Panie (?) i panowie, wcale nie trafiliście z ceną, bo podanie przedziału cenowego to nie jest trafienie
Jedyną osobą, która precyzyjnie podała cenę, jestem JA
Muszę też przyznać, że ostatecznie wydawca zaskoczył mnie tym wydaniem bardzo pozytywnie i udowodnił, że przedsięwzięcie nie jest skokiem na kasę. Taki nakład jest w sam raz. Wydaje mi się, że powstrzyma to spekulantów, bo cena tuż po wyprzedaży nakładu, jak ktoś tu słusznie zauważył, będzie pewnie oscylowała w okolicy 800-900 zł, zatem kokosów z tego nie będzie. Jednocześnie jeśli ktoś będzie chciał potraktować ten komiks jako inwestycję, to pewnie za kilka lat stopa zwrotu będzie bardzo przyzwoita. Wystarczy popatrzeć jakie ceny osiąga integral z Egmontu, który można było przecież kupić za 50 zł, wyszedł w dużym nakładzie, był dodruk, a i tak go bardzo na rynku brakuje. Po prostu Szninkiel jest jeszcze bardziej kultowy, niż Thorgal
O kolekcjonerach i zwykłych komiksiarzach nie wspominam, bo oczywistym jest, że przy takim nakładzie każdy, kto chce, swój egzemplarz będzie miał.
Co mnie natomiast dziwi, to ile uwagi poświęcacie numeracji i nakładowi. Czy dla was to jest najważniejsze? Czy to jest wyznacznikiem ekskluzywności? Bo dla mnie najważniejsze są wrażenia estetyczne z czytania jednego z ulubionych komiksów, a w szczególności z oglądania ulubionych plansz w powiększonym formacie. Dziwi mnie, że mało kto o tym tu wspomina, podobnie jak dziwiło mnie to w przypadku Thorgala. Z tego samego zresztą powodu kupuję omnibusy. Przecież mógłbym te historie mieć za dużo mniejsze pieniądze w zeszytówkach. Ale jednak wolę powiększony format. Nie wiem, może jakiś dziwny jestem, że na takie rzeczy zwracam uwagę....
O tym jeszcze nie było chyba, ale zastanawia mnie, czemu oni to puszczają w przedsprzedaży. Czy deluxy na rynku frankofońskim/USA też tak są sprzedawane? Generalnie jak coś kosztuje 6 stówek, to chciałbym zobaczyć dokładnie, za co płacę (jaki grzbiet, jaka litografia, jak w środku wyglądają plansze etc.), a nie polegać tylko na pięknym opisie wydawcy. Dla mnie to trochę niepoważne przy takiej cenie.
Zresztą wiele osób nie tak wciągniętych w ten światek komiksowy, dowiaduje się o takim wydaniu deluxe Thorgala, dopiero jak zobaczy fotki wydrukowanych egzemplarzy na fejsie, ale wtedy to juz dawno pozamiatane.
Ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie żebyś wstrzymał się z zakupem do premiery. Tylko jeśli chcesz mieć taniej, tj. po cenie wydania, to musisz podjąć to "ryzyko". Celowo napisałem to w cudzysłowiu, bo praktycznie ryzyko jest żadne. Możesz przecież wstrzymać się z wpłatą do premiery, zarówno Planeta Komiksów, jak i Gildia taką możliwość oferują (i chwała im za to). Możesz też zwrócić komiks w ciągu 14 dni od jego otrzymania, otrzymasz wtedy zwrot kosztów. Chyba szukasz dziury w całym i narzekasz dla samego narzekania, prawda?
Przepraszamy, nie mamy w magazynie wystarczającej ilości "Szninkiel - Ekskluzywne wydanie zbiorcze - Przedsprzedaż", aby zrealizować twoje zamówienie (dostępne: 0). Przepraszamy za wszelkie niedogodności.
Pieprzyć to. Człowiek nie może do pracy iść.
Dude, żyjemy w XXI wieku
W pracy są komputery z dostępem do internetu, a jeśli ktoś nie ma, to w kieszeni jest smartfon z dostępem do internetu