Autor Wątek: Szninkiel  (Przeczytany 181932 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #900 dnia: Pn, 05 Październik 2020, 20:30:49 »
Antologia Rosińskiego Egmontu - Byłoby nieźle, gdyby nie standardowy format i tylko czerń i biel

Co to za antologia Rosińskiego?

Offline Castiglione

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #901 dnia: Pn, 05 Październik 2020, 20:33:30 »
Chodzi pewnie o te 4 tomy kolekcji GR z szarymi okładkami.

ramirez82

  • Gość
Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #902 dnia: Pn, 05 Październik 2020, 20:34:14 »
Ach, nie wiedziałem, w to była antologia...

Offline moai

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #903 dnia: Pn, 05 Październik 2020, 21:24:54 »
Ach, nie wiedziałem, w to była antologia...
A ja nie wiedziałem, że były w niestandardowym formacie - A4?!
Jak czytam posty wiadomokogo, to zastanawiam sie czy on tak tylko trolluje czy jest tylko kompletnym ... (w miejsce 3 kropek, wstaw sobie co chcesz).

Offline Castiglione

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #904 dnia: Pn, 05 Październik 2020, 23:30:11 »
Tyle, że akurat w tym poście napisał, że właśnie był w standardowym.

Offline Gazza

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #905 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 08:54:58 »
@Bazyl - wydanie Orbity nie jest na "gazetowym papierze". Jak nie miałeś w rękach to pytaj ;)

Offline bosssu

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #906 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 17:04:27 »
To chyba będzie pierwsze w końcu porządne wydanie Szninkiela, bo każde wcześniejsze czegoś nie miało.

-Orbita - tylko czerń i biel, na miękko, gazetowy papier (chyba, bo nie miałem tego w rękach)

Dla mnie to najpiękniejsze wydanie. Jak mi mama kupiła (komiks był sygnowany jako dla dorosłych)a miałem ledwie 10 lat, byłem mocno rozczarowany brakiem koloru. Parę kadrów nawet sam pokolorowałem. Pamiętam jak sceny seksu przyprawiały o wypieki na twarzy, jak musiałem ukrywać, że to zwykły nudny czarno-biały komiks. Na tamte czasy był to mercedes zarówno cenowy jak wydaniowy.

Offline rzodkiew

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #907 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 18:44:43 »
Ja ten komiks dostałem jako prezent na pierwszą komunię... Bo przecież komiksy są dla dzieci  :D
A że na okładce autorzy Thorgala, którego tata i dziadek mi kupowali...

Offline moai

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #908 dnia: Wt, 06 Październik 2020, 21:07:50 »
Tyle, że akurat w tym poście napisał, że właśnie był w standardowym.
Bo widzisz, sam jestem trollem albo kompletnym i... :)
Oczy juz nie te i czytanie ze zrozumieniem siada :) - tak czy inaczej druga czesc wypowiedzi podtrzymuje ;)

Offline bosssu

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #909 dnia: Cz, 08 Październik 2020, 11:32:37 »
@Bazyl - wydanie Orbity nie jest na "gazetowym papierze". Jak nie miałeś w rękach to pytaj ;)
Okładka w miękkiej kredzie a środek trochę jak KAW-owskie wydania Kajko i Kokosz ,lekko szorstki papier. Czytając po raz n-ty, po dość długim czasie, świetnie się bawiłem widząc elementy, które można również odnaleźć we wczesnych Thorgalach.

Offline turucorp

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #910 dnia: Cz, 08 Październik 2020, 12:40:18 »
Okładka w miękkiej kredzie a środek trochę jak KAW-owskie wydania Kajko i Kokosz ,lekko szorstki papier.

Przecież to była gruba afera, coś tam spieprzyli przy druku i musieli drugi raz drukować (bo album był kupiony za dewizy i miał priorytet), przekierowali na to cały przydział „lepszego papieru” i potem przez lata kilku rodzimych twórców miało o to pretensje, bo ich komiksy wstrzymano.
A dzisiaj, że „gazetowy papier” :(

ramirez82

  • Gość
Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #911 dnia: Cz, 08 Październik 2020, 13:12:38 »
Ciekawe, nie znałem tej historii.

A dzisiaj, że „gazetowy papier” :(

Ale wiesz, że to opinia osoby, która nie miała tego w rękach? :)

Offline turucorp

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #912 dnia: Cz, 08 Październik 2020, 13:36:19 »
Ciekawe, nie znałem tej historii.

Ale wiesz, że to opinia osoby, która nie miała tego w rękach? :)

No wiem ;) (musiałby zobaczyć ten śniadaniowy papier, na którym wydali Tomka Grota, dopiero byłby w szoku).
Afera z tym przydziałem papieru wypływała kilka razy, zdaje się, że był to nawet główny element konfliktu między Polchem i Rosińskim?

Offline Hans

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #913 dnia: Cz, 08 Październik 2020, 17:40:39 »
Rosiński niewiele miał z tym wspólnego.
Mieszkał i rysował poza Polską.
To ówcześni dygnitarze szykowali sobie wakaty w nowych miejscach pracy (czytaj nowo tworzonych przez siebie wydawnictwach oraz firmach), nawiązywali zagraniczne kontakty kosztem wydań lokalnych (państwowych). Jako osoby piastujące odpowiednie stanowiska mieli taką możliwość podejmując decyzję co ma zostać wydane a co może być wstrzymane. A przy okazji wybuchła przy tym afera, gdzie część rysowników oskarżała o udział w brakach papieru właśnie Rosińskiego - co było kompletnie niedorzeczne.

Offline turucorp

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #914 dnia: Cz, 08 Październik 2020, 17:53:52 »
@Hans, ale przecież nikt nie mówi, że Rosiński miał z tym coś wspólnego :o
I problemem nie była decyzja jakiegoś dygnitarza, tylko sytuacja, w której przydział papieru na inne komiksy musieli przekierować na ponowne wydrukowanie Szninkla, bo pierwsze poszło na przemiał. Za prawa do druku zapłacono w dewizach, komiks musiał być wydany, w odróżnieniu od krajowych produkcji, które mogły poczekań/nie zostać nigdy wydane.
Proszę, nie idź na skróty  ::)