Autor Wątek: Corto Maltese  (Przeczytany 20516 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline parsom

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #30 dnia: Pn, 08 Czerwiec 2020, 10:43:42 »
Czytam właśnie "Przygody celtyckie" i na stronie 17 (Corto kontra wielka marionetka) są ewidentnie poprzestawiane kadry. Wygląda mi to jednak nie na zwykłe zamienienie dwóch kadrów miejscami, tylko na grubszą manipulację - kadr 6 powinien wskoczyć na początek strony a pozostałe powinny się przesunąć? Ale to by oznaczało, że ktoś majstrował też przy rozmiarze tych kadrów?

Offline gashu

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #31 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 10:46:16 »
Jak wrażenia po lekturze ostatniego albumu Corto Maltese?

Moje są jak najbardziej pozytywne. Na tle ostatnich historii pisanych przez Pratta, przypominających narkotyczne odloty po grzybkach, „Pod słońcem północy” wypada nadzwyczaj ciekawie. Mamy tu wszystko, czego oczekuję od historii z Corto - przygodę, spotkania z historycznymi postaciami i co najważniejsze - ciekawą, wielowątkową fabułę.

Czy wiadomo coś o ewentualnej kontynuacji? Z tego co pamiętam, powstały jeszcze 2 albumy niewydane w Polsce, a które nie są wymienione w spisie na mapce w serii Egmontu.

Offline Death

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #32 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 12:13:55 »
Oj, tego się bałem. Przecież cała siła Corto Maltese polega na tym, że jest daleki od bycia tylko przygodówką z historycznymi postaciami (i wielowątkową fabułą). Róża hermetyczna czy Bajka wenecka to jedne z najlepszych tomów, a szorciak o Corto, który zasnął pod Stonehenge, pod którym rozmawiają postacie znane ze Snu nocy letniej Szekspira, a potem do historii Pratt dodał jeszcze łódź podwodną, która chce zbombardować zamek Króla Artura, to mistrzostwo krótkiej formy. Bez tych legendarnych, sennych, nostalgicznych elementów Corto Maltese byłby tylko przygodówką z ciekawą wielowątkową fabułą okraszoną spotkaniami z historycznymi postaciami, a to byłoby dla mnie bardzo smutne. Corto jest opowieścią o marynarzu, który bierze udział w wielkich przygodach, ale jednocześnie marzy o kolejnych. W tych komiksach jest coś nieuchwytnego, to samo co cechuje filmy Wojciecha Hasa i Frantiska Vlacila. Zaraz się zabieram za nowy tom, bo tego właśnie się bałem - że będzie tylko bardzo dobrym komiksem przygodowym, a nie Corto Maltese. Też fajnie, ale można lepiej. :)

Offline parsom

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #33 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 13:16:17 »
Pełna zgoda - Corto to coś więcej niż przygodówka po marynarzu w historycznym anturażu.

Offline gashu

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #34 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 17:45:42 »
Co kto lubi. Dla mnie ostatnie tomy pisane przez Pratta to były jakieś "czary zjary", dlatego z uśmiechem na twarzy powitałem powrót konwencji stricte "przygodowej" z jedynie lekką nutą romantyzmu i nieprawdopodobności ;)

