Autor Wątek: Asteriks i Obeliks  (Przeczytany 71625 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zombie001

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #315 dnia: Nd, 15 Wrzesień 2024, 18:15:24 »


No i wuj, mam biały komplet na miękko i wejście w to nowe wydanie korciło mnie na tyle że już dodałem je do koszyka ale te niemieckie integrale przeważyły szalę i rezygnuję.

Tyle, że te niemieckie integralne chyba nie mają dodatków, tak? Jakoś tak się nie przyjrzałem, czy to widać na tym filmiku, a z niemieckim u mnie kiepsko :D
KEEP CALM AND HATE EVERYONE

Offline NuoLab

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #316 dnia: Nd, 15 Wrzesień 2024, 19:20:00 »
Acha, to nasz Egmont miał czekać (choćby i dekadę) i nie wydawać w tym czasie edycji na twardo, którą chcieli wydać a wielu z nas chce kupić, a wszystko po to abyś dostał upragnionego integrala (chyba, że nie zmiękną)?

Tak, a o co chodzi?

Offline Midar

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #317 dnia: Pn, 16 Wrzesień 2024, 00:43:29 »
Generalnie jestem zwolennikiem integrali, ale po przeczytaniu dwóch pierwszych tomów na twardo, z tymi wszystkimi wypasionymi dodatkami cieszę się, że dostajemy to w tej formie.

Offline Kadet

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #318 dnia: Pn, 16 Wrzesień 2024, 09:17:34 »
Przyjrzałem się temu filmikowi i sprawdziłem detale nt. tego wydania: ma 192 strony, czyli łącznie jest tam ok. 48 stron dodatków - dla trzech albumów tyle, co u nas dla jednego. Dodatki są robione na podstawie tego samego wydania, co nasze, ale raczej nie można byłoby ich wykorzystać u nas, bo przeredagowano je, by odnosiły się do historii publikacji Asteriksa w Niemczech (widać tam sekcję "Asterix Teutonicus" i zdjęcia niemieckich wydań). Poza tym, jak widać chyba koło 2:15, oprawa niemieckiego wydania nie do końca jest twarda - to chyba taka sztywno-giętka okładka jak np. w antologii WSiP na 100 lat niepodległości.
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline Dracos

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #319 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 17:18:02 »
Przeczytałem dwa "premierowe" albumy i kilka uwag.

Na pierwszej stronie u góry mamy Uderzo&Goscinny nazwę albumu, a na dole okropne festyniarskie loga facebooka i instagrama naprawdę mogli sobie je darować. Druga sprawa która niezbyt  mnie urządza to brak pierwszych okładek, dobrze że chociaż gdzieś w dodatkach mamy prawie że na całą stronę przedruk z francuskiego wydania. Kolejna rzecz która ciut razi to umieszczenie połowy dodatków na początku albumów, wiele z nich jest sporymi spoilerami więc jak ktoś nigdy nie czytał Asteriksa wcześniej to nie jest dobry pomysł żeby zaczynał od pierwszej strony.

Ambiwalentne mam też odczucia co do tego że bardzo czuć że dodatki były tworzone dla rynku francuskiego i my dostajemy w zasadzie gołe tłumaczenie. Każdy kadr z komiksu który ilustruje daną sekcję jest z francuskimi dymkami. Strony ze zdjęciami maszynopisu scenariusza mają adnotacje typu "widać w scenariuszu jak Goscinny..." no może i widać, ale tylko dla ludzi znających francuski ;) Opisywane też są pewne gagi z punktu widzenia francuskiego, a my czytamy je oczywiście spolszczone. Może przeredagowanie tekstu byłoby za dużą ingerencją w licencję, może wiązałoby się ze zbyt dużym nakładem pracy sam nie wiem niby ok, ale czuć pewien niedosyt.

