Forum KOMIKSpec.pl
Komiksy => Komiksy europejskie => Wątek zaczęty przez: HugoDumont w So, 09 Luty 2019, 16:28:19
-
Belgijskiej serii "Hugo" autorstwa Bedu nie trzeba przedstawiać starszym czytelnikom, gdyż większość z nich miała z nim styczność na początku lat 90. Wtedy to 5 tomów(jak się okazało była to całość) opublikowało wydawnictwo Orbita.
W 2016 pojawiło się w Polsce nowe wydanie komiksu w nowej formie i szacie graficznej przez wielu krytykowany ze względu na kontrowersyjne tłumaczenie. Tak czy tak publikacja ta jest dostępna na rynku i mam nadzieję wprowadzi w świat komiksu kolejne pokolenia czytelników.
Nie da się ukryć, że jestem wielkim fanem serii po dziś dzień ;)
-
Jak dla mnie "Hugo" jest ciekawym eksperymentem "emocjonalnym". Za dzieciaka czytałem trzy pierwsze części i podobały mi się straszliwie. Gdy nie tak dawno temu nabyłem całość Orbity na "Allegro" znane tomy czytało się świetnie natomiast 4 i 5 nie zrobiły na mnie większego wrażenia. A biorąc pod uwagę, że formalnie nic im nie dolega i to nadal jest sympatyczna, ciekawa historia nie da się ukryć, że określone uprzednio nastawienie do treści może robić gigantyczną różnicę.
-
Jak dla mnie "Hugo" jest ciekawym eksperymentem "emocjonalnym". Za dzieciaka czytałem trzy pierwsze części i podobały mi się straszliwie. Gdy nie tak dawno temu nabyłem całość Orbity na "Allegro" znane tomy czytało się świetnie natomiast 4 i 5 nie zrobiły na mnie większego wrażenia. A biorąc pod uwagę, że formalnie nic im nie dolega i to nadal jest sympatyczna, ciekawa historia nie da się ukryć, że określone uprzednio nastawienie do treści może robić gigantyczną różnicę.
Ciekawe spostrzeżenie co do emocjonalnego nastawienia. Miałem podobne odczucia ale w stosunku z innymi pozycjami, np. z częścią komiksów Disneyowskich (Kaczor Donald itd.itp), tzn. znane historie podobały mi się bardziej niż nowe.
Co do "Hugo" to dałem do przeczytania ten komiks dorosłym osobom, którzy nie mieli wcześniej z nim kontaktu. Moja żona była zachwycona, mój przyjaciel podszedł bez entuzjazmu.Tak że tego... ;)
-
Problem z najnowszym wydaniem HUGO leży w jego fatalnym tłumaczeniu, które wydawca idiotycznie broni ("nam się podoba o co Wam wszystkim chodzi ?") Niemniej nawet odstawiając sentyment wciąż otrzymujemy znakomity komiks.
-
Jest to nadal świetny komiks. Obecne tłumaczenie dla czytający ten komiks trzydzieści lat temu pewnie nie przypadnie do gustu, ale nowym, młodym czytelnikom nie będzie przeszkadzać, a być może powiedzą, że lepiej brzmi niż poprzednie. Co jest najważniejsze w tym komiksie? Pięć świetnie skonstruowanych fabuł. Genialne rysunki. Charakterystyczne i charakterne postacie. Ostatnio słuchając wywiadu z Bedu z KFK 2019 ucieszyłem się, że jesteśmy krajem, gdzie ten komiks jest aż tak popularny. Mówiąc krótko mamy niezły gust.
-
Mam cztery zeszyty i po latach wróciłem do całości w integralu ale tłumaczenie było takie sobie :) Podobnie mam z kaczkami (chociaż tutaj sytuacja jest bardziej złożona). Sam komiks jest bardzo przyjemny dla oka i nie widzę żebym go inaczej odbierał niż kiedyś, może wyłapuję więcej aluzji historycznych ;) Fajnie byłoby dorwać integrala Marine po polsku.
-
Za dzieciaka miałem okazję przeczytać część albumów, ale na pewno nie były to wszystkie części. Wielkim zadowoleniem była dla mnie informacja nt. wydania tego komiksu w integralu. Ale w takim podzielonym na dwie części (bo przecież dodatki były osobnym albumem i uważam, że błędem było wydanie dodatków w ograniczonej ilości - mi jednak udało się zdobyć egzemplarz dla siebie i każdemu go polecam).
Co do samego komiksu i tłumaczeń miałem wiele obaw. Okazały się jednak one płonne. Ale pewnie przyczyną jest to, że nie znam na pamięć wcześniejszej wersji tego tytułu (więc i nie podchodzę z nostalgią do tego co mógłbym pamiętać). Może kiedyś z nią się jakoś zapoznam i moje podejście do tego tematu się zmieni?
-
Jedna z najlepszych frankofońskich serii. Mieliśmy wiele szczęścia, że ukazała się u nas w latach 90siątych biorąc pod uwagę ile osób wymienia Hugo jako to dzięki czemu pokochało komiksy.
Wydanie integralowe świetne, jedyny grzeszek to że album z dodatkami trzeba było kupować osobno a nie był po prostu częścią albumu.
-
We Francji wyszedł właśnie nowy komiks autorstwa Bedu, jest to liczący 96 plansz one shot z gatunku heroic fantasy.
Z tego co pamiętam TK zapowiadał jego wydanie po polsku, byłoby fajnie gdyby autor z okazji premiery odwiedził ponownie nasz kraj.
www.bedetheque.com/serie-87636-BD-SangDragon.html
-
Ło Panie, biorę dla samej kreski
(https://www.bdgest.com//prepages/Couvertures/4018_couv.jpg?v=1706211650)(https://www.bdgest.com/prepages/Planches/4018_P1.jpg?v=1706211657)
-
[...]