Offline Death

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #35 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 17:49:32 »
Jest lepiej niż dobrze. Fabularnie to klasyczny Pratt podobny do politycznych odsłon serii typu Syberia czy Złotego domu w Samarkandzie. Nie ma żadnej różnicy. Jest dużo wątków, postaci, polityka, a literackość aż bije po oczach z zawartości komiksowych dymków. Niektóre rzeczy dzieją się poza kadrem, czasem dostajemy skrót w opowieści, ale ciągle wiadomo o co chodzi. Canales świetnie to rozegrał. Wszystko się ładnie zazębia. Są nawet te nostalgiczne momenty, kiedy Corto czyta list oparty o drzewo oraz charakterystyczny dla serii wątek - nieszczęśliwa miłość (i to więcej niż jedna). To nie odsłona typu Wenecja czy Róża hermetyczna, gdzie postawiono większy nacisk na senną atmosferę, ale właśnie dzieło w stylu tych politycznych z dodatkiem nostalgii. Mogę się przyczepić tylko do warstwy graficznej. Do kreski jako takiej za wiele nie mam, rysownik stara się naśladować styl oryginału, ale poprzednie 12 tomów to kolory nakładane ręczne, a tutaj komputer i to widać. W każdym razie mamy do czynienia z Dziełem. Scenarzysta Blacksada odwalił kawał dobrej roboty. Odrobił pracę domową z Pratta. Dajcie mu Thorgala, on by nie pisał bzdur i nie zmieniał charakterów postaci jak te wszystkie pożal się Boże "kontynuatory"przez małe k. Canales szanuje Pratta i jego dzieło. Przypomniawszy sobie jak wygląda sprawa klimatu w serii Corto Maltese muszę oddać honor użytkownikowi Gashu. Są dwa rodzaje komiksów o marynarzu. Klimat zawsze jest senny, nostalgiczny, ale czasem dostajemy mniejszą dawkę, a czasem jest na pierwszym planie, do tego stopnia, że Corto wchodzi w marzenia i przeżywa przygody poza rzeczywistością. Tutaj jest rodzaj pierwszy, który jak widać bardziej przypada do gustu niektórym czytelnikom. Więcej rzeczywistości, a mniej marzeń. Ja raczej wolę Bajkę wenecką i - będę używał tego tłumaczenia tytułu zamiast Przygód szwajcarskich, bo aż mnie skręca na samą myśl, że można go zmienić na tak infantylny - Różę hermetyczną. Świetny komiks. Kurcze, chyba nawet jeden z najlepszych jakie czytałem w tym roku.

Offline Corto Maltese

  • Wiadomości: 142
  • Polubień: 314
  • „Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie"
    • Zobacz profil
Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #36 dnia: Pn, 18 Styczeń 2021, 20:59:25 »
Seria o przygodach Corto Maltese jest również inspiracją dla świata muzycznego. Oprócz soundtrack'ów do filmów animowanych ("Corte sconta detta arcana", "La Ballade de la mer salée", "Sous le signe du Capricorne", "Les Celtiques", "La Maison dorée de Samarkand"), dostępne jest jeszcze, np. na Amazonie czy Ebay, wydanie na 3 CD muzyki inspirowanej  bodaj najsłynniejszą serią Hugo Pratta.

tak wygląda wewnątrz:


tak na zewnątrz:



Przykładowy utwór z tego zestawu można usłyszeć tu:

Oprócz oficjalnej edycji, jak powyższa, są również fanowskie kompilacje fragmentów filmów czy komiksów do określonego podkładu muzycznego. Mi osobiście bardzo podoba się ta (choć w komentarzach są zastrzeżenia czy gitary elektryczne pasują do opowieści o Corto):

Inną kategorią są utwory stworzone przez profesjonalne zespoły. I w przypadku Corto Maltese znajdzie się i coś takiego. W ubiegłym roku grecki zespół "Social Waste" nagrał na swoją płytę "Borders", utwór pod prostym tytułem "Corto". Tłumaczenie tekstu z greckiego na angielski jest do znalezienia na oficjalnej stronie zespołu. http://socialwaste.org/songs/corto/#lyrics_song0cff-ed52


"Głównym obiektem zainteresowania całego chrześcijaństwa jest człowiek stojący na rozdrożu. Natomiast rozległe, płytkie filozofie – wielkie syntezy bredni – zawsze traktują o epokach, ewolucji i ostatecznych rozwiązaniach." G.K. Chesterton

Login lichess/chess.com: CortoMaltesePL

Offline Death

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #37 dnia: Pt, 22 Styczeń 2021, 12:32:41 »

Najnowszy Corto to arcydzieło. Te dialogi, ta magiczna atmosfera, te kadry, gesty postaci, ich mimika, narracja, wielowątkowość, sporo świetnie zarysowanych postaci, z których każda ma cele i pragnienia, znowu nieszczęśliwe miłości i szczęśliwe odnalezienia, nostalgia, rozmowy nad szerokimi kadrami, widoczki, erudycja, genialne użycie genialnego wiersza na 15 stronie, podróże przez wiele miejsc i krain, ci twórcy urodzili się po to żeby godnie kontynuować dzieło Pratta. Majstersztyk. Na razie tyle, bo muszę wracać do pracy. :)

Offline burberry

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #38 dnia: Cz, 29 Kwiecień 2021, 12:44:17 »
Przeczytałem wczoraj "Przygody szwajcarskie". Po przeczytaniu mam kilka ciekawych spostrzeżeń. Rzeczywiście, zawiera ów tom sporo odniesień do wytworów kultury, a także historycznych postaci. Wprawne oko i ucho (tzn. zaznajomione z tematem) dostrzeże również w wielu przedtsawionych wypowiedziach/zdarzeniach masońskie wersje legend i popularnych wydarzeń historycznych i/lub religijnych. Taka wiedza u autora mogła wziąć się tylko z jednego źródła: sam był jednym z "braci". Biorąc pod uwagę fakt, że dopiero w dobie internetu spora część źródeł/wierzeń masońskich/mistycznych się upowszechniła, a wcześniej była dostepna dla wtajemniczonych, pozostaje mi domniemywać, że Pratt był masonem lub członkiem jakiejś loży, mającym dostęp do wielu "ciekawych" źródeł. Zakładam, że dobór postaci w poszczególnych komiksach (dotychczas poznałem 4 Corto, ten właśnie był 4.) też nie jest dziełem przypadku. W tym kontekście inaczej już brzmi uwaga Corto o tym, że poznał on wpływ mistycznych stowarzyszeń i tajemnych sekt na dzieje ludzkości i wydarzenia historyczne, i jest to dla niego oczywistością.

Być może w tych trzech cz-b tomach z Postu, które mam (Słone morze, Syberia i jeszcze jakiś - nie pamiętam) nie zwróciłem szczególnej uwagi na podobne motywy, prawdopodobnie też bym ich nie zuważył (czytałem te tomy naście lat temu), więc jest szansa, że moje spostrzeżenie nie jest odkryciem Ameryki w kontekście pozostałej twórczości Pratta, gdzie motywy masońskie są aż nadto widoczne? Nie wiem. Spróbuję zapoznać się z innymi utworami, to może da mi lepsze zrozumienie sprawy.
« Ostatnia zmiana: Cz, 29 Kwiecień 2021, 12:49:33 wysłana przez burberry »

Offline parsom

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #39 dnia: Cz, 29 Kwiecień 2021, 13:04:18 »
E, myślę że masońskie cudactwa dało się opisać bez osobistego zaangażowania w te przebieranki.

Offline KzT

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #40 dnia: Cz, 29 Kwiecień 2021, 15:17:52 »
Ale w przypadku Pratta to chyba znany fakt. Bez problemu można zresztą znaleźć publikację na ten temat, z periodyku naukowego zresztą, niestety po hiszpańsku:
Hugo Pratt y la estética masónica:Corto Maltés, ¿el último romántico masón?
https://www.scielo.sa.cr/scielo.php?pid=S1659-42232019000100125&script=sci_abstract

Abstrakt po angielsku jest dość jednoznaczny: The aim of this paper, with an holistic approach, is to reconsider the masonic fact in the art work of the freemason Italian cartoonist Hugo Pratt (1927-1995) and, specially, in that of his main character Corto Maltese (1967-1992).

I wersja z obrazkami:
https://www.redalyc.org/jatsRepo/3695/369562139008/html/index.html
« Ostatnia zmiana: Cz, 29 Kwiecień 2021, 15:30:04 wysłana przez KzT »

Offline burberry

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #41 dnia: Cz, 29 Kwiecień 2021, 15:26:28 »
E, myślę że masońskie cudactwa dało się opisać bez osobistego zaangażowania w te przebieranki.

kek

@KzT, no ja na przykład nie wiedziałem. Ale dzięki za wygrzebanie tego tekstu z netu, oznacza to, że moja wiedza i intuicja mnie nie zawodzą. ;-)

Offline parsom

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #42 dnia: Cz, 29 Kwiecień 2021, 15:34:20 »
I na dodatek pradziadek był Żydem. Żyd, mason, pewnie i komunista. Do mnie, dzieci Wdowy!

Offline burberry

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #43 dnia: Cz, 29 Kwiecień 2021, 15:50:03 »
Widzę, że kolega ma jakiś problem z przyswojeniem faktów.

Tutaj również referencja do Pratta jako masona:
https://www.freemasonry.bcy.ca/fiction/comics.html

Offline parsom

Odp: Corto Maltese
« Odpowiedź #44 dnia: Cz, 29 Kwiecień 2021, 16:03:35 »
A cóż to za fakt? Że koleś lubił przebieranki? Jego sprawa. Zmienia to jakoś znacząco wymowę komiksu? Ciekawe informacja, bez wątpienia. Szczegóły dodające kolorytu opowieści, ale nic więcej.