Autor Wątek: Ankieta dotycząca Thorgala  (Przeczytany 3006 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online PabloWu

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #15 dnia: Nd, 21 Styczeń 2024, 16:51:42 »
  Ja uważam że mimo wszystko warto znać całość i samemu wyrobić sobie zdanie na ten temat, tym bardziej że to nie są drogie cegły tylko pojedyńcze albumy które można trafić nawet za kilkanaście złotych za sztukę. Pierwsze 16 tomów to klasyka plus dla wielu z Nas sentyment i ten spadek jakości w późniejszych tomach który nastał jest bardziej spowodowany tym że ta pierwsza szesnastka po prostu weszła na tak galaktyczny jakościowo poziom, że no nie było bata go utrzymać.
 W ankiecie kliknąłem " Klatka " bo to by było piękne zakończenie sagi ale to nie oznacza że później nie zdarzały się również bardzo dobre historie. Dla mnie szczytem żenady oraz wkurwienia na serię i ludzi nią zarzadzających że takiego gniota puścili były dopiero "Tupilaki" . Pozostaje żal że z Dorisonem nie wyszło bo czuję że poziom byłby zdecydowanie większy niż to co prezentuje  mocno nierówny i przeciętny Yann, który po "Anielu" powinien dostać sądowy zakaz zbliżania się do serii.
  Kolekcję zamówiłem i z przyjemnością po latach odświeżę serię, pozdro.

Offline Death

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #16 dnia: Nd, 21 Styczeń 2024, 16:56:42 »
Dorison niby dobry scenarzysta, ale odleciał, bo poleciał do Bagdadu statkami z Krainy Qa. Miał zamykać wątki, a odwalił jedną z największych glupot w historii serii.

Online PabloWu

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #17 dnia: Nd, 21 Styczeń 2024, 17:50:08 »
Heh  , przyznam szczerze że słabo pamiętam ten tom , przyjdzie czas że go odświeżę i ocenię, póki co Yann w bzdurach dzierży palmę pierwszeństwa a Dorison mimo wszystko szkoda że nie dostał tyle czasu co właśnie mierny z przebłyskami Yann. No i dostał trudne zadanie skończenia sagi czerstwego z przebłyskami Sente i jakby dostał możliwość zaczęcia nowej przygody to na tyle co czytałem jego scenariusze , uważam że by nie zawiódł. Piona.

Offline Nephilim

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #18 dnia: So, 03 Luty 2024, 11:26:54 »
Co Wy z tą "Wilczycą"? Przecież "Niewidzialna Forteca", "Słoneczny Miecz" i "Piętno Wygnańców" - ten album szczególnie, to doskonałe części. Czytaliście je w ogóle czy tak z bomby, idąc z nurtem zaznaczacie tą "Wilczycę"?

Offline keram2

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #19 dnia: So, 03 Luty 2024, 12:02:20 »
Na "Wilczycy" skończyły się wydania Orbity, dla wielu oznaczało to dłuższą przerwę w czytaniu "Thorgala", pewnie dlatego niektórzy tak głosują.
Ja obstawiłem "Niewidzialną fortecę", uważam, że potem jest już słabiej nie tylko w scenariuszu, lecz także w rysunku. (Choć kilkuletnia przerwa między albumami też mogła swoje zrobić - Niewidzialna forteca 1995, a kolejny tom - Piętno wygnańców 1999.)

Offline bibliotekarz

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #20 dnia: So, 03 Luty 2024, 13:21:24 »
Przerwa po Wilczycy trwała kilka lat, więc trudno mówić o jakimś sentymencie do starszych albumów. Przechodziłem tę przerwę i niezmiernie się cieszyłem, kiedy Egmont wydał Piętno wygnańców. Niemniej porównanie tych dwóch albumów wypada zdecydowanie na niekorzyść Piętna. Potem przeczytałem albumu pomiędzy i okazało się, że bliżej im do Piętna niż do Wilczycy i wcześniejszych.

