Autor Wątek: Asteriks i Obeliks  (Przeczytany 47597 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wonap

Asteriks i Obeliks
« dnia: Pn, 04 Luty 2019, 22:20:42 »
Nic dodać, nic ując ;)

Offline wonap

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #1 dnia: So, 16 Luty 2019, 12:06:01 »
Nadrabiam zaległości i o ile zwykłe albumy są genialne to te wychodzę "okolicznościowo" kompletnie mi nie podchodzą.Takiego Asteriks i Obeaks Rocznica Urodzin nie dałem rady wymęczyć na raz;)


Offline Rabies

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #3 dnia: So, 09 Marzec 2019, 20:33:59 »
Jak ktoś ma Planete+, to dzisiaj o 22:00 można obejrzeć film : Rene Goscinny - ojciec francuskiej popkultury.

Offline Nawimar III

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #4 dnia: Śr, 10 Kwiecień 2019, 13:08:41 »
Co prawda dzisiejszy dzień należy do Spider-Mana; niemniej warto nadmienić także o zapowiedzi kolejnego "Asteriksa":

https://paradoks.net.pl/read/37545-poznalismy-tytul-nowego-asteriksa


Offline R~Q

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #5 dnia: Pn, 15 Kwiecień 2019, 11:52:52 »
Tytuł kojarzy mi się z Różą i Mieczem lub Synem Asterixa ale mam nadzieję, że będzie ok.
« Ostatnia zmiana: Pn, 15 Kwiecień 2019, 12:05:53 wysłana przez admin »

Offline vision2001

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #6 dnia: Cz, 25 Kwiecień 2019, 15:40:49 »
A dziś swoje 92 urodziny obchodzi Uderzo!
Ale świat byłby inny bez niego i Gościnnego...


Offline deFranco

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #7 dnia: So, 08 Czerwiec 2019, 11:59:29 »
Coś mnie naszło i od pewnego czasu nie daje mi spokoju. W podstawówce,
w latach 80-tych kolega przyniósł Asteriksy do szkoły, mini albumy, chyba 10x10cm,
czy coś koło tego. Miały po kilka (naście?) kartek. Wersja francuska.
Dziś powiedziałbym, że wyglądały jak dodatki do czegoś.
Wtedy to robiło mega wrażenie. Każdy chciał obejrzeć. Ta błyszcząca okładka . . .
Te "śliskie" i połyskujące kartki . . . ech
Ktoś może to ma, albo wie o co chodzi. Czy te historyjki ewentualnie wyszły w Polsce w jakiś albumach ?
Podobne to tego:
https://www.clasf.co.za/3-old-asterix-and-obelix-portuguese-edition-mini-comic-in-pretoria-1386594/
ale nie wiem na 100% czy o to chodzi.

Offline LordDisneyland

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #8 dnia: So, 08 Czerwiec 2019, 16:35:28 »
Czy to było coś w tem stylu?

,, - Eeeeech.''

Offline deFranco

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #9 dnia: Nd, 09 Czerwiec 2019, 07:00:47 »
Nie potrafię powiedzieć. Pamiętam tylko cztery rzeczy:
- Były małe, papier kredowy, język francuski i to że chyba były tam
normalne kadry z komiksów, a nie tekst pod rysunkiem jak w tej wersji hiszpańskiej:
https://en.todocoleccion.net/old-books-fairy-tales/9-mini-cuentos-asterix-obelix~x49118108
Z tego co widzę, te które podałeś nawiązują do dużych albumów.
Wynika z tego że w zachodniej Europie natrzaskano wiele takich "małych Asteriksów"
A myślałem, że łatwo znajdę. Ciekawe czy były tam scenki z dużych albumów czy
również osobne historyjki.

