Murena, Dżinn, Drapieżcy - tutaj moim zdaniem zdecydowanie warto. Jeśli chodzi o samą Skargę, miałem podobnie. Jak dla mnie beznadzieja i trzymałem jedynie dla rysunków Rosińskiego, jednak one same też jakieś rewelacyjne tu nie były i sprzedałem w końcu bez bólu serca. Jestem zawsze sceptyczny jak widzę to nazwisko na okładce. Jeden z powodów, dla którego nie nabyłem Sarii.