Znowu kłamiesz. Nigdy niczego takiego nie napisałem. Uważam natomiast, że Rosiński beznadziejnie maluje. Rozumiesz różnicę między malarstwem a rysunkiem, czy nie bardzo?
Jakoś nie dziwi mnie twoja odpowiedź, ty najpierw twierdzisz, że ktoś kłamie, a jak nawet zarzuci ci cytat z którego jasno wynika, że nie nie kłamie, to w najlepszym razie zmieniasz temat, tak jak wielokrotnie ci wklejałem twoją wypowiedź z której jasno wynikało, że jak ktoś nie płaci abonamentu na telewizję publiczną to nie ma prawa krytykować jej ramówki, mimo, że jest dotowana z pieniędzy nas wszystkich.
To raz, dwa, nie znasz znaczenia słów których używasz, jak na przykład "kłamstwo". Najpierw zarzucasz mi kłamstwo, czyli intnencjonalne mijanie się z prawdą, a potem dopytujesz czy zdaje sobie sprawę z różnic, przy czym jakbym sobie nie zdawał, co sugerujesz, to wyklucza to kłamstwo które mi zarzuciłeś. Z logiki pała apaszu, standardowo.