Autor Wątek: Asteriks i Obeliks  (Przeczytany 47701 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline death_bird

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #105 dnia: Pt, 01 Maj 2020, 15:50:22 »
Ja bardzo przeprasza, ale co to znaczy "pod rzymskim butem"?  :o


 ;D
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Kot Tip-Top

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #106 dnia: Pt, 01 Maj 2020, 16:58:51 »
Coś w tym jest - Francuskie tłumaczenie "Kajka i Kokosza na wczasach" ma wyjaśnienie imion bogów oraz Lelum Polelum.

Offline parsom

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #107 dnia: Pt, 01 Maj 2020, 17:03:46 »
No i jakby nie było - francuski to język romański, z łaciną więc tam łatwiej sobie poradzić.

Offline PJP

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #108 dnia: Pt, 01 Maj 2020, 17:09:44 »

Offline R~Q

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #109 dnia: Pt, 01 Maj 2020, 20:23:32 »
Poza tłumaczeniem łacińskich sentencji nie widziałem takich przypisów, o których piszecie w żadnym wydaniu Asteriksa od Niebieskiego z Leksykonem.

Za to w leksykonie były wyjaśnienia wszystkiego, ale o to w nim chodziło.

Offline PJP

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #110 dnia: So, 23 Maj 2020, 22:43:21 »
Kojarzycie czy wyszło jakieś opracowanie po polsku związane z autorami lub serią?

Offline Lyricstof

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #111 dnia: So, 23 Maj 2020, 23:12:12 »
Jedyne co kojarzę związane z jednym z autorów, to książka jego córki Anne Gscinny o nim. Tytuł: "Tato", jakiś czas temu chyba Znak to wydał.
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline starcek

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #112 dnia: Nd, 24 Maj 2020, 18:57:30 »
To jest tak znany autor, że ta cegła sprzedałaby się po polsku.

Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.


Online JanJ

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #114 dnia: Cz, 15 Październik 2020, 23:05:46 »
Niedługo nowy/stary Asteriks Złoty menhir. Jak myślicie, czy jest szansa, że E. wyda w końcu Asteriksa w jakiejś porządniejszej wersji (integral, dodatki)? Ostatnio E. wydał specjalną wersję 1 tomu. Było to wydanie na podstawie wydania Hachette, które w oryginale ma 128 stron. W wersji E. komiks ma tylko 80 stron, bo wycięli wersję czarno-białą. Ale ok, lepsze to niż nic. Szkoda tylko, że Hachette wydało dotychczas tylko 11 tomów z tej serii Editions de Luxe (9 narysowanych przez Uderzo), a ich średnie tempo wydawania to dwa albumy rocznie. E. raczej nie wejdzie w wydawanie tych tomów, dopóki Hachette nie wyda całości, o ile Hachette w ogóle ma taki zamiar. A może ktoś coś wie więcej w tym temacie?

Offline Kot Tip-Top

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #115 dnia: Pt, 16 Październik 2020, 00:20:03 »
Dla mnie wydanie specjalnie tomu 1 wsam raz było :D

Offline Kadet

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #116 dnia: Wt, 17 Listopad 2020, 20:28:45 »
Dla zainteresowanych: ciekawy artykuł o paru przypadkach z tłumaczenia "Asteriksa" na angielski (warto też przeczytać komentarze):

https://auntymuriel.com/2012/12/23/asterix-in-translation-the-genius-of-anthea-bell-and-derek-hockridge/

W wielu miejscach już czytałem, że angielski przekład "Asteriksa" jest bardzo dobrej jakości. Mam "Asteriksa u Brytów" w wydaniu Anglików i faktycznie fajnie im to wyszło. Może kiedyś, jak będę miał za dużo pieniędzy, to sobie jeszcze parę tomów dokupię :)
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline chch

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #117 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 13:54:31 »
Subiektywna ocena komiksu "Asteriks Złoty menhir".

Tytułem wprowadzenia - przed zakupem identyfikowałem następujące potencjalne plusy i minusy tego komiksu:
Plusy - orginalny scenarzysta, historia o Kakofoniksie - jednej z ulubionych postaci mojej córki.
Minusy - słuchowisko przeniesione na karty komiksu (uproszczenia fabularne, krótka historia. Obawiałem się, że będzie tutaj podobna sytuacja jak z komiksem 12 prac Asteriksa - komiks był dużo słabszy niż flm animowany, który adaptował). Obawiałem się też, że może to być swoiste "odcinanie kuponów" od popularności serii (uważam za takie część albumów dodatkowych, np. jak obeliks wpadł do kociołka, kiedy był mały).

Co mogę stwierdzić po lekturze:
Komiks był prezentem dla córki z okazji mikołajek. Jak wspomniałem powyżej, dużym plusem był dla mnie wybór Kakofoniksa na głównego bohatera. Córka lubi moje interpretacje jego utwórów (może mam po prostu talent do fałszowania).
Liczyłem, że otrzymamy wiele różnych utworów, które będę mógł wykrzyczeć/wyśpiewać, aby sprawić radosć swojej córce. Niestety przez cały komiks jest powtarzana jedna zwrotka tej samej piosenki (nigdy nie udaje się Kakofoniksowi dośpiewać jej do końca).
Dużym minusem są również liczne literówki. To zaskakujące, bo nie przypominam sobie, aby w standardowych albumach (dłuższych) było ich aż tyle. Pisał o tym zresztą też radef w recenzji na komiksach disneya. Nie sądziłem jednak, że błędów jest aż tak dużo.
Egmont na końcu komiksu napisał że oryginalne słuchowisko jest dostępne za darmo na stronie Asterixa.
Fabuła jest prosta, historia krótka.
Dla mnie - duże rozczarowanie.
Podejrzewam, że lepszym pomysłem byłoby, gdyby Egmont zrealizował audiobooka z polską wersją tego słuchowiska. Mam nadzieję, że takowa się kiedyś pojawi. Niestety w tym przypadku mamy do czynienia ze spadkiem formy genialnego scenarzysty. Raczej pozostanę przy lekturze pierwszych 23 tomów głównej serii asteriksa (uważam, ze asteriks u belgów był najmniej śmiesznym tomem z głównej serii tworzonej przez Goscinnego i pominąłem go).
« Ostatnia zmiana: Nd, 06 Grudzień 2020, 13:56:13 wysłana przez chch »

Offline Kot Tip-Top

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #118 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 14:16:21 »
Komiks był prezentem dla córki z okazji mikołajek.

Reszty recenzji nie komentuję bo każdy ma inne odczucia (mi się czytało przyjemnie i się kilkakrotnie zaśmiałem ) ale - "komiks"? Przecież to opowiadanie/scenariusz... 

Kapral

  • Gość
Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #119 dnia: Nd, 06 Grudzień 2020, 14:39:47 »
Liczyłem, że otrzymamy wiele różnych utworów, które będę mógł wykrzyczeć/wyśpiewać, aby sprawić radosć swojej córce. Niestety przez cały komiks jest powtarzana jedna zwrotka tej samej piosenki (nigdy nie udaje się Kakofoniksowi dośpiewać jej do końca).

No tak, to jest ogromny minus tej książeczki. Na drugi raz kup może jakiś śpiewniczek, a nie Asteriksa :D