Bardziej dziwi mnie, że ktoś kto pisze takie rzeczy:
"Słów kilka jeszcze o warstwie graficznej, która na ten moment jest najsilniejszą barierą stojącą na drodze do dobrej zabawy. Wystarczyłoby prawdopodobnie, aby w albumie podkolorować odrobinę część elementów najprostszą paletą barw, dokładnie tak jak jest to zrobione na okładce. Okładka bowiem pomimo swojej prostoty posiada niezaprzeczalny urok. Tymczasem pozostawienie grafik w oryginale jest - owszem - zrozumiałym zabiegiem, ale o kiepskim skutku."
w ogóle zabiera sie za recenzowanie komiksów. XD
Jeszcze gdyby to była gazetka szkola, albo jakiś fejsowy profil o tematyce "nie znam się to się wypowiem", to ok, ale to jednak Aleja Komiksu.