Wydanie integralowe świetne, jedyny grzeszek to że album z dodatkami trzeba było kupować osobno a nie był po prostu częścią albumu.
Wręcz odwrotnie. Idealnie, że wydano osobno. Nie trzeba się katować tłumaczeniem tępej dzidy w integralu.
-
Zakup obowiązkowy
-
Tylko niech to tłumaczy Maria Mosiewicz lub ktoś podobnej klasy, bo misia-pysia kolejny raz nie zniosę.
-
WRESZCIE!!! Już miałem złe przeczucia. To chyba o tym komiksie Bedu mówił w Łodzi w 2016, nie zdradzał wtedy szczegółów fabuły, ale padło coś o smoku/smokach. Jak widac na planszach, Mistrz w formie! Niestety kolorowanie Pani Cerise to cień maestrii Bedu z czasów "Hugo" - zalatuje to komputerem, a za to zawsze minus. Niemniej: niech nic nie przysłoni radości. WRESZCIE!!!
PS. Fajnie byłoby zobaczyć Hugo, Biskoto i Narcyza gdzieś tam na drugim planie w kadrze. Przekonać się, że u nich wszystko w porządku. ;)
PS. II I raaazem: Mo-sie-wicz! Mo-sie-wicz!! MO-SIE-WICZ!!!
-
Troszkę drętwa kreska i kwadratowe postacie...uboga kolorystyka i "ekspresja" postaci. Dziwi mnie dlaczego nikt jeszcze nie wziął i nie zrobił integralu ALI BEBER tego autora?!
https://www.bedetheque.com/serie-4627-BD-Ali-Beber.html
-
(https://zapodaj.net/images/d2bd834e3153b.jpg)https://zapodaj.net/plik-AYxNlBxSmT (https://zapodaj.net/plik-AYxNlBxSmT)
-
Nie było przypadkiem takiej kreskówki kiedyś? Spojrzałem na okładki i mam wrażenie jakbym już to gdzieś widział, a na pewno po francusku nie czytałem :)
-
Troszkę drętwa kreska i kwadratowe postacie...uboga kolorystyka i "ekspresja" postaci. Dziwi mnie dlaczego nikt jeszcze nie wziął i nie zrobił integralu ALI BEBER tego autora?!
Ponieważ żadne francuskie wydawnictwo nie jest zainteresowane tym tytułem. Tak tylko przypominam, że wznowienie "Hugo" powstało głównie dlatego, że Egmont (w osobie TK) wiele lat o to prosił. We Francji, z tego co pamiętam, integral "Hugo" miał nakład 4 czy 5 tysięcy, w Polsce pewnie większy.
-
Apropo Ali Bebera to Egmont chyba sam mógłby złożyć te 3 tomy w całość i puścić w integralu. To chyba nie taki duży problem o ile są materiały.
-
Jak widac na planszach, Mistrz w formie! Niestety kolorowanie Pani Cerise to cień maestrii Bedu z czasów "Hugo"
Małe sprostowanie, Bedu nie kolorował Hugo, robił(a) to Luce Daniels.
-
Apropo Ali Bebera to Egmont chyba sam mógłby złożyć te 3 tomy w całość i puścić w integralu. To chyba nie taki duży problem o ile są materiały.
No właśnie problem polega na tym, że zarówno z "Hugo" przed reedycją jak i z "Ali Bebera" nie ma materiałów. Tzn. pewnie gdzieś ktoś ma analogowe materiały, ale nigdy nie zostały one zdigitalizowane i dlatego "Ali Baber" od lat nie był nigdzie wznawiany.
-
Apropo jeszcze Bedu, to Trzewiczek na Kanale fantastycznym ogłosił właśnie, że Bedu będzie teraz rysował Kajko i Kokosza do antologii Opowieści z Mirmiłowa :) Choć ja osobiście wolałbym kolejne części Hugo ;)
-
O tym Bedu rysującym Kajka to już na jakimś lajwie kiedyś słyszałem. Kolejny Hugo to marzenie ściętej głowy, ale byłoby fajnie, to fakt Może jak nie Bedu to jakiś kontynuator by się znalazł?
-
O Bedu i KiK wiadomo od ostatniego MFKiG.
-
Sorry Panowie, jakos umknął mi ten news.
-
Kolejny Hugo to marzenie ściętej głowy, ale byłoby fajnie, to fakt Może jak nie Bedu to jakiś kontynuator by się znalazł?
Bedu kilkukrotnie w wywiadach mówił że nie będzie wracał do "Hugo" i wspominał również że nie chciałby kontynuatorów, czyli wybrał drogę "Tintina" a nie "Asteriksa"... Ja najbardziej żałuję że tak chamsko zamknęli mu serię na początku lat 90-tych, bo tak powstało by z pewnoscią jeszcze kilka albumów.
-
(https://i.postimg.cc/sg2XyWG2/1x.jpg)
:o
...
podkreślenie moje
Edit:
"Komiks" 6/1993 :)
-
A myślałem, że mam wszystkie numery z Orbity. Jaki był tytuł tego czarno-białego? Pewnie dlatego, że był taki sobie go nie kupiłem...
Przy okazji skąd ten fragment?
Edit:
Z ciekawości zerknę. Bo to Komiks Fantastyka?
-
"Komiks" 6/1993 (zeszyt 24)
Wyniki Ankiety Klubu Komiksu
Pewnie dlatego, że był taki sobie go nie kupiłem...
...a ja, bo był raczej elitarny. :D