Offline LordDisneyland

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #10 dnia: Pn, 10 Czerwiec 2019, 01:59:01 »
No wiesz, była pewnie tego masa. Ja kiedyś chciałem znaleźć swój tornister z dzieciństwa [z Lucky Lukiem :D], poddałem się po 2 dniach przeglądania pierdyliarda podobnych produktów  :)

Ale jak odnajdziesz, daj znać, boś mnię zaciekawił :)
,, - Eeeeech.''

Offline Kadet

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #11 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 13:06:26 »
Cieszę się z zapowiedzi wydania "Przygód Gala Asteriksa z dodatkami na 60-lecie komiksu. Szkoda tylko trochę, że to będzie w miękkiej:

https://egmont.pl/Asteriks.-Przygody-Gala-Asteriksa.-Wydanie-jubileuszowe,19343370,p.html?utm_source=salesmedia&utm_medium=deeplink_375496

Gdyby to była cała seria, to pojedyncze albumy w twardej byłyby zabójcze dla półek, ale taki jeden wyjątkowy albumik chętnie widziałbym w HC.

Dodatkowe materiały chyba będą z tego wydania:

https://www.asterix.com/la-collection/les-editions-de-luxe/asterix-le-gaulois-edition-de-luxe/

W wersji francuskiej to jest bardziej wypasione, bo ma jeszcze oprócz komiksu i dodatków jeszcze raz komiks, tylko w czarno-białej wersji i na innym papierze niż reszta tomu. U nas chyba przycięte, żeby cena była przystępniejsza i szersza publika kupiła. Wersje B&W poszły do innej jubileuszowej inicjatywy :)
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline K.Leszcz

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #12 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 14:02:29 »
W wersji francuskiej to jest bardziej wypasione, bo ma jeszcze oprócz komiksu i dodatków jeszcze raz komiks, tylko w czarno-białej wersji i na innym papierze niż reszta tomu. U nas chyba przycięte, żeby cena była przystępniejsza i szersza publika kupiła. Wersje B&W poszły do innej jubileuszowej inicjatywy :)

Kijowo będzie, jeśli czarno-białą wersję wycięli. Już więcej sensu by miało wycięcie kolorowej.

Offline Kadet

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #13 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 14:41:41 »
Kijowo będzie, jeśli czarno-białą wersję wycięli. Już więcej sensu by miało wycięcie kolorowej.

Wycięli, co widać po liczbie stron. Po początkowym zdziwieniu stwierdzam, że szczerze mówiąc zbytnio mi to nie przeszkadza - i tak ważniejsze są dla mnie dodatki. Tak na trzeźwo: czy naprawdę potrzebowałbym drugi raz tych samych plansz, tyle że bez kolorów, z komiksu, w którym Uderzo był jeszcze daleko od dopracowanego stylu i Asteriks wychodził mu dość zgrzebnie i kanciasto? Czy te grafiki to naprawdę aż takie arcydzieła sztuki komiksowej same w sobie? Dla mnie osobiście nie. Rozumiem, że inni mogą mieć inne zdanie.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline K.Leszcz

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #14 dnia: Nd, 07 Lipiec 2019, 20:36:00 »
Wycięli, co widać po liczbie stron. Po początkowym zdziwieniu stwierdzam, że szczerze mówiąc zbytnio mi to nie przeszkadza - i tak ważniejsze są dla mnie dodatki. Tak na trzeźwo: czy naprawdę potrzebowałbym drugi raz tych samych plansz, tyle że bez kolorów, z komiksu, w którym Uderzo był jeszcze daleko od dopracowanego stylu i Asteriks wychodził mu dość zgrzebnie i kanciasto? Czy te grafiki to naprawdę aż takie arcydzieła sztuki komiksowej same w sobie? Dla mnie osobiście nie. Rozumiem, że inni mogą mieć inne zdanie.

Rozumiem twój punkt widzenia, ale powiem, że lepiej mieć dwa razy te same plansze, tyle że jedna wersja w kolorze a druga w czerni i bieli, niż obie w kolorze. A czarno-biała wersja też super wygląda/