Ale żeby nie było że tylko narzekam bo te dodatki są naprawdę ok może jest ich ciut za dużo, czasami pewne informacje powtarzają się kilkukrotnie (np zmiana z Renarta na Asterixa) Najciekawsze dla mnie były te które traktowały o tym jak sobie Asterix radził na innych rynkach, ciekawostki o pierwszych filmach animowanych czy o gadżetach i generalnie o zawiłościach ichniego rynku wydawniczego. Kiedy było wykładane czym się inspirowali twórcy jakim filmem, kogo karykaturę użyli do sportretowania poszczególnych postaci trochę nużyło bo większość tych nazwisk i tytułów nic mi nie mówiła. Może zapalony frankofil będzie miał z takich informacji więcej frajdy.

Każdemu polecam spróbować chociaż jeden taki album i zobaczyć czy mu te dodatki pasują.

Offline parsom

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #320 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 18:13:41 »
Jeszcze nie czytałem, przekartkowałem, i po tym przekartkowaniu mam podobne refleksje. Logo - mogli sobie darować. Okładki - zdecydowanie powinny być. Że tłumaczenie na żywca dodatków na rynek francuski też widać, ale w zasadzie trudno oczekiwać tu czego innego (chociaż rzeczywiście - tę strony scenariusza przetłumaczyć mogli). Na razie wrażenie zdecydowanie na plus, lepszego wydania raczej długo nie będzie.

Offline Bazyliszek

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #321 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 18:29:46 »
@UP
Dzięki za pomocne uwagi panowie. W nowym miesiącu kupię sobie Złoty Sierp, przeczytam i zadecyduję, czy to dalej ciągnąć.

Offline parsom

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #322 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 21:11:39 »
Na minus jeszcze jedna rzecz - brak ilustracji "cała Galia..." z lupą na obozy Delirium itd.

Offline Spiff

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #323 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 22:39:07 »
Mnie też skusiły materiały dodatkowe-  raczej ciężko przejść obok nich obojętnie.
Jak większość tubywalców mam już swoje Asteriksy na miękko, więc tym razem  komiks będzie tylko dodatkiem do dodatków.



...
 Wezmę na próbę dwa pierwsze tomy. Jak zażre szarpnę się na albumy ze scenariuszem Goscinnego.
- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?

Offline Kadet

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #324 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 23:46:53 »
Na pierwszej stronie u góry mamy Uderzo&Goscinny nazwę albumu, a na dole okropne festyniarskie loga facebooka i instagrama naprawdę mogli sobie je darować.

Te loga i adresy dotyczą globalnych stron o Asteriksie. Obstawiam, że umieszczono je na żądanie licencjodawcy. Są też w wydaniach SC (sprawdziłem w "Białym irysie") oraz na stronie tytułowej angielskiego albumu z Asteriksem, który kupiłem w tym roku.

Druga sprawa która niezbyt  mnie urządza to brak pierwszych okładek, dobrze że chociaż gdzieś w dodatkach mamy prawie że na całą stronę przedruk z francuskiego wydania.

Zgadzam się, że brak pierwszej okładki "Przygód Gala Asteriksa" to niedopatrzenie twórców francuskiej wersji; jest tylko jej parę mniejszych obrazków. Naprawdę by się przydała. Natomiast tak jak piszesz, pierwotna okładka "Złotego sierpu" jest w albumie jako przedruk oryginalnego rysunku Uderzo.

Każdy kadr z komiksu który ilustruje daną sekcję jest z francuskimi dymkami.

Faktycznie umieszczenie polskich tekstów byłoby też dobrą opcją, ale dzięki obecnej wersji czytelnik może zobaczyć różne kadry w brzmieniu polskim (w albumie) i oryginalnym (w dodatkach) i dzięki temu porównać sobie brzmienie i sprawdzić, co tam tłumacze nawyprawiali ;)

(chociaż rzeczywiście - tę strony scenariusza przetłumaczyć mogli).

Problem w tym, że te fragmenty scenariusza to nie jest zwykły tekst, tylko zdjęcia oryginalnych notatek Goscinnego napisanych na maszynie. Nie dość, że ich zmienianie wymagałoby więcej sił, środków i czasu, bo trzeba by, żeby grafik modyfikował nieedytowalny obrazek i wlewał w niego tekst, to też pytanie, czy to nie szłoby wspak idei przedstawiania pierwotnych materiałów związanych z komiksem. Nie wiem do końca, jak to rozwiązali w niemieckim wydaniu, które używa podobnych materiałów, ale tam widzę również zdjęcia francuskiego maszynopisu.

