Też mam na 500, nr powyżej 360. Chyba rzeczywiście pomyłka z tą numeracją, albo nienumerowane 50 są ponumerowane od 1 do 50.
Nie jestem obiektywny w tej kwestii, ale dla mnie mało tych dodatków. Świetne szkice. Więcej szkiców chcę, mogło być tego zdecydowanie więcej. Po prostu chce się oglądać.
Litografia zdecydowanie powinna być w formacie stron komiksu. Bardzo szczegółowa grafika, a tu mały format.
I jeszcze ten rysunek na oddzielnej kartce mógłby być (spokojnie w A4). I dla mnie byłoby git, a tak, nie cieszę się jak dziecko, ale i tak jestem zadowolony.
Przeczytałem czarno-białą, pierwszą wersję Pelissy. Ciekawy klimat - inny, niż później. I tak na pierwszy rzut kilka drobnych błędów. Ta nieszczęsna Pelisa, przez jedno "s". Ale to pewnie tylko w moim egzemplarzu. No i jeszcze "krajinę" a nie krainę. Chyba, że chodziło im o Krajinę Republiki Serbskiej na Półwyspie Bałkańskim, jeżeli tak to też z błędem.
Dobra czepiam się. Pięknie wydany jest ten komiks, za nic w świecie go nie sprzedam. Mikołaj w tym roku dał czadu i był rozsądny, bo do Wigilii nie kazał czekać.