Autor Wątek: Alex Alice  (Przeczytany 9375 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline keram2

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #30 dnia: Nd, 28 Czerwiec 2020, 20:13:26 »
No właśnie ja nie bylem, spróbowałem po zachwytach i nie chwyciło i po 3 tomach nie chciało mi sie nawet czytać dalej. Wpada do worka z napisem 'generyczny frankofon'. W dawnych czasach podobne wrażenie miałem po pierwszym tomie głównej serii.

To możemy podać sobie ręce, ja byłem przekonany, że "Trzeci Testament" to coś dla mnie, jednak przez 1 tom ledwo przebrnąłem, kupiłem tom 2 myśląc, że może jednak przekonam się do tej serii, ale nic z tego - nie dałem rady przeczytać.

Online perek82

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #31 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 18:08:12 »
Będzie Pan zadowolony :)

Kupiłem, przeczytałem i nie żałuję. Wciągająca historia, epicki rozmach. Lubię takie "pseudo" religijne tematy i wariacje na temat historii. Aż trudno mi sobie wyobrazić, że to jest prequel jakiegoś innego komiksu. Już teraz się boję, że oryginał może nie sprostać oczekiwaniom, jakie rozbudził Juliusz.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Online perek82

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #32 dnia: Cz, 10 Wrzesień 2020, 14:58:32 »
No i wykrakałem sobie. Oryginał już mi tak nie podszedł. Okazał się trochę taką ramotką w stylu zabili go i uciekł, tyle że przeniesioną w średniowiecze. Ale jakiegoś specjalnego klimatu czy to czasów, czy religijnego uniesienia bohaterów nie odczułem. Trochę chaosu, ganianie się po całej Europie (nawet w Gdańsku). Wielka tajemnica, kody, szyfry a rozwiązana jakoś tak od niechcenia
Spoiler: PokażUkryj
przez przypadkowego zakonnika.
Główny bohater ucieka wszystkim mimo że na poprzedniej stronie ranny, torturowany i ogólnie ledwo zipie.
Trochę zaskoczenia było na koniec - jakieś powiązanie z prequelem. To na plus.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Klint

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #33 dnia: Cz, 10 Wrzesień 2020, 18:55:03 »
No i wykrakałem sobie. Oryginał już mi tak nie podszedł. Okazał się trochę taką ramotką w stylu zabili go i uciekł, tyle że przeniesioną w średniowiecze. Ale jakiegoś specjalnego klimatu czy to czasów, czy religijnego uniesienia bohaterów nie odczułem. Trochę chaosu, ganianie się po całej Europie (nawet w Gdańsku). Wielka tajemnica, kody, szyfry a rozwiązana jakoś tak od niechcenia
Spoiler: PokażUkryj
przez przypadkowego zakonnika.
Główny bohater ucieka wszystkim mimo że na poprzedniej stronie ranny, torturowany i ogólnie ledwo zipie.
Trochę zaskoczenia było na koniec - jakieś powiązanie z prequelem. To na plus.

Też tak miałem po zachwycie nad prequelem przyszło rozczarowanie serią główną.

Offline Guru_Komiksu

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #34 dnia: Pn, 16 Listopad 2020, 10:03:11 »
Dla mnie seria średniowieczna weszła bardzo przyjemnie, ale czytałem to wiele lat temu. Natomiast tom "Juliusz" to już must have dla fanów komiksu fantastyczno-przygodowego. Tego typu historie nigdy nie zostaną zekranizowane ze względu na koszty, dlatego pozostaje nam zapoznanie się z nimi w formie książek czy komiksów. W tym przypadku wsiąkłem na kilka godzin bez przerwy na świetną przygodą. Dobrze opowiedziana i dobrze narysowana.

