Ale tam są jakieś dodatki, jak choćby w "KiK"? Bo recenzje z Amazona wydają się wskazywać, że to po prostu pięć albumów zapakowanych w twardą okładkę.
Jeśli tak, to jak dla mnie szkoda marnować kartonu na takiego HC-ka. Jak już robić integrale takiej serii jak "Asteriks", to porządnie - przecież tam jest pole do takich artykułów i dodatków, że głowa mała. Ja to chciałbym coś jak dawna edycja z leksykonem, tylko jeszcze lepiej.