Autor Wątek: Szninkiel  (Przeczytany 181852 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline marceli

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #645 dnia: Śr, 12 Czerwiec 2019, 23:48:19 »
No nie, teraz będę siedział pół nocy z lupą nad komiksem  :)

Offline Death

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #646 dnia: Śr, 12 Czerwiec 2019, 23:59:21 »
Przyszedł. Mój jest chyba w porządku.

Offline bowie

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #647 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 07:31:43 »
Przytarcie na rogu ewidentne pochodzi od tych kartonowych  zabezpieczeń rogów. W przypadku zmatowionych okładek tak się zdarza. Jak już chcieli być tacy ostrożni, to powinni najpierw dać tam cienką bibułę, a dopiero tę grubą tekturę

Offline marceli

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #648 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 07:53:21 »
Ktoś na Gildii napisał, że nie ma wydrukowanych stron 21-28 w kolorowej wersji Szninkla.

Offline Neofita

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #649 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 13:31:07 »
Coraz wiecej faktow dotyczacych wad tego wyjatkowego komiksu uklada sie w obraz kompletnie polozonej quality control w wydawnictwie.

Przeciez kazdy egzemplarz z limitowanej serii byl recznie pakowany i chyba dokladnie sprawdzony pod katem oczywistych wad (pomijam rzeczy jak rysa widziana tylko pod jakims katem) typu brakujace strony albo wgniecenia. Wole nie byc w skorze kupca, ktory nabedzie za jakies pol roku (lub pozniej) nieotwierany z folii egzemplarz za 1000+ zl i po wyjeciu zobaczy tego rodzaju kwiatki.

Chyba, ze uznamy, ze taka wada podnosi wartosc komiksu... "Jedyny w swoim rodzaju egzemplarz, cala reszta 749 egzemplarzy ma okladke i strony sa czytelne... Jest to ekskluzywna wersja limitowanego nakladu. 1 sztuka sub-nakladu. To juz nie bialy kruk, to rozowy strus."

Offline Neofita

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #650 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 13:49:02 »
Zdecydowanie zgadzam się, że nerdozą jest kupienie komksu za 600 zł  :D

Czy ja wiem czy ta cena podpada pod nerdozę ;).

W koncu to nie zwyczajny komiks tylko naprawde wypasiona ksiega, ktora wychodzi z drukarni raz na x lat. Z definicji nie jest przeznaczona dla casualowego czytelnika. Ale czy niecasualowy to od razu nerd? Pamietajmy o trzeciej kategorii na litere "s" (S word ;)).

A sama cena chyba wcale nie jest az tak szokujaca. Zwykle zakupy spozywcze naprawde bez szalu (owoce/warzywa/pieczywo/mieso/nabial) dla 2 osob w jakims dyskoncie potrafia kosztowac 100+.
Robiac zakupy na tydzien+ wydaje sie 400+ lekka reka.

Ktos powie, ze stajemy sie bogatsi jako spoleczenstwo... ewentualnie wartosc pieniadza spada (niepotrzebne skreslic podlug swojej afiliacji politycznej ;)).
« Ostatnia zmiana: Cz, 13 Czerwiec 2019, 13:58:22 wysłana przez Neofita »

Offline jotkwadrat

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #651 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 13:51:58 »
Wystarczy nie jeść we dwoje przez półtora tygodnia i komiks nasz  ;D

Offline Neofita

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #652 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 13:53:39 »
Wystarczy nie jeść we dwoje przez półtora tygodnia i komiks nasz  ;D

Yup. :D
Ewentualnie zarabiac tyle, by starczalo na wiecej niz rachunki i jedzenie.

Offline misiokles

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #653 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 14:13:01 »

Przeciez kazdy egzemplarz z limitowanej serii byl recznie pakowany i chyba dokladnie sprawdzony pod katem oczywistych wad (pomijam rzeczy jak rysa widziana tylko pod jakims katem) typu brakujace strony albo wgniecenia.
Jak kupuję komiks nowy to znaczy nowy a nie pełen wgniecień od paluchów systemu kontroli jakości, gdzie kartkują mi komiks w poszukiwaniu brakujących stron.

Offline Neofita

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #654 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 14:31:45 »
Jak kupuję komiks nowy to znaczy nowy a nie pełen wgniecień od paluchów systemu kontroli jakości, gdzie kartkują mi komiks w poszukiwaniu brakujących stron.

Jesli te kontrole robilby stryjek Staszek (przeprosiny dla wszystkich porzadnych Stanislawow) z kolegami z monopolowego, to zgoda - taka kontrola skutkowalaby przejsciem od stanu "New" to "Acceptable".
Ale chyba nie jestesmy juz krajem 3ciego swiata jesli chodzi o komiksowo.

Or are we...?

Offline misiokles

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #655 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 14:46:19 »
Myślisz że mack3 zaakceptowałby nawet najbardziej profesjonalne kartkowanie komiksu?

Offline Neofita

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #656 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 15:01:56 »
Hm, pewnie tak, gdyby:

1) nie skutkowalo zadnymi zmianami w komiksie;
2) nie mial swiadomosci, ze nastapilo. ;)

I tak zupelnie serio, to jesli chodzi o kompletnosc kartek - to chyba drukarnia ma mozliwosc weryfikacji tego, co wydrukowala lub nie wydrukowala? Nie mowie, ze kazdej gazety, ale jesli drukuje jakis material exclusive, to chyba jest jakies ISO w to zaprzegniete, do krocset.

Offline misiokles

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #657 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 15:05:37 »
Nie ma możliwości weryfikacji każdego egzemplarza. Nawet gdyby były - bład ludzki może i tak to przeoczyć. Każdy chyba pisał coś kiedykolwiek dłuższy tekst w Wordzie, gdzie nawet za piątym czytaniem coś nowego się poprawia. Po to jest procedura reklamacji, by użytkownik sprawdził swój egzemplarz i zareklamował wady ;)

Online roble

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #658 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 15:51:27 »
Ktoś na Gildii napisał, że nie ma wydrukowanych stron 21-28 w kolorowej wersji Szninkla.

melduję że w nr 224 ta usterka nie występuje, innych też nie zauważono.. :)

Midar

  • Gość
Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #659 dnia: Cz, 13 Czerwiec 2019, 16:15:00 »
melduję że w nr 224 ta usterka nie występuje, innych też nie zauważono.. :)
Podobnie w moim egzemplarzu. Tylko ta nieszczęsna strona 66 w obu wersjach drażni.