Autor Wątek: Blueberry  (Przeczytany 25043 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #45 dnia: Nd, 08 Marzec 2020, 13:15:24 »
Rzeczywiście trochę dziwne, sam spodziewałem się, że po Marshal Blueberry zapowiedzą Młodość. Może Młodość to większe ryzyko, bo seria dłuższa (21 tomów), a patrząc na oceny na BD, może nie jest wcale taka dobra? Pierwsze 6 tomów pisał jeszcze Charlier, później przejął ją Corteggiani i z każdym kolejnym tomem oceny lecą w dół. Może przesadnie się tym sugeruje, ale widząc tak słabą średnią ocen na BD np. w późniejszych, nie wydanych u nas tomach Comanche, to jakoś mój entuzjazm siada, wolę zakończyć lekturę na tych pierwszych 10 tomach Hermanna i nie zależy mi zbytnio, by te dalsze u nas wydano.


Za to wyczekuję aż Egmont zapowie Blueberry'ego Sfara i Blaina!

Offline JanJ

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #46 dnia: Nd, 08 Marzec 2020, 19:10:25 »
Ja jestem fanem Blueberry'ego, ale Marshala sobie odpuściłem ze względu na słabsze opinie. Na Młodość też jakoś nie czekam, ale Blueberry'ego od Sfara i Blaina kupiłbym bez wahania.

A czy ktoś czytał już może Jima Cutlassa?

Offline tuco

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #47 dnia: Nd, 08 Marzec 2020, 19:42:53 »
Pytanko.
Czy tylko ja uważam za dziwne, że Egmont rozpoczyna nowy western twórców Blueberry'ego (Jim Cutlass), podczas gdy seria o Młodości Blueberry'ego ciągle nie jest u nas wydawana?
Ja tak nie uważam, nie znam dobrze Cutlassa, ale miłośnicy Girauda powinni znać przynajmniej pierwszy album Jima Cutlassa, a niekoniecznie tomy Młodości B. narysowane właśnie przez niego; to ja już wolę późniejsze Młodości niż te Girauda (nie mówię o rysunkach, raczej o samej treści - te początkowe to jakieś słabe szorty z magazynów)

Online keram2

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #48 dnia: Nd, 08 Marzec 2020, 20:28:13 »
Żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie mam nic przeciwko Cutlassowi, dziwi mnie tylko, że Egmont wchodzi w nowy western tych samych autorów mając niedokończony świat Blueberry'ego.

Przy okazji, jakiś czas temu Cutlass był w kręgu zainteresowań wydawnictwa Kurc, ciekawe czy odpuścili czy Egmont ich przebił.
 

ramirez82

  • Gość
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #49 dnia: Nd, 08 Marzec 2020, 20:45:55 »
Przy okazji, jakiś czas temu Cutlass był w kręgu zainteresowań wydawnictwa Kurc, ciekawe czy odpuścili czy Egmont ich przebił.
 

A może to jest przyczyna dlaczego Egmont wszedł w Cutlussa, zanim wziął się za Młodość Blueberry'ego? Licencjodawca poinformował ich jako swojego najlepszego partnera, czy będą to brać, bo jest inny chętny? Możemy sobie tylko gdybać...

Offline tuco

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #50 dnia: Nd, 08 Marzec 2020, 21:02:26 »
Żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie mam nic przeciwko Cutlassowi, dziwi mnie tylko, że Egmont wchodzi w nowy western tych samych autorów mając niedokończony świat Blueberry'ego.

widać, nie zawsze u nas trzeba eksploatować temat do zupełnego porzygania, zanim zacznie się robić coś nowego. gdybym był wydawcą i miałbym wydawać blueberry'ego i cutlasa, to wydał bym cutlasa przed marshallem i przed tomem 0.

sum41

  • Gość
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #51 dnia: Pn, 09 Marzec 2020, 15:31:03 »
Ja jestem fanem Blueberry'ego, ale Marshala sobie odpuściłem ze względu na słabsze opinie.

To słaby z ciebie FAN :D

Offline R~Q

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #52 dnia: Wt, 12 Maj 2020, 19:16:13 »
Dlaczego Egmont wydał tak, jak wydał?

Offline laf

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #53 dnia: Pn, 18 Maj 2020, 13:47:55 »
Dlaczego Egmont wydał tak, jak wydał?
Masz na myśli wydanie tomu 0 dopiero po wydaniu wszystkich tomów z serii głównej?

