Autor Wątek: Szninkiel  (Przeczytany 184207 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Szekak

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #165 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:10:14 »
Może i skok na kasę, ale udany, bo idzie szybciej niż Thorgal...
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline mack3

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #166 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:12:28 »
200 sztuk?
Pewnie kolejne max 200 w gildii
To gdzie oni będą sprzedawać pozostałe 350?

Offline Szekak

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #167 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:14:37 »
Możliwe, że w innych sklepach komiksowych lub na festiwalach... albo zrobią jeszcze drugi rzut w Planecie Komiksów jak poprzednio.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline kenji

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #168 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:20:21 »
Przy takim nakładzie ja odpadam. Skok na kasę. Zero ekskluzywności.

dla mnie nakład może być i 10 000, a i tak dalej ekskluzywność będzie to w jakiej formie jest to wydane.

ja kupiłem i się ciesze. mimo tego że posiadam KAŻDE wydanie tego komiksu które ukazało się w polsce.
a wydanie z Orbity oprawiłem sobie na twardo i GR podpisał mi na ostatnim spotkaniu w Łodzi

Offline starcek

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #169 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:25:04 »
Idzie jak burza. 47 egzemplarzy zostało.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline jotkwadrat

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #170 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:26:28 »
I już tylko 39 egzemplarzy.
Piorunem to idzie.

Fajne wydanie, ale nie przemawia do mnie idea ekskluzywności.
Gdyby kosztowało to ze 150zł z chęcią bym wziął.
A tak, życzę tym, co kupili, by dało im to dużo radości.

Midar

  • Gość
Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #171 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:28:55 »
Za takie wydanie  jestem gotów zapłacić te 600 PLN. Jeśli unikną drobnych błędów z Thorgala (na szczęście grzbiet jest ok), to będzie komiks perełka. Ten format, jakość papieru, mimo wszystko mały nakład i dwie wersje w jednym wydaniu, spowodowały, że znacznie krócej zastanawiałem się niż przy Thorgalu.

Offline JanJ

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #172 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:29:15 »
Ja na razie odpuszczam, głównie ze względu na format i cenę. Mam poprzednie wydania, a tej kolubryny nie mam gdzie fizycznie wstawić na półkę.

Offline mack3

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #173 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:29:39 »
To, że pierwsze 200 egzemplarzy zejdzie piorunem było praktycznie pewne. Chyba nikt w to nie wątpił.
Co więcej - jestem pewien, że (prawie) równie szybko zejdzie kolejnych 200.
Ciekaw jestem natomiast jak poradzi sobie ostatnie 200...

Offline marceli

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #174 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:34:53 »
Idzie piorunem  :)

Offline Szekak

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #175 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:36:01 »
wydawcy mozna wiele zarzucic, ale nie mozna mu zarzucic tegp, ze nie mial nosa. Jest na naszym rynku duze zapotrzebowanie na kolekcjonerskie wydania komiksow! Slyszysz Egmoncie?!
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline R~Q

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #176 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:36:45 »
a normalnego integrala szninkla za stówę nie ma

Offline radioblackmetal

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #177 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:43:08 »
A ja jestem ciekaw ile osób narzekajcych na cenę, wydanie, ekskluzywnosc etc kupiło lub kupi ten komiks by z zyskiem sprzedać go na rynku wtórnym?  Wystarczy poczytać komentarze w wątku z Thorgalem by zobaczyć jakie spekulacje na temat ceny i potencjalnego zysku się pojawiły.

Były tez sugestie, ze niby nikt nie będzie kupował pojedynczych egzemplarzy.
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline starcek

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #178 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:45:16 »
a normalnego integrala szninkla za stówę nie ma
Wolałbym nienormalnego - w powiększonym formacie.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Online Teli

Odp: Szninkiel
« Odpowiedź #179 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 14:49:58 »
Po zapoznaniu się z ceną i nakładem mój entuzjazm ostygł do zera. Aż takim fanem Pana Rosińskiego nie jestem. Przy tej ilości to żaden biały kruk z tego nie będzie, a że nigdy nie bawiłem się w spekulacje to na temat kupna na handel się nie wypowiadam.
Byle mistrzu nie nabawił się kontuzji nadgarstka przy hurtowym podpisywaniu 800 litografii bo może być obsuwa i przełożenie terminu :P