Ja w przypadku rzeczy, które nie są w kategorii "muszę to mieć choćby nie wiem co", czyli jakieś 90% tego co kupuję, zwracam uwagę przede wszystkim na formę wydania. Jak nie ma integrala to szanse mocno spadają. Jak jest miękka okładka to już w ogóle dramat. A jak integral oferuje coś ponad zlepek poszczególnych tomów to szanse zakupu mocno rosną. Zatem tak, może sposób wydania nie jest ważniejszy od treści, ale jest bardzo ważny. Mam wiele pozycji z tą samą treścią w różnych wydaniach - właśnie przez sposób wydania (np. inny format, inne kolory lub black/white, dodatki, inny papier, itd.).