Autor Wątek: Iznogud  (Przeczytany 17843 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #60 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 22:18:06 »
wg mnie za rzadko się ukazuje, chyba ze to było trollo i nie zalapalem

Offline R~Q

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #61 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 18:46:03 »
Wychodzi za szybko jak na moje możliwości przeczytania tego, z uwzględnieniem, że nie da się tego przeczytać dużo naraz.

Offline asx76

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #62 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 19:02:30 »
Wychodzi za szybko jak na moje możliwości przeczytania tego, z uwzględnieniem, że nie da się tego przeczytać dużo naraz.

Może spokojnie poczekać na półce, wszakoż się nie przeterminuje ;)

Offline chch

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #63 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 22:22:15 »
Wychodzi za szybko jak na moje możliwości przeczytania tego, z uwzględnieniem, że nie da się tego przeczytać dużo naraz.
Wychodzą dwa tomy rocznie...

Offline JanJ

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #64 dnia: Pt, 11 Czerwiec 2021, 00:31:40 »
Tyle lat czekania... - niech wychodzą  ;)

Offline freshmaker

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #65 dnia: Pt, 11 Czerwiec 2021, 08:29:45 »
w jednym integralu masz kilka albumów, to czytaj sobie po jednym tak jak to kiedyś wychodziło. asterixa też pewnie można przedawkować.

Offline Kot Tip-Top

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #66 dnia: Śr, 07 Lipiec 2021, 02:50:38 »
To prawda. Iznogouda najlepiej w dawkach bo łatwo zaczyna rzucać się w oczy że prawie wszystkie to ten sam szkielet i formuła, choć jak to Goscinny za każdym razem zabawne.

Online parsom

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #67 dnia: Wt, 13 Lipiec 2021, 12:17:06 »
Pytanie - tom 2, strona 87, kadr na samym dole - czegoś tu brakuje, czy ja czegoś nie zrozumiałem?

Offline kv

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #68 dnia: Wt, 13 Lipiec 2021, 16:29:52 »
Akurat w tomie wcześniej nie wydanym w Polsce..  :D

Może ktoś ma w oryginale.

Offline Kot Tip-Top

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #69 dnia: Wt, 13 Lipiec 2021, 16:38:07 »
Pytanie - tom 2, strona 87, kadr na samym dole - czegoś tu brakuje, czy ja czegoś nie zrozumiałem?

Faktycznie chyba brakuje słowa bo pisze : "Sala została przez Iznogouda..." ale nie pisze "co" została. Pewnie powinno być "wystrojona" albo "przyszykowana" czy coś takiego.



Offline kv

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #70 dnia: Wt, 13 Lipiec 2021, 16:40:37 »
Może czytelnik ma sam dopowiedzieć? Taki francuski numer.. tzn. humor  ;)

Online parsom

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #71 dnia: Wt, 13 Lipiec 2021, 16:46:38 »
Całkiem możliwe, ale nie jestem pewien czy nie zagubił się gdzieś w tłumaczeniu...

Offline Kadet

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #72 dnia: Śr, 14 Lipiec 2021, 16:02:41 »
Nie, to raczej błąd w druku, a wyrazu brakuje po słowie "została" - widać, że tam jest granica między obszarem na tekst a samym obrazkiem i coś mogło przepaść.

Propozycje Kota Tip-Topa mają sens - ja bym to uzupełnił "sala została udekorowana przez Iznoguda" (a żart polega na tym, że cała dekoracja to jeden mały lampion). To jest też wewnętrzne metanawiązanie Goscinny'ego, bo w tomie "Daltonowie i zamieć" z serii "Lucky Luke" bracia Dalton w taki sam sposób przyozdobili zabawę kanadyjskich drwali.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Online Pinto

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #73 dnia: Wt, 09 Listopad 2021, 18:05:13 »
(...) to jak został wydany, podoba mi się przeogromnie (twarda okładka, duży format (patrz tomiki zbiorcze LL czy tintina...), lakier punktwy,
Szkoda tylko, że środek dużo gorszy od okładki - papier cieniutki, przez który prześwituje druk z drugiej strony, chociaż i tak dali mniejsze nasycenie farby niż w pojedynczych albumach... ::)

Offline JanJ

Odp: Iznogud
« Odpowiedź #74 dnia: So, 20 Listopad 2021, 23:25:52 »
Dziś w końcu zmęczyłem do końca 4 tom Iznoguda. Tak, niestety, zmęczył mnie okrutnie. Wydanie zbiorcze zawiera 4 kolejne albumy, z których tylko dwa pierwsze są do scenariuszy Goscinnego, a dwa ostatnie to już samodzielna praca Tabarego. Pierwszy album (13 w całej serii) to klasyka Iznoguda, zawiera pięć 6-10 stronicowych historyjek. To dalej ten sam zabawny Iznogud co wcześniej. Drugi album składa się z 45 jednostronicówek, a każdy krótki gag z 3-6 kadrów. Wygląda to na zbiór komiksów wydawanych wcześniej w jakimś magazynie. Scenarzystą jest nadal Goscinny, ale te krótkie historie jakoś w ogóle mnie nie rozśmieszyły. Dwa ostatnie albumy do scenariusza Tabarego to niestety duży zjazd w dół. Nie mamy tutaj krótkich historyjek, tylko jedną historię na 44 planszach. Teraz już wiem, czemu Goscinny nie pisał tak długich scenariuszy w Iznogudzie. Te długie historie strasznie się wloką. Niby dużo się dzieje, ale generalnie bohaterowie kręcą się w kółko i jeden pomysł jak zostać kalifem, który można by przedstawić na 10 str. max, jest rozwlekany do granic możliwości. Żadnego z tych dwóch albumów nie przeczytałem za jednym razem. Do tego sam humor jest słaby. Tabary próbuje stosować słowne kalambury, ale są one strasznie naciągane. Oczywiście jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, pojawia się nagle cała masa postaci z poprzednich albumów, co tak naprawdę nic nie wnosi, a jedynie pokazuje pewną odtwórczość. Ja po tym tomie niestety odpuszczam. Fanom Iznoguda polecam jednak zakupić ten komiks, szczególnie ze względu na pierwszy stary-dobry album.