zyskuje. Więc zupełnie nie masz racji, że całość albo wcale.

Oczywiście moja propozycja ominięcia albumów 24-36 oraz wszystkich serii pobocznych jest już bardziej karkołomna, ale biorąc pod uwagę jak bardzo Sente skiepścił swoje scenariusze, według mnie także nie jest zupełnie od czapy.

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1586 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 21:23:54 »
Zakładam, że jakby ktoś czytał serię do Klatki, a potem olał albumy 24-36 i zaczął czytać od 37, to serii pobocznych też by nie przeczytał, bo po pierwsze wcale nie są lepsze od albumów głównej serii, po drugie wydarzenia są ze sobą powiązane.

Tak, oczywiście - podpowiadam tylko, gdzie doczytać origin małpki, gdyby komuś bardzo bardzo zależało.

Offline Jigsaw

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1587 dnia: Pn, 07 Grudzień 2020, 01:32:48 »
I nic się nie traci na nieprzeczytaniu całości, ba, można nawet powiedzieć, że się zyskuje. Więc zupełnie nie masz racji, że całość albo wcale.
A do całości to jeszcze daleko, skoro cały czas kontynuują, a wiele tomów Thorgala można czytać nawet pojedynczo, jako zamknięte historie.
  Znowu, jeśli ta małpka to jedyne, co pozostało po tych "skiepszczonych" scenariuszach, to chyba można na nią przymknąć oko. Zastanawia mnie tylko, czy bohaterowie za bardzo się nie zestarzeli przez te historie, ale z tego co widać, to niedużo.

Kapral

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1588 dnia: Pn, 07 Grudzień 2020, 06:01:53 »
Oczywiście że bez najmniejszego problemu można przeczytać Thorgala nie w całości.

Taaa, tylko potem trzeba wejść na KomikSpeca i dopytać frajerów, którzy czytali całość, o co tu właściwie chodzi :D

Offline bosssu

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1589 dnia: Pn, 07 Grudzień 2020, 08:24:12 »
Kapralu, wypowiadasz się (jak zwykle) bardzo autorytatywnie i (jak często) nie masz racji.

Oczywiście że bez najmniejszego problemu można przeczytać Thorgala nie w całości. Można na przykład pierwszych sześć albumów. Albo pierwszych 16 albumów. Albo pierwsze 23 albumy. Albo tylko 7 i 14. I nic się nie traci na nieprzeczytaniu całości, ba, można nawet powiedzieć, że się zyskuje. Więc zupełnie nie masz racji, że całość albo wcale.

Kapral napisał o wybiórczych tomach a nie iluśtam od pierwszego. Chodziło mu, że nie jest to seria jak np. Kajko i Kokosz gdzie każdy dowolny tom można czytać oddzielnie a saga, która jednak nawiązuje do poprzednich tomów. Serie poboczne wprowadziło straszną szarpaninę wątków, czytając aktualnie wychodzące albumy, często się można było pogubić. A to wyszły Młodzieńcze a to Kriss albo głowny Thorgal. Proponuję siąść i przeczytać np. komplet Młodzieńczych a zobaczy się  głębszy sens i spójność. Co do samego Thorgala to trochę jak z "Modą na Sukces", niby człowiek nie ogląda, ale jak leci to kątem oka zerka co tam się dzieje.