Autor Wątek: Lucky Luke  (Przeczytany 14324 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KOMIKSIARZ

  • Gość
Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #45 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 17:48:41 »
Chłopaki, z góry dzięki za dobre rady. Może faktycznie nie warto brać tych pomniejszonych tomów. Obecne wydania Egmontu mi nie odpowiadają, także może spokojnie poczekam i w przyszłości dostaniemy jakieś lepsze wydania. A tak przynajmniej się pochwalę, że mam jeden komiks od Egmontu a to jest Człowiek, który zabił Lucky Luke'a. Także jeszcze raz dzięki. :)

ramirez82

  • Gość
Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #46 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 18:15:21 »
Jasne, lepiej poczekać.

Tylko weź pod uwagę, że Egmont pierwsze podejście do Lucky Luke'a miał w 1992 roku, drugie w 1999, trzecie (z tymi integralami) w 2009. Skoro teraz robi czwarte podejście, to chyba znaczy, że te poprzednie nie były udane? Jeśli potrzeba było 30-stu lat i wielkiego boomu komiksowego, byśmy w końcu doczekali się kompletnej kolekcji LL (a zanosi się, że ta będzie kompletna), to możesz nie doczekać się kolejnego podejścia w zadowalającej cię formie 8)
« Ostatnia zmiana: Wt, 17 Listopad 2020, 18:19:23 wysłana przez ramirez82 »

KOMIKSIARZ

  • Gość
Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #47 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 18:18:02 »
No nigdy nic nie wiadomo, ale też nic na siłę. :)

ramirez82

  • Gość
Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #48 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 18:19:47 »
No nigdy nic nie wiadomo, ale też nic na siłę. :)

No oczywiście.

A właściwie to dlaczego chciałeś kupować LL?

KOMIKSIARZ

  • Gość
Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #49 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 18:23:38 »
Chciałem mieć jakieś komiksy o LL. Jeszcze się nie doczekałem odpowiednich wydań. A tak to mam tylko ten jeden komiks.

Offline adamarluk

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #50 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 20:38:43 »
Szczerze, nie potrafię zrozumieć osób które przedkładają sposób wydania nad posiadanie. Nie piszę o jakości, bo ta w LL jest bez zarzutu, a o sposobie miękko/twardo, zbiorczo/pojedynczo.
Nieco zwalniają z ofertą LL bo duża jest już podaż na rynku, także innych wydań nie spodziewałbym się przez kolejnych naście lat.

Offline MarcusSz

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #51 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 20:48:16 »
Mam takie wrażenie, po wysłuchaniu ostatniego spotkania z TK, że chyba nawet o tym nie myślą. Padło zdanie, że mogą być dłuższe przerwy, gdy któreś z wyprzedanych albumów LL nie będą dostępne, do czasu dodruku większej partii.
Moim osobistym zdaniem, aktualne wydanie jest jak najbardziej zadowalające - mamy już (na koniec 2020) 50/83, teraz jeszcze ruszą z Kid Luke (ale tego chyba raptem 5 albumów jest). Ciekawe czy później wyadzą jeszcze pod-serię z Bzikiem?

Offline Kadet

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #52 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 21:25:44 »
Moim zdaniem jest szansa, ale dopiero kiedy skończą całą obecną serię z Luckym. I tak trzeba przyznać, że wyciągając średnią, to LL wydają naprawdę w niezłym tempie.

Chciałem mieć jakieś komiksy o LL. Jeszcze się nie doczekałem odpowiednich wydań. A tak to mam tylko ten jeden komiks.

Jeżeli tak bardzo zależy Ci na twardej oprawie, to możesz próbować szukać gdzieś tych albumów z próbnego rzutu kolekcji Lucky Luke'a od Hachette sprzed paru lat. Wyszło tego tylko kilka sztuk, bo test zakończył się niepowodzeniem, ale chyba były w twardych okładkach.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline PJP

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #53 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 21:28:16 »
Upolowałem kilka tych zbiorówek pomniejszonych. Nie żałuję, ale też szału nie ma. Gorzej się czyta. Lepiej chyba jednak brać normalne duże i czekać na porządne integrale :D

Offline Kadet

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #54 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 21:32:35 »
Ja je kupowałem w miarę wychodzenia i podobały mi się, ale niedawno czytam sobie jeden z albumów z tych integrali w normalnym formacie i odkrywam, że w takim a takim kadrze był żart rysunkowy, który przegapiłem w tych minizbiorczakach, bo rysunek był za mały :) Tak że tak.

Inna sprawa, że albumy z tych maluchów to naprawdę wysoka półka - czerwony, zielony i szary szczególnie to dla mnie jedne z najlepszych historii Goscinnego o Samotnym Kowboju.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline starcek

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #55 dnia: Śr, 18 Listopad 2020, 08:19:06 »
Ciekawe czy ten wstręt wielkiego E przed integralami wynika z z obaw, że siadłaby sprzedaż pojedynczych numerów, gdyby poszli równolegle w zbiorcze wydania. Obstawiam jednak, że gdyby to zrobili na zasadzie limitek - a choćby i na miękko - to kolekcjonerzy wyczyściliby magazyn błyskawicznie.

Tak samo mogliby wydać Asteriksa, Kajka i Kokosza i Thorgala, czyli swoje sprzedażowe konie pociągowe.

Rozmarzyłem się.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

ramirez82

  • Gość
Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #56 dnia: Śr, 18 Listopad 2020, 08:33:45 »
Asteriksa, KiK, czy Thorgala mogliby, ale LL niestety nigdy nie był takim hitem.

Offline nori

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #57 dnia: Śr, 18 Listopad 2020, 08:59:59 »
Kurcze, powiem szczerze, że w przypadku takich serii jak Asterix czy LL, Smerfy itp to obecny format jest dla mnie idealny, czyli pojedyncze albumy w miękkich oprawach. Fajnie się to prezentuje, nie zajmuje przesadnie dożo miejsca, do tego cenowo nie jest źle. W przypadku tych serii integrale są zupełnie zbędne, oczywiście wg to moje zdanie, nie jedyna słuszna prawda. :)
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

ramirez82

  • Gość
Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #58 dnia: Śr, 18 Listopad 2020, 09:15:16 »
Przychylam.

Lubię integrale, ale bez popadania w przesadę - do takich lekkich przygodowo-humorystycznych serii, gdzie każdy tom to zamknięta historia, taki format sprawdza się najlepiej. Bierzesz sobie jeden tomik, i czytasz gdzie i kiedy chcesz, bez żadnych zobowiązań, bez dźwigania kilku kolejnych ze sobą 8)

Offline hansior

Odp: Lucky Luke
« Odpowiedź #59 dnia: Śr, 18 Listopad 2020, 09:19:35 »
Dajcie spokój z tymi integralami. LL, Asteriks, Smerfy są głównie kierowane do rodziców, którzy kupują takie komiksy dzieciom. Gdyby to miało formę integrala, pozostałyby w środowisku komiksowym. Powinniście się cieszyć, bo jakaś część tych dzieci będzie w przyszłości sama kupować komiksy.