Offline Death

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #35 dnia: Śr, 18 Sierpień 2021, 22:54:30 »
Tak się ostatnio składa, że trafiłam na same doskonałe komiksy. Tym razem przeczytałem o wiele lepszego niż bardzo dobrego Zygfryda. Historia napisana i zilustrowana przez Alexa Alice jest obok serialu Ciemny kryształ, gry God of War i filmu Zielony Rycerz najlepszym dziełem fantasy z jakim miałem do czynienia w ostatnich latach. O wiele lepszym niż poprzednia wydana w Polsce komiksowa adaptacja tych germańskich mitów czyli Pierścień Nibelunga Craiga Russella. 1,5 roku temu czytałem współtworzony przez Alice album pt. Trzeci Testament - Juliusz i również bardzo przypadł mi do gustu. Napisałem wówczas coś w stylu, że to największa komiksowa superprodukcja od czasu wyprawy Thorgala do krainy Qa. I w istocie tak właśnie było. Tak jest również teraz. Zygfryd to superprodukcja, za którą odpowiada jeden człowiek - niezrównany Alex Alice. Zygfryd kojarzy mi się mocno z filmami dwóch mistrzów animacji: Dona Blutha (Tajemnica NIMH) i Ralpha Bakshiego (Władca Pierścieni) oraz Srebrnym krzesłem z cyklu Opowieści z Narnii (pamiętacie doskonałą adaptację BBC? Akurat krzesło nie wyszło u nas na DVD, ale jest na YT). Ale w tym komiksie jest jeszcze bardziej epicko. Każda scena i każda sceneria musi być duża, epicka i narysowana z rozmachem. Czy to kuźnia starego Nibelunga, czy śnieżny las, bagna, podziemia, góry, wodospad musi być +10 do epickości. I takie podejście bardzo mi pasuje. Jest również świetnie i wciągająco napisany. Powieść jest poważna, ale znalazło się miejsce również na wysokiej klasy humor, który kręci się wokół postaci kowala Nibelungów. Chyba nie mam nic więcej do dodania, po prostu zobaczcie sobie plansze, na których Zygfryd i jego towarzysz przemierzają świat kierując się w stronę siedziby smoka, który zawładnął złotem i światem Nibelungów. Zygfryd to jeden z najlepszych albumów wydanych przez Ongrys i arcydzieło fantasy.

















« Ostatnia zmiana: Śr, 18 Sierpień 2021, 22:58:53 wysłana przez Death »

brvk

  • Gość
Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #36 dnia: Śr, 18 Sierpień 2021, 23:42:55 »
Ja Ci, Death, zaufam i kupię ten komiks. Taki wpis wart jest więcej, niż wszystkie zabiegi marketingowe wydawcy. Ale żeby nie było - jak się nie spodoba to będziesz miał mojego Jagiełłę na sumieniu. Za swoje posty trzeba brać odpowiedzialność!

Spoiler: PokażUkryj
Żart. Komiks był na mojej liście rezerwowej, ale już nie jest!

Offline death_bird

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #37 dnia: Śr, 18 Sierpień 2021, 23:49:18 »
Tak się ostatnio składa, że trafiłam na same doskonałe komiksy.

Nie cierpię takich postów. Zwyczajnie cholera ich nie cierpię...  ???
I to jeszcze jak najbardziej nie w porę, bo jestem na etapie "nordyckim"...  >:(
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline death_bird

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #38 dnia: Wt, 24 Sierpień 2021, 20:33:12 »
Śmierć potrafi być przekonywująca.  ::)
Mam tylko nadzieję, że to ten sam komiks jest.  ;D

"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Eyeless

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #39 dnia: Śr, 25 Sierpień 2021, 00:01:12 »
Dokładnie ten sam tylko w wydaniu normalnym, sam mam taki. Ta czerwona okładka była na limitce.

Offline death_bird

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #40 dnia: Śr, 25 Sierpień 2021, 23:51:56 »
W takim razie kamol z serca i przyznaję, że bardziej podoba mi się regularna. :)
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline death_bird

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #41 dnia: Nd, 29 Sierpień 2021, 14:38:57 »
Przyjdzie mi potwierdzić to co napisał Death.
Bardzo dobra historia, świetnie zilustrowana i ładnie wydana.
A priori byłem trochę sceptyczny względem tego jak w legendarną opowieść wpisze się kwestia humoru, ale nie było źle, mimo że tak naprawdę skupiono go w jednym konkretnym elemencie. Czy był potrzebny? W sumie nie wiem. Czy raził? Raczej nie, choć wyszło trochę tak w stylu "Władca Pierścieni" gdzie
Spoiler: PokażUkryj
za dostarczenie wątku humorystycznego odpowiedzialny był w głównej mierze Gimli a w tym wypadku Mime .

W niczym to jednak nie zmienia faktu, że to bardzo sprawnie napisana i z rozmachem zilustrowana interpretacja mitu.
Żadnych podchodów, żadnego udawania, żadnego pozowania na coś więcej. Po prostu kawał heroicznej opowieści.
I w sumie jak nie lubię tego określenia, bo to trochę taki wytrych używany gdy brakuje lepszych terminów, tak w tym wypadku gdyby ktoś kiedyś zdecydował się i postarał, wyszłaby z tego "epicka" ( ;D) animacja w starym, dobrym stylu.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Guru_Komiksu

Odp: Alex Alice
« Odpowiedź #42 dnia: Cz, 02 Wrzesień 2021, 08:02:18 »
Zygfryd jest bardzo dobrym komiksem, ale akurat dla mnie jest to najsłabsza rzecz od Alice'a. Oczywiście ładnie wydanym, rewelacyjnie zilustrowanym albumem, ale jednak komiks swego czasu czytałem na raty, bo fabularnie  mnie nie wciągnął.