Autor Wątek: Dufaux  (Przeczytany 11426 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Dufaux
« Odpowiedź #45 dnia: Cz, 11 Maj 2023, 21:52:24 »
Przeczytałem całą Barakudę jakoś pół roku temu i to co wydawało mi się rozczarowujące, to fakt, że na początku się zapowiadała jakaś duża wyprawa morska po skarb, statki i te sprawy, a tak naprawdę ogromna większość kolejnych tomów, to życie na wyspie piratów, jakieś zagrywki polityczne, a nie morskie przygody. Nie mniej jednak to niezły komiks.

Offline Klint

Odp: Dufaux
« Odpowiedź #46 dnia: Pt, 23 Czerwiec 2023, 14:13:28 »
DŻINN przeczytany i co ważniejsze obejrzany  8)
Tytuł składający się z trzech cykli : osmański, afrykański i indyjski.

Pierwszy cykl ma charakter awanturniczo przygodowy i pod względem fabularnym podobał mi się najbardziej.
Dufaux świetnie nakreślił kontekst historyczno-polityczny, a wątki fantastyczne są bardzo subtelne. Również warto zaznaczyć, że główna bohaterka jest postacią, której nadany został odpowiedni charakter i głębią. Co się chyba udało autorowi po raz pierwszy w przypadku tworzenia postaci kobiecych.

Drugi cykl w moim odczuciu mocno odjeżdża w dziwne rejony. Motywy fanatyczne i mistyczne zdecydowanie wychodzą na pierwszy plan, a niektóre motywy są tak odjechane, że chwilami miałem wrażenie iż ich autorem jest Jodorovsky.

Trzeci cykl podsumowujący całą serię jest zarówno zadowalający jak i rozczarowujący. Dufaux ma ewidentnie problem z zamykaniem swoich serii i tak jest niestety też w tym przypadku.

Najmocniejszą stroną cyklu DŻINN jest jego warstwa graficzna. Z wielką satysfakcją podziwiałem rysunki autorstwa Any Miralles , której warsztat wspaniale rozwijał się z każdym kolejnym tomem. Co ciekawe artystka szczególnie dobrze prezentowała sceny o charakterze erotycznym. W przeciwieństwie do szczególnie cenionych na tym polu rysowników nie były tak wulgarne jak u Manary ani tak drapieżne jak u Marniniego.

Reasumując jest to dobry acz nierówny poziomem tytuł, którego szczególnie polecam ze względu na wspaniałą warstwę graficzną i już czekam na zapowiedziany przez wydawcę artbook poświęcony tej serii.

Offline Klint

Odp: Dufaux
« Odpowiedź #47 dnia: Wt, 31 Październik 2023, 10:52:04 »
Premiera drugiego, zbiorczego wydania GIACOMO C. za nami i przyznaję, że jest lepiej. Po pierwsze fabuły są znacznie ciekawsze i bardziej zajmujące. Po drugie bohater w końcu nabiera charakteru i końcu można z zainteresowaniem śledzić jego perypetie. Po trzecie Griffo poprawił swój warsztat oraz sposób kadrowania.

Także czekam na kolejne tomy i liczę na jeszcze ciekawsze albumy.