W tych późniejszych albumach nie ma nic wybitnego - taka komiksowa średniawka. Van Hamme wprowadza fabularny recykling (Strażniczka kluczy) albo gubi klimat i świeżość pierwszych Thorgali zmierzając w kierunku seriali klasy B typu Niewolnica Isaura. Rosiński rezygnuje z efektownie rozplanowanych plansz i szczegółowości na rzecz grubo kładzionego tuszu i sztampowych kadrów. Słoneczny miecz doskonałą częścią? Bez żartów.
Batman returns
his books to the library

Offline misiokles

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #21 dnia: So, 03 Luty 2024, 16:18:07 »
Strażniczka Kluczy była właśnie między Wilczycą a Piętnem i to po niej było kilka lat różnicy.

Offline Deepdelver

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #22 dnia: So, 03 Luty 2024, 21:25:42 »
"Strażniczka kluczy" to było pierwsze zauważalne chrupnięcie poziomu serii. Potem już najlepsze albumy nie zbliżały się poziomem do wcześniejszych średniaków. Sentyment mam tylko do "Korony Ogotaia", ale to tylko dlatego, że lubię fabuły z manipulacją czasem (oczywiście "Władca gór" był znacznie lepszy).

Przecież "Niewidzialna Forteca", "Słoneczny Miecz" i "Piętno Wygnańców" - ten album szczególnie, to doskonałe części.
"Słoneczny miecz" to tęga paździerz (tych blasterów więcej niż psów), "Niewidzialna forteca" to w całości recykling starych motywów (łącznie z uwięzieniem w skalnej niszy), a "Piętno Wygnańców" w najlepszym razie jest po prostu głupawe. Przykład?
Spoiler: PokażUkryj
Dopiero co (w "Strażniczce kluczy") Althing musiał w zasadzie przepraszać Thorgala, bo Volsung na oczach wszystkich terroryzował wioskę z gębą Thorgala, a oni się nie pokapowali, że coś nie gra. Chwilę później ten sam Althing na podstawie świadectwa jednego ziomka, że gdzieś tam Thorgala widział, z marszu postanawia wykląć Thorgala, okaleczyć Aaricię i wygnać całą rodzinę. Tak durne, że aż boli.

Offline Nephilim

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #23 dnia: Nd, 04 Luty 2024, 10:10:57 »
W tych późniejszych albumach nie ma nic wybitnego - taka komiksowa średniawka. Van Hamme wprowadza fabularny recykling (Strażniczka kluczy) albo gubi klimat i świeżość pierwszych Thorgali zmierzając w kierunku seriali klasy B typu Niewolnica Isaura. Rosiński rezygnuje z efektownie rozplanowanych plansz i szczegółowości na rzecz grubo kładzionego tuszu i sztampowych kadrów. Słoneczny miecz doskonałą częścią? Bez żartów.
Tak jakby przed Wilczycą nie było średniawek. Miedzy Ziemią... przegadana średniawka, Gwiezdne Dziecko średniawka (tutaj jest dopiero Niewolnica Isaura). Idąc tokiem 'średniawek' równie dobrze można zaznaczyć "Miasto..." jako ostatni naprawde dobry, bez wad, telenowel i recyclingu.

"Piętno Wygnańców" w najlepszym razie jest po prostu głupawe.
Ciekawa opinia.

Offline wilk

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #24 dnia: Nd, 04 Luty 2024, 11:54:23 »
Od "Strażniczki kluczy" dostrzegam powolny spadek w jakości rysunków Rosińskiego. Szczególnie widoczne jest to w "Klatce" (ten zez Thorgala prześladuje mnie do dzisiaj ;)). W "Piętnie wygnańców" razi mnie na przykład praktyczny brak jakiś niuansów i detali w tłach. Wszystko jest praktyczne jednolite kolorystycznie. W kolejnych albumach twarze stają się coraz bardziej "obrzęknięte", napęczniałe. Kreska jest coraz mniej precyzyjna. Takie wrażenie odnoszę.

"Wilczyca" to jest graficzny szczyt Rosińskiego w Thorgalu. Między innymi dlatego mój głos poszedł na "Wilczycę" właśnie.

Offline 79ers

Odp: Ankieta dotycząca Thorgala
« Odpowiedź #25 dnia: Nd, 04 Luty 2024, 17:34:17 »
A ja zmieniłem zdanie. Wcześniej była Strażniczka kluczy, ale biorąc pod uwagę, że i tak kupuję serię główną, poboczne i specjalną to chyba nie tylko i wyłącznie z sentymentu.