Na minus jeszcze jedna rzecz - brak ilustracji "cała Galia..." z lupą na obozy Delirium itd.

Moim zdaniem to też może być sprawa licencji. W starym wydaniu "Asteriksa u Belgów" z leksykonem można przeczytać, że gdy Uderzo postanowił po śmierci Goscinnego zakończyć współpracę z publikującym do tej pory "Asteriksa" Dargaud i wydawać nowe albumy własnym sumptem (w wydawnictwie "Albert Rene"), odkrył, że nie może już dodawać do nich mapy ani winiety z przedstawieniem bohaterów, bo prawa do nich pozostały przy Dargaud.

W 1998 r. sąd odebrał Dargaud prawa do 25 pierwszych albumów "Asteriksa" i przekazał je wydawnictwu Albert Rene. Jeśli ktoś ma niebieską serię, to możecie zobaczyć, że z numerem 3/99 ("Asteriks legionista") z górnej części polskiej okładki znika napis "Dargaud przedstawia" :) Wtedy chyba prawa do mapy Galii i winiety wróciły do Uderzo. Z kolei w 2008 r. Albert Uderzo i córka Renego Goscinnego sprzedali prawa do Asteriksa molochowi Hachette Livre (to nie ta nasza spółka-córka od kolekcji, tylko "normalne" wydawnictwo). Zgaduję, że w tamtym momencie prawa do mapy i winiety przeskoczyły z kolei na Hachette.

Do czego zmierzam: we Francji wydanie "Asteriksa", które jest podstawą naszego obecnego, nie zostało wydane przez Hachette Livre, tylko przez firmę Atlas na licencji Hachette Livre. To jest wyłącznie moje gdybanie i być może naciągana hipoteza, ale nie zdziwiłbym się, gdyby licencja udzielona przez Hachette Livre nie obejmowała praw do mapy i winiety z bohaterami jako oddzielnych znaków handlowych. Albo może jest inaczej, a twórcom wydania francuskiego po prostu nie chciało się dodać mapy albo uznali, że to im psuje wizję? Nie mam pojęcia.
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline parsom

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #325 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2024, 21:34:42 »
Kolejne zastrzeżenie do nowego wydania (z perspektywy czytelnika, który zna tylko pierwsze polskie wydanie). Tłumaczenie chyba czasem niepotrzebnie przedobrzone (to ostatnio gorący temat na forum). "Złoty sierp", pierwsza plansza, Kakofoniks pyta ucznia: "Kto ty jesteś, Galu mały? Jaki znak twój?" A wcześnie było: "No, młodzieńcze, kim byli nasi przodkowie?" I było śmieszniej, zwłaszcza w kontekście bredzenia Francuzów o ich przodkach Galach, o czym jest sporo w dodatkach.
W ogóle po co Egmont robił nowe tłumaczenie, skoro o ile pamiętam to pierwsze było dobre? Ciekawe co będzie w "Legioniście". Kortnatenis się ostał?

Offline Death

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #326 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2024, 21:43:20 »
Coś mi się wydaje, że oprócz głosowania na najgorsze wydawnictwo roku zrobimy w grudniu głosowanie na największego gwiazdora wśród tłumaczy. Takiego, który nie może normalnie przetłumaczyć tylko musi odpierdalać. :D

Offline parsom

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #327 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2024, 21:48:40 »
To chyba jest to samo tłumaczenie, co było potem w niebieskich i następnych? Jak sobie tak porównuję przypadkowe dymki z pierwszym białym, to zaczynam mieć wątpliwości...

Offline radef

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #328 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2024, 21:52:16 »
Tak, to jest to samo tłumaczenie, które było we wszystkich polskich edycjach od 1997 roku, więc dość szybko się obudziliście.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline parsom

Odp: Asteriks i Obeliks
« Odpowiedź #329 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2024, 21:57:01 »
Jak - dość szybko? Mam pierwsze wydanie, a tego dopiero drugi tom. Nie było wcześniej o to żadnej awantury?