Autor Wątek: Mroczna Otchłań (Carthago)  (Przeczytany 3495 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MarcusSz

Mroczna Otchłań (Carthago)
« dnia: Nd, 13 Wrzesień 2020, 10:07:51 »
Seria "Mroczna Otchłań" (org. Carthago) wydana nakładem wydawnictwa Egmont



W tym miesiącu ukazał się drugi tom zbiorczy, więc na chwilę obecną mamy wydane dwa pierwsze cykle, w dwóch Integralach. W ostatni weekend przysiadłem i przeczytałem oba cykle u nas wydane, i postanowiłem napisać kilka słów o tej serii.

Na początek, czego się możemy spodziewać: Na pewno, nie ma się co nastawiać na komiks wybitny, bo taki nie jest - inną sprawą jest, że za "wybitność" każdy może uważać co innego - natomiast jest to przyjemny komiks akcji ze sporą domieszką fantastyki naukowej. Autor scenariusza (Christophe Bec) sięgną po ciekawy - choć bynajmniej nie oryginalny - temat głębin oceanów, i tego co się tam może znajdować. Dodał do tego trochę mistycznych wątków, i wyszło naprawdę przyjemne połączenie które czyta się sprawnie i szybko. Za nami wydane 5 oryginalnych albumów, i jeśli chodzi o fabułę - to mam wrażenie, że na dobrą sprawę, akcja dopiero się zaczyna. Dla niektórych może być to wadą, ale scenarzysta, do tego momentu, wprowadza sporo postaci i ich wątków, które co i rusz się przecinają, łączą by finalnie ponownie się rozejść. Ciekawie wypada też wstawianie co jakiś czas, retrospekcji z lat, czy dekad wcześniejszych, które później widzimy jak się łączą (np. szkicem wiszącym na ścianie) z wątkiem głównym.
Co do warstwy graficznej - ponownie bym napisał - jest dobrze. Oczywiście nie są to rysunki, które sprawiają że czytając na każdą stronę poświęcamy po 10-15 minut by dojrzeć każdy, nawet najmniejszy szczegół. Ale z drugiej strony patrząc, nie jest to też komiks który by odrzucał swymi ilustracjami. Jest to typowy komiks środka - dobrze narysowany, ale bez WOW. Choć oczywiście zdarzają się pojedyncze całostronicowe kadry, które mogą lekko podnieść ocenę.
W ogólnym podsumowaniu, moim zdaniem, jest to bardzo przyjemny komiks europejski, który dobrze się czyta. Przy zalewie, różnej jakości Super Hero, warto czasami sięgnąć po coś innego, i jeżeli ktoś lubi akcję połączoną z SF to na tym komiksie się nie zawiedzie. Polecam go również wszystkim osobom które doceniają twórczość LEO. Nie jest to bynajmniej jakakolwiek kalka z jego twórczości, ale tematyka jest bardzo podobna, więc Jego fani, powinni w "Mrocznej Otchłani" znaleźć coś dla siebie.
Kończąc już ten wpis, napiszę tylko, że oba tomy przeczytałem w jeden wieczór - nie zmęczyły mnie jakoś wybitnie - i gdyby był wydany tom 3, zapewne od razu usiadł bym i do niego. Mam nadzieję że wydawca w przyszłym roku wyda następny tom, i po cichu liczę że również zbierze cały cykl (albumy 6-10) w jednym tomie. Dodatkowo, we Francji, ukazała się seria poboczna - Carthago Adventures - i tu również liczę, że te 5 albumów do tej pory wydanych ukarze się i u nas.

Offline JonasCrow

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #1 dnia: Nd, 13 Wrzesień 2020, 14:43:02 »
mnie ten pierwszy tom bardzo przypadł do gustu, bo po prostu lektura mnie pochłonęła - no pewnie, nic wybitnego, ale porządna rzecz!

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #2 dnia: Pn, 21 Wrzesień 2020, 16:07:58 »
Fabularnie mocno przeciętne, graficznie nawet fajne. Biłem się z myślami, czy sięgnąć po drugi tom, ale stwierdziłem, że szkoda czasu. Gdybyśmy mieli mniejszy wybór komiksów, to pewnie bym kupował, ale wobec tej klęski urodzaju, z jaką mamy do czynienia w ostatnich latach, odpuszczam.

JanT

  • Gość
Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #3 dnia: Pn, 21 Wrzesień 2020, 18:29:08 »
Fabularnie mocno przeciętne, graficznie nawet fajne.
Zgadzam się w pełni. Ja odpuściłem po pierwszym tomie bo podobno dalej jest gorzej.

Online michał81

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #4 dnia: Pn, 21 Wrzesień 2020, 18:54:01 »
Fabularnie mocno przeciętne
Ja bym się tu nic więcej nie spodziewał. To jest coś pokroju wydawanych regularnie Marvel Now i DC Odrodzenie/Uniwersum itp. (nawet Mucha ostatnio ma sporo w komiksach Millara). To są zwykłe produkcyjniaki jakich wiele i których Egmont ma sporo w swoim portfolio (zresztą Scream też). Po prostu inni wydawcy przyzwyczaili nas do tego, że wybierają co ciekawsze pozycje na nasz rynek i do wydania zostaje ich coraz mniej.
« Ostatnia zmiana: Pn, 21 Wrzesień 2020, 18:56:17 wysłana przez michał81 »

Offline amsterdream

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #5 dnia: Pn, 21 Wrzesień 2020, 21:28:07 »
Dla mnie odwrotnie - graficznie mocno przeciętne, fabularnie nawet fajne.

