Autor Wątek: Jean Van Hamme  (Przeczytany 11002 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #15 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 22:04:13 »
Ja na szczęście mam kumpla który ma wszystkie. Ale najpierw powtórzę sobie te swoje pierwsze 13. Co jakiś czas temat wraca. Trzeba e końcu poznać całość.

Offline Mruk

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #16 dnia: Pn, 04 Styczeń 2021, 23:47:31 »
Pytanie odnośnie XIII. Siedmioróg wydał tylko tomy 1 do 13. Pozostałe po 5 latach zaczął wydawać Egmont. To oznacza, że te tomy zawierają jakąś zamkniętą historię?

Według mnie żeby przeczytać i nie zostać z akcją urwaną w połowie można przeczytać którykolwiek zestaw z poniższych:

1-5, 1-8, 1-12, 1-13, 1-19 albo całość.

Czyli tomy 14-19 nie stanowią zamkniętej historii, ale rozwinięcie opowieści z tomów 1-13.

Tom 13 to dossier, w którym jest dużo tekstu. Główna opowieść tomu, czyli historia dziennikarzy to raptem 8 stron komiksu plus ich korespondencja z redakcją. Są też poboczne komiksy o głównych postaciach oraz teksty, które opisują wszystkie postacie.

Można bez szkody dla fabuły zakończyć na albumie 12 albo czytać dalej 13 - same komiksy i wstęp, a już poszczególne dossier 1-12 można sobie darować, jak ktoś nie lubi czytać za dużo tekstu. Natomiast jeśli ktoś się wkręcił w tą serię, to myślę, że teksty także z ciekawością przeczyta.

To prawda, że albumy 14-19 są słabsze niż początek, ale nie jakoś bardzo. Nieco słabsze.

Natomiast kontynuacja Sentego (bo to wciąż jest kontynuacja, nie nowa opowieść) to dla mnie przegięcie, może nie tak spektakularne zarżnięcie serii, jak Thorgal, ale dalej słabe.

Spoiler: PokażUkryj

Pomysł, że MacLane jest jakimś potomkiem ojców-założycieli USA i dlatego chcą go zabić to dla mnie tak, jakby na przykład Franc Maurer dowiedział się, że jest jedynym potomkiem Lecha i właśnie potomek Rusa chce zabić jego oraz Andżelę, która jest jedyną potomkinią Czecha, aby przejąć władzę nad światem. Bzdura totalna.



Offline hansior

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #17 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 07:27:21 »

Tylko się nie wciągnij za bardzo, bo jak zechcesz skompletować całość, to na tomy z Egmontu trzeba wydać małą fortunę...  ;)
Spoko, mam awersję do spinoffów i nadmiernej ilości sequeli. Uwielbiam zamknięte opowieści. Po waszych postach kupiłem 12 tomów za 150 zł. Nie mogę się doczekać na paczkę :)
« Ostatnia zmiana: Wt, 05 Styczeń 2021, 07:29:08 wysłana przez hansior »

ramirez82

  • Gość
Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #18 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 12:17:54 »
A ja po tej dyskusji nabrałem ochotę na powtórzenie sobie tomów 1-13, czyli tych, które mam. Przyda się skonfrontować z tą serią po tych kilkunastu latach.

Offline Death

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #19 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 12:27:26 »
Będzie tak jak z powtórką Władców Chmielu. Komiks z łatwością się obroni lub nawet będzie podobał się jeszcze bardziej. Czytałem XIII tylko raz kilkanaście lat temu i pamiętam sporo rzeczy. A to świadczy o tym, że to dobry komiks. Czasem po tygodniu nie wiadomo o czym był dany komiks. Tutaj pamiętam tyle, że jestem spokojny. Zastanawia mnie tylko czy nadal będę uważał tom o zegarkach za takie arcydzieło jak wówczas.. To co, powtarzamy? :D Od miesięcy czekam na impuls.

Offline Martin Eden

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #20 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 12:48:59 »
To ja podłączam się pod challenge.

