Dlaczego Egmont wydał tak, jak wydał?
Egmont kontynuował serię po upadłym Podsiedliku, więc albumy już wydane w PL wydał na końcu w tomie 0. To był dobry ruch również z uwagi na to, że większość z tych albumów (1-4) to najsłabszy punkt serii właściwej.
Egmont wydał swój tom 1 w integralu, gdyż wówczas forsował takie niedorzeczne na tamte czasy wydania, czym skutecznie przyczynił się do załamania rynku w latach 2009-11.
Egmont wydał w tomie 1 albumy 6,11,12, gdyż chcąc wydawać po kolei od pierwszego niewydanego w PL albumu, musiałby wydać album 6 razem z pierwszą serią indiańską (kolejową), a taki integral stanowiłby większe ryzyko rynkowe (byłby grubszy czyli droższy). Dodatkowo następny integral również prawdopodobnie musiałby zawierać 5 albumów (by nie dzielić podserii).
Najbardziej logicznym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie przez Egmont wydawania Blueberryego w pojedynczych albumach, ale to musiałoby nastąpić kilka lat wcześniej, zanim łapę na licencji położył Podsiedlik (jak widać po raz kolejny: nie zawsze szybciej znaczy lepiej).
Jeśli jednak pytałeś o to, dlaczego na koniec wydał tom 0, albo dlaczego wydał Marshalla, a nie wydał Młodości, to:
- tom 0 dla integralowych komlpecistów oraz dla tych, którzy przegapili Podsiedlika,
- Marshall to tylko 3 albumy, więc jak ulał spasowały do jednego integrala
- Młodość to duże przedsięwzięcie, jak na czytadło na jeden raz, ale ja naprawdę lubię ten spinoff, w przeciwieństwie do ogromnego zalewu gniotów, którymi wielki E. zarzucił nam ryneczek, popychając go nieuchronnie w stronę kolejnej przepaści... ale może tym razem nie będzie aż tak źle
- dlaczego E. nie wydał Apaczów? hmm, nie wiem, to dobry komiks, fakt że trochę się powtarza, ale co tam... Ach już wiem dlaczego: nie pasował do żadnego integrala, więc wypadł z gry.
- dlaczego E. nie wydał albumu Blaina? zapewne z tego samego powodu, z jakiego nie wydał drugiego tomu Pirata Izaaka..... czekamy na dopełnienie integrala, a znając tempo pracy Blaina, możemy jeszcze trochę poczekać.......