Ja mimo wszystko dodam swoje 3 grosze do wątku gry i studia. Mega rozczarowanie, bo myślę, że to mega wałek po prostu. Zarówno w przypadku Thorgala, jak i Pana Lodowego Ogrodu. Pewnie zaklepali sobie licencję i teraz będą próbować zarobić na tworzonym hype, ewentualnie liczyć na to, że kupi ich ktoś większy. Albo wyruszą zaraz na giełdę i zgarną kupę kasy z IPO, a potem będą wodzić akcjonariuszy za nos, jak robi to wiele giełdowych podmiotów. Studio bez żadnego doświadczenia, bez żadnych tytułów na koncie, a biorą się za gry, które swoją epickością mogłyby dorównać Wiedźminowi. Mogłyby, ale zapewne skończą jak Inkwizytor. I to jest dla mnie smutne, bo zawsze po cichu liczyłem, że Thorgal będzie trzecią dużą franczyzą CD Projektu.
Choć oczywiście bardzo chciałbym się mylić i żeby ostatecznie obie gry okazały się hitami, albo żeby faktycznie to studio kupił jakiś CD Projekt, czy inny 11bit.