Autor Wątek: Blacksad  (Przeczytany 9635 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kosmoski

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #15 dnia: Śr, 17 Listopad 2021, 11:24:02 »
To, co wrzuciłeś, patrząc po ilości stron (27 stron), to wygląda na 2 część tomu 6 ;)

Egmont wydał aktualnego Blacksada chwilę po premierze, z kontynuacją zrobi pewnie tak samo.

A i potwierdzam, najnowsza część to cud, miód i orzeszki :)

Offline Belkov

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #16 dnia: Śr, 17 Listopad 2021, 12:15:25 »
To, co wrzuciłeś, patrząc po ilości stron (27 stron), to wygląda na 2 część tomu 6 ;)

Egmont wydał aktualnego Blacksada chwilę po premierze, z kontynuacją zrobi pewnie tak samo.

A i potwierdzam, najnowsza część to cud, miód i orzeszki :)

Faktycznie, masz racje. Wczoraj myszkowalem po internetach poszukujac informacji o natepnym tomie :D
Dzieki za uzmyslowienie mojego bledu :)

Offline JanJ

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #17 dnia: Śr, 17 Listopad 2021, 12:39:42 »
Nie ma się co tak spinać, na pewno za jakiś czas wyda.

Offline misiokles

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #18 dnia: Pt, 19 Listopad 2021, 12:48:56 »
Czy tom 6 kończy się cliffhangerem?

Offline freshmaker

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #19 dnia: Pt, 19 Listopad 2021, 14:10:01 »
tak, to jest dyptyk

Offline JanJ

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #20 dnia: So, 01 Styczeń 2022, 16:16:03 »
Ja dopiero dziś przeczytałem i muszę powiedzieć, że jest to prawdziwa uczta komisowa. Scenariuszowo ciężko jeszcze dać ostateczną ocenę, gdyż jest to dyptyk i finał całej intrygi będzie w kolejnym tomie. Ale te rysunki, sposób kadrowania, kolory - ŁAŁ!

Kolejny tom niestety dopiero w 2023...

Offline JanJ

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #21 dnia: Wt, 07 Marzec 2023, 21:07:11 »
« Ostatnia zmiana: Wt, 07 Marzec 2023, 21:10:18 wysłana przez JanJ »

Offline Archie

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #22 dnia: Cz, 09 Marzec 2023, 15:38:44 »
Tę planszówkę to w sumie Egmont mógłby wydać, kupiłbym.
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthafuckin' happens. And it can happen to you."

Online vision2001

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #23 dnia: Śr, 14 Czerwiec 2023, 14:27:17 »
Premiera we Francji już 3 listopada 2023 r.


Ale te okładki będą się świetnie "spinały": https://pl-pl.facebook.com/editions.dargaud/videos/blacksad-t7/115482548232057

Offline freshmaker

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #24 dnia: Cz, 15 Czerwiec 2023, 08:58:15 »
jako standalone to fatalna okładka - jako dyptyk już dużo fajniejsza.

Offline herman

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #25 dnia: Pt, 10 Listopad 2023, 17:27:21 »
Za mną lektura nowego albumu " Blacksad: Upadek - część druga".
Co tu dużo gadać - jest to stary dobry Blacksad na wysokim poziomie.
Jak zwykle zachwyca warstwa wizualna - Guarnido jest w świetnej formie. Jest tu sporo całkiem dużych ilustracji, które robią rewelacyjne wrażenie. Tradycyjnie świetna kreacja postaci jeśli chodzi o odzwierciedlenie zwierzęcych cech. Pokazanie epoki, miasta, strojów - najwyższy poziom.
Co do scenariusza to jest nieźle, ale nie jest to top kryminałów komiksowych. Fabuła raczej z tych, które już widzieliśmy, ale czyta się to przyzwoicie. W wielkim finale jest takie niby "wielkie wow", ale... no właśnie, ja jakoś tego zakończenia zwyczajnie nie kupuje, wydaje mi się dość mocno naciągane. Wiem, że to Blacksad a nie jakaś kronika kryminalna, ale no nie dałem się porwać na koniec.
Niemniej to kawał świetnego komiksu - daje lekko naciągane 8/10. 

Offline freshmaker

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #26 dnia: Nd, 12 Listopad 2023, 22:06:44 »
doskonały komiks - warto było czekać. sugeruje czytać obie części na raz żeby sobie przypomnieć co się działo wcześniej.

jedyne co zgrzytnęlo to egmont zamienił dymki na stronie z krowa pielęgniarka.

Offline Popiel

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #27 dnia: Śr, 15 Listopad 2023, 20:44:54 »
Nie sądziłem, że kiedykolwiek napiszę to o jednej z moich ukochanych komiksowych serii, ale najnowszy Blacksad (w sensie dwa ostatnie, dyptyk) to takie mocne 3/10.

Intryga jest przekombinowana, zagmatwana, akcja pędzi... Niby OK, ale nie ma w tym chwili oddechu, refleksji, wzruszenia.

Stawka jest nieistotna, emocje schodzą na piąty plan, autorzy zatracili gdzieś lekkość i dowcip.

Doceniam kilka zagrywek (zbir - rosomak nazywa się Logan, wykorzystanie "Burzy" Szekspira), bo to wciąż pięknie namalowany i bardzo sprawny komiks.

Po prostu brakuje mi w nim tego, co w pierwszych czterech albumach łapało za serducho - niemych spojrzeń, nostalgii pod Niagarą czy "Summertime" Gershwina, puentującej losy bohaterów.

"Amarillo" było małym potknięciem. W "Upadku 1 i 2" autorzy zdają się udowadniać, że niezbyt zrozumieli na czym polegał sukces ich serii.

Albo to tylko takie moje rozczarowanie zawiedzionego fanboja, nie wiem.

Offline freshmaker

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #28 dnia: Śr, 15 Listopad 2023, 21:49:46 »
copy paste z fb? szczyt lenistwa.

wg mnie komiks trzyma poziom poprzednich albumów. casus indiana jones - ludzie oczekują że będzie się im podobało tak samo jak gdy byli 20 lat młodsi. kocham takie stwierdzenia - komiks nie ma tego czegoś. meh.

Offline Leyek

Odp: Blacksad
« Odpowiedź #29 dnia: Śr, 15 Listopad 2023, 22:49:34 »
copy paste z fb? szczyt lenistwa.

Nie no już nie przesadzajmy. Jak ktoś napiszę parę sensowny zdań to lepiej wkleić je w kilku miejscach, niż w tylko jednym z ograniczoną pulą odbiorców.

Ja przeczytałem w weekend 1 tom Upadku i byłem zadowolony i ciekawy dwójki, którą zamówię przy jakimś najbliższym zamówieniu. Tyle, że ja to na szczęście/nieszczęście mam krótką pamięć co do komiksów, więc nie do końca pamiętam poprzednie części, tak jak i to kim jest postać, która ujawnia się na końcu :) (choć oczywiście z kontekstu sobie to jakoś odtworzyłem).