Tak jak ze względów edytorskich nie zmieściłbym Egmontu nawet w top 10 polskich wydawnictw komiksowych, tak uważam, że kręcenie gównoburzy z powodu papieru w Muminkach to gruba przesada. Sam z początku byłem nastawiony na nie, ale zobaczyłem, przeczytałem i jest to akurat bardzo w porządku wydanie.