Pewnie że bada rynek, tylko że jeśli cena będzie kosmiczna (np. 1500 zł), to myślicie że znajdzie się 300-400 osób chętnych na taki album?
Ja myślę, że nie
Jednak mimo wszystko ci mityczni kolekcjonerzy nie są głupcami i trochę zdrowego rozsądku mają. Mają też rozeznanie w rynku. Ok, może teraz Thorgal komuś zszedł za 1500 zł, ale myślę, że to był jednorazowy przypadek, łut szczęścia. Obecnie cena rynkowa tego albumu ukształtowała się na poziomie 700-750 zł. Owszem, była oferta za 2 tys., ale osobiście nie wierzę, że za tyle się sprzedała. 1500 zł za Szninkla to byłaby gruba przesada i myślę, że typ z Polishcomicart też to wie (wszak zajmuje się planszami komiksowymi i mam wrażenie, że tak sobie mu one schodzą
). Cena za Thorgala była wysoka, ale akceptowalna... na granicy akceptowalności
Myślę, że Szninkiel nie powinien kosztować więcej, niż 600 zł. Niby jest więcej stron, ale przecież tak naprawdę trzeba to podzielić na pół, bo to przecież dwa razy to samo
Ja bym się obraził, gdyby ktoś spróbował mi sprzedać zdublowaną historię za 1500 zł. Naprawdę, bo świadczyłoby to o tym, że wydawca ma klienta za tępego dostarczyciela gotówki.