W Internecie można znaleźć przetłumaczone co najmniej dwa kolejne tomy. Nawet sobie kiedyś przeczytałem połowę trzeciego i nadal trzymał poziom. Tetfol spotyka dziewczynę, która podróżuje wozem, a jej przyjacielem jest oswojony niedźwiedź. Super klimat, ale nie lubię czytać na ekranie.
Wszystkie 4 wydane u nas historie (w dwóch tomach) są bardzo dobre. W Tetfolu najbardziej lubię serie kilku kadrów, na których Eric pokazuje np. rdzewiejącą zbroję rycerza lub przemianę w wilkołaka. Świetne są też malowane tła. Mam gdzieś nawet na komputerze zdjęcia tych konkretny kadrów.
I oczywiście tak długo jak Zachód nie zeskanuje tego komiksu u nas nikt tego nie wyda.