Offline Jigsaw

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #6 dnia: Wt, 29 Wrzesień 2020, 01:48:30 »
 Ech, postanowiłem zaryzykować i złożyłem zamówienie, trochę z sentymentu do fantastycznych opowieści przygodowych, a trochę z próby ucieczki od wszechobecnego SH.
 Szukałem swojego czasu czegoś w stylu 20 tys. mil podwodnej żeglugi Verne'a, może nieco uwspółcześnionego, coś jak SeaQest, była tego adaptacja komiksowa W.Andrzejewskiego (o zagranicznych nic nie słyszałem).
 Obawiam się tylko, że po takich filmach jak Meg, czy Rampage - Dzika Furia, nie znajdę tam nic, czego już nie było.

Offline Jigsaw

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #7 dnia: Cz, 19 Listopad 2020, 05:14:46 »
Mam nadzieję że wydawca w przyszłym roku wyda następny tom, i po cichu liczę że również zbierze cały cykl (albumy 6-10) w jednym tomie.
Jeśli już miały by wyjść to pewnie w takim formacie jak abumy 1-5, w dwóch tomach podzielone na 2 i 3 albumy. W tomie 2-gim brak jednak zapowiedzi, która była w tomie 1-szym.
 Trzeba przyznać, że wydania stoją na bardzo wysokim poziomie jakościowym, a wątki fabularne mają duży potencjał.
Ja bym się tu nic więcej nie spodziewał. To jest coś pokroju wydawanych regularnie Marvel Now i DC Odrodzenie/Uniwersum itp. (nawet Mucha ostatnio ma sporo w komiksach Millara). To są zwykłe produkcyjniaki jakich wiele i których Egmont ma sporo w swoim portfolio (zresztą Scream też).
Jednak to nie superhero, gdzie większość tych "produkcyjniaków" to sama młócka lub rzeź, mimo to zakres przedstawionych wątków jest bardzo obszerny, podjętych bez zbytniej przemocy czy wulgarności, a wszystkie zgrabnie się ze sobą łączą.
Ja odpuściłem po pierwszym tomie bo podobno dalej jest gorzej.
Błąd, bo tom 2-gi to spore wyjaśnienie i niejako zakończenie tego co było w 1-szym, chociaż i zachęta do dalszego ciągu.
« Ostatnia zmiana: Cz, 19 Listopad 2020, 05:30:33 wysłana przez Jigsaw »

Offline Negaido

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #8 dnia: Cz, 19 Listopad 2020, 12:29:42 »
Ja bym się tu nic więcej nie spodziewał. To jest coś pokroju wydawanych regularnie Marvel Now i DC Odrodzenie/Uniwersum itp. (nawet Mucha ostatnio ma sporo w komiksach Millara). To są zwykłe produkcyjniaki jakich wiele i których Egmont ma sporo w swoim portfolio (zresztą Scream też).

Przesadne porównanie. Dla przykładu wczoraj przeczytałem takie DCeased i ten komiks obok Carthago nawet nie stał. W Mrocznej Otchłani może nie ma nic odkrywczego, ale wszystkie wątki inteligentnie się zazębiają, nie ma przez większość komiksu bezsensownej młócki, jest za to dobrze poprowadzona historia. Zgadzam się, że nie jest to wybitne, ale uznaję ten komiks za solidne rzemiosło. Nie porywa, nie wnosi wiele, ale czyta się dobrze i nie obraża inteligencji czytelnika jak wiele historii spod znaku Superhero :)

Offline Jigsaw

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #9 dnia: So, 21 Listopad 2020, 02:38:56 »
Zgadzam się, że nie jest to wybitne, ale uznaję ten komiks za solidne rzemiosło. Nie porywa, nie wnosi wiele, ale czyta się dobrze i nie obraża inteligencji czytelnika jak wiele historii spod znaku Superhero :)
Może właśnie to jest subtelną zaletą tego komiksu, że w miarę realistycznych warunków przedstawia dosyć mało wiarygodne historie od wieków przedstawiane w literaturze i innych mediach z wielkim rozmachem (zresztą równolegle z warstwą wizualną). Tutaj porównałbym najlepiej sposób przedstawienia tematu hybryd gatunkowych z Neonomiconem Moor'a, którego młodszym raczej bym nie polecił - za to tu jak najbardziej, choć wcale nie brakuje i tu dosyć drastycznych scen z prehistorycznym drapieżnikiem w roli głównej.
 Mimo, że narracja toczy się w dosyć spokojnym rytmie da się wychwycić głębsze treści jak np. bezwzględna chęć zysku kontra naukowe ambicje poznawcze, czy trudne ludzkie wybory na tle współczesnych pokus.

Offline Jigsaw

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #10 dnia: Pt, 18 Czerwiec 2021, 00:24:29 »
Tom 3-ci zapowiedziany na 28 lipca 2021


Offline s-ebola

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #11 dnia: Pt, 18 Czerwiec 2021, 09:58:40 »
Kiedy zobaczyłem pierwsze plansze z pierwszego tomu,odrazu pomyślałem ale paździeż,przeczytałem 1 tom,potem 2 a wczoraj zamówiłem 3.😆 przyjemnie się to czyta.

Offline Damian xyz

Odp: Mroczna Otchłań (Carthago)
« Odpowiedź #12 dnia: Wt, 25 Lipiec 2023, 06:25:22 »
Bardzo lubię tą serię. To wciągająca przygoda z nutą tajemnic.
Bardzo czekam na Carthagoo Adventures. Tak więc kupujcie, żeby Egmont wydał :)