Sympatyczny komiks, dość ciekawy świat, trochę humoru i odrobinka erotyki. Same przygody jakoś mnie nie wciągnęły mocno, jacyś dziwni bohaterowie i ich dziwne relacje (Nieznajomy, który mało co pomaga w misji, Bragon, który najlepsze lata ma już za sobą, narwana Pelissa, którą leje jej kochający "ojciec", Bulrog, który nie wiadomo, po co tam idzie - miał chyba mścić się na Bragonie, a w sumie pomaga w misji). Końcówka rzeczywiście świetna, wiele wyjaśnia i jest satysfakcjonująca. Gdyby jeszcze przygody były fajniejsze, humor był lepszy, to oceniłbym ten komiks na świetny, a tak db+.