Tak właśnie.
W Europie w 2054 r. do domeny publicznej trafią od razu wszystkie dzieła Hergégo.
W USA natomiast to będzie szło ciurkiem, tak jak z Myszką Miki: obecnie w domenie publicznej jest tam TYLKO taki Tintin, jaki istniał w 1929 r. - czyli ta jego najwcześniejsza forma. Ta powszechnie znana, z niebieskim swetrem i białą koszulą itd., ciągle jest chroniona.
Jeśli się nie mylę, to w USA nie można nawet jeszcze wydać pierwszego albumu z "Tintinem" w domenie publicznej, bo on się ukazywał w "Le Petit Vingtième" w latach 1929-1930, a więc te odcinki z 1930 jeszcze są tam chyba chronione.