Jaki termin przeczytania ustawiamy, żeby wnieść tu swoje wrażenia po latach? ;)

Ja mam tomy 1-13, bo te egmontowe bez żalu sprzedałem w czasach, kiedy jeszcze nie kosztowały tyle co mały Fiat. Fabuła w tych dalszych nie porwała mnie, a w rysunkach zdarzyło się być ubogo - szczególnie w tłach, choć ujęcie z pociągiem na deszczu na stacji było mega, a scena nurkowania nad jeziorem miała swój klimat.

Offline Death

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #21 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 13:15:24 »
Pierwsze 12 tomów do końca stycznia? :)
Bo trzynasty to już taki dodatkowy.

ramirez82

  • Gość
Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #22 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 13:20:36 »
Wchodzę w to!

Spoiler: PokażUkryj
Co z tego, że mam tony zaległości? Że chciałem nadrobić kilka potencjalnych "najlepszych" tytułów 2020 roku, przed wrzuceniem mojej topki do głosowania? I kilka tytułów przeczytać, żeby móc je upłynnić, bo w grudniu trochę przesadziłem z wydatkami? ;)

Offline Death

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #23 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 13:25:40 »
Spoiler: PokażUkryj
Też chciałem. Patrzę na was: Oskar Ed, Władcy Chmielu (powtórka pierwszych pięciu i trzy premierowe), Shangri-La, Sabrina, Śmiech i śmierć, Dni których nie znamy, Płaszcz i szpony, Donżon 2, Czarne nenufary...

Offline parsom

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #24 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 13:26:14 »
Swoją drogą - mógłby ktoś wznowić te pierwsze tomy.

ramirez82

  • Gość
Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #25 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 13:29:16 »
@Death, po prostu w takich tłustych latach jak mamy ostatnio, głosowania na top 10 roku, powinno być do końca września następnego roku, tak jak wybranie zaległego urlopu ;)

Offline Lyricstof

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #26 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 13:33:06 »
Dobra, macie czwartego zawodnika.  ;D Czytam z wami. Do końca stycznia - to dobry termin. Mam zamiar przeczytać razem z 13 tomem.
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

brvk

  • Gość
Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #27 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 13:45:19 »
Gdzieś czytałem, że wydawca gonił autorów i dlatego tomy 14-19 są mniej gęste, zarówno fabularnie, jak i - co boli dużo bardziej - rysunkowo. Nawet takich tuzów gonią terminy.

W tomie 13, szczątkowym fabularnie, ale bogatym ilustratorsko, Vance zamieścił olśniewające rysunki bohaterek serii. Jeśli traktować ten tom jako bonus, coś w rodzaju dodatków wydanych osobno, a nie na końcu albumów, to jest to bardzo fajna rzecz.

Spoiler: PokażUkryj


Offline Mruk

Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #28 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 14:00:08 »
Gdzieś czytałem, że wydawca gonił autorów i dlatego tomy 14-19 są mniej gęste, zarówno fabularnie, jak i - co boli dużo bardziej - rysunkowo.

No i są to ostatnie albumy w twórczości Vance'a. Po narysowaniu 19-tki przeszedł na emeryturę.

Może w którymś momencie forma osiągnęła punkt kulminacyjny, a potem zaczęła się (lekko!) obniżać?

brvk

  • Gość
Odp: Jean Van Hamme
« Odpowiedź #29 dnia: Wt, 05 Styczeń 2021, 14:09:02 »
To był chyba wywiad z Van Hammem. Być może scenarzysta próbował trochę usprawiedliwić niższy poziom tych albumów, a może naprawdę ich poganiano. Tak czy owak - pamiętam moją pierwszą lekturę tych tomów, która poszła błyskawicznie. To było dość rozczarowujące, że seria wymagająca całkiem uważnej lektury i zachęcająca do podziwiania szczegółowych rysunków, nagle gnała z kopyta, niczym mangowy akcyjniak. Ale i tak warto, Vance to Vance!