Antologia komiksów s-f
Te czasy gdy wychodził Sztandar Młodych i wycinało się do zeszytu historie obrazkowe ( min. 7 księga Tytusa ). Chyba dlatego lubię czytać te polskie retro komiksy, zwłaszcza jak próbowali mierzyć się autorzy z fantastyką. Dłuższe historie do których rysował Kasprzak są co najmniej solidne ( Aquarius, Gość z kosmosu, Atlantyda ) z czego pierwsza część tego ostatniego wyszła chyba najlepiej - ale bardziej pierwsza Atlantyda niż druga, za wyczuwalny klimat tamtych czasów. A za tym chyba historia o meteorze bardziej za futurystyczne wizje bo historyjka nieco niedomaga.
Krótsze opowiadania już nie są tak dobre - Regenerit i Eksponat AX są tu na pewno najsłabsze ze zbioru a "Człowiek bez twarzy" mógłby mieć uporządkowany scenariusz a nie będąca skakaniem od wygłupu do wygłupu.
Może na 3000 numer Egmont pozbiera i wyda te historie ze Sztandaru Młodych - jak historyjka s-f o jakimś robocie na pustyni ( zeszyt się zagubił ) lub jakaś groteskowa bajka raczej nie dla dzieci o rycerzu zmierzającym na zamek i tym podobne.