Offline tuco

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #54 dnia: Wt, 19 Maj 2020, 00:05:19 »
Dlaczego Egmont wydał tak, jak wydał?
Egmont kontynuował serię po upadłym Podsiedliku, więc albumy już wydane w PL wydał na końcu w tomie 0. To był dobry ruch również z uwagi na to, że większość z tych albumów (1-4) to najsłabszy punkt serii właściwej.
Egmont wydał swój tom 1 w integralu, gdyż wówczas forsował takie niedorzeczne na tamte czasy wydania, czym skutecznie przyczynił się do załamania rynku w latach 2009-11.
Egmont wydał w tomie 1 albumy 6,11,12, gdyż chcąc wydawać po kolei od pierwszego niewydanego w PL albumu, musiałby wydać album 6 razem z pierwszą serią indiańską (kolejową), a taki integral stanowiłby większe ryzyko rynkowe (byłby grubszy czyli droższy). Dodatkowo następny integral również prawdopodobnie musiałby zawierać 5 albumów (by nie dzielić podserii).
 Najbardziej logicznym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie przez Egmont wydawania Blueberryego w pojedynczych albumach, ale to musiałoby nastąpić kilka lat wcześniej, zanim łapę na licencji położył Podsiedlik (jak widać po raz kolejny: nie zawsze szybciej znaczy lepiej).

Jeśli jednak pytałeś o to, dlaczego na koniec wydał tom 0, albo dlaczego wydał Marshalla, a nie wydał Młodości, to:
- tom 0 dla integralowych komlpecistów oraz dla tych, którzy przegapili Podsiedlika,
- Marshall to tylko 3 albumy, więc jak ulał spasowały do jednego integrala
- Młodość to duże przedsięwzięcie, jak na czytadło na jeden raz, ale ja naprawdę lubię ten spinoff, w przeciwieństwie do ogromnego zalewu gniotów, którymi wielki E. zarzucił nam ryneczek, popychając go nieuchronnie w stronę kolejnej przepaści... ale może tym razem nie będzie aż tak źle ;)
- dlaczego E. nie wydał Apaczów? hmm, nie wiem, to dobry komiks, fakt że trochę się powtarza, ale co tam... Ach już wiem dlaczego: nie pasował do żadnego integrala, więc wypadł z gry.
- dlaczego E. nie wydał albumu Blaina? zapewne z tego samego powodu, z jakiego nie wydał drugiego tomu Pirata Izaaka..... czekamy na dopełnienie integrala, a znając tempo pracy Blaina, możemy jeszcze trochę poczekać.......

Offline R~Q

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #55 dnia: Wt, 19 Maj 2020, 00:07:49 »
Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź.

Offline radef

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #56 dnia: Wt, 19 Maj 2020, 07:55:43 »
- dlaczego E. nie wydał albumu Blaina? zapewne z tego samego powodu, z jakiego nie wydał drugiego tomu Pirata Izaaka..... czekamy na dopełnienie integrala, a znając tempo pracy Blaina, możemy jeszcze trochę poczekać.......
Tu też może coś innego wchodzić w grę - jeżeli zamierzaliby wydawać "Blueberry'ego" Blaina i Sfara w pojedynczych albumach, to być może chcą poczekać na drugi album, tak aby wydać je obok siebie, ponieważ polski czytelnik nie do końca rozumie francuski tryb wydawania komiksów, gdzie na kolejne tomy często trzeba poczekać 2 lata.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

ramirez82

  • Gość
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #57 dnia: Wt, 19 Maj 2020, 08:26:18 »
Sensownie brzmi to co pisze radef, oby miał rację. Ja mam nadzieję, że nie jest tak, że Egmont nie jest zainteresowany Blueberrym Sfara i Blaina, bo np. Człowiek, który zabił Lucky Luke'a słabo im się sprzedał? Bo co do tego, że Kawa Zombo sprzedała się słabo, chyba nie ma wątpliwości? A to komiks z podobnej półki.

Offline Death

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #58 dnia: Wt, 19 Maj 2020, 08:31:57 »
Przede wszystkim Kto zabił Luke'a to dużo lepszy komiks niż Kawa Zombo. Ludzie kierują się opiniami, a Kawa od razu miała takie, że ładne rysunki, ale historia taka sobie. A Luke to klasowy lomiks.

Offline radef

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #59 dnia: Wt, 19 Maj 2020, 08:34:22 »
Bo co do tego, że Kawa Zombo sprzedała się słabo, chyba nie ma wątpliwości? A to komiks z podobnej półki.
Dlaczego z podobnej półki? "Kawa Zombo" kosztowała 80 zł, nowy "Blueberry", gdyby wyszedł, nie więcej niż 50 zł. Dwa zupełnie